Skoro jedziesz... To zrobię listę

hehehe - żartuję

ale z ciekawości przejrzę co tam mają może coś mi wpadnie w oko to dam Ci znać. Dzięki

To znaczy, że mam wszystkie zabawki pochować, rogi wszystkich mebli pozabezpieczać a schody dodatkowo owinąć folią?
Jak tata wrócił dziś z zabawką to Natalka na początku oniemiała z zachwytu a po chwili już zebra była w użyciu i zaczęło sie samodzielne wchodzenie i schodzenie z zebry. świetnie jej to idzie

Dziś czeka mnie samotny wieczór. R. ma wychodne a ja cóż biedna mam robić?
