Ja bym wybrała kamerzystę nr 2

Zaufałabym, w końcu gość zajmuje się tym od lat i sama byłaś zachwycona!
Miałam podobne obawy, brałam kamerzystkę której film widzieliśmy, bo kręciła wesele kuzyna. Wiedziałam, co biorę. Miałam obawy, czy ujmie w filmie wszystko to, co chcemy... Niepotrzebnie! Film jest super, nie brakuje ŻADNEJ chwili, a nawet jej nie mówiliśmy o tym, co chcemy w filmie zobaczyć...

Natomiast z drugiego dnia mamy film już dużo gorszy, po prostu kiepski. Niby fajnie, bo jest jakakolwiek pamiątka za niedużą kwotę, ale wiele, wiele brakuje... Dodam, ze drugi dzień kręciła nam inna firma, załatwiana na szybko, niby mieli super sprzęt... Ale co z tego, skoro oleju w głowie wcale?

Tak więc zdecydownie nr 2 !

Aha, i dodam jeszcze że warto się spotkać z kamerzystą, zeby trochę Was poznał i w ogóle... Choćbyście wolne mieli brac czy coś... To myślę ze lepiej jakoś to zorganizować, niż później poznawać się i dogadywać na szybko. Uff, ale się rozpisałam

Fajne ubranko do chrztu!
I rowery - jejku, jak ja kocham jeździć na rowerach... Osobiście wolę rowery górskie

Pochwal się, jak siostra to zrobiła, co? Ja teeeż chcęęę!
