a u mnie w koncu zamierzone -10 kg

tylko, ze to było poczatkowe zamierzenie, wtedy wydawało sie ze niemożliwe do osiagniecia.. a jednak

do celu zostało jeszcze 6 kg.. jak sie uda, to może jeszcze troszke dam rade , zobaczymy..
Kurde, chyba bedzie trudno powiedziec sobie dosc, jak tak ładnie mi idzie

24.07 idziemy na wesele, może w koncu kupię sobie sukienke jaka mi sie podoba, a nie taką w jaka sie zmieszczę

wczoraj miałam rozmowę z moją panią Prezes, która zaczepiła mnie wczoraj, co ja zrobiłam, ze tak schudłam

siedziałam u niej godzine i opowiadałam jej o DUKANIU..
moja szefowa ma problemy z waga, cały czas jest na diecie i za bardzo jej idzie

ale powiedziała, ze to bardzo trudna dieta..
a dla mnie chyba najlepsza z najlepszych
