Autor Wątek: "Jesteś lekiem na całe zło" czyli odliczanie Gosi i Łukasza => 11.09.2010  (Przeczytany 92275 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Ciri ja uważam,że figurki tak naprawdę nie mają znaczenia na weselu-jeżeli już wam bardzo na tym zależy to wzięłabym coś taniego i tyle...
Szkoda kasy!  ;D


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Gratuluję egzaminów i wyganiam do nauki  ;D

Odnośnie figurek, to jak dla mnie nie ma sensu, tym bardziej że nic Was nie zachwyciło...w cukierniach z pewnością pięknie ozdabiają tort lub robią czekoladowe figurki.

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Myślę że możesz sobie kupić jakąś zwykłą figurkę :) Mi by było szkoda kasy na figurkę...
Ale jeśli już chciałabyś przeznaczyć na to większą kwotę, to nasza Wiśniowa ma namiary na firmę która robi super figurki, podobne do pary młodej :) I z czym tylko sobie wymyślisz - z formułą, z namiotem itp ;) Zgłoś się do niej, ceny były CHYBA około 170 zł... Ale nie dam głowy, bo nie pamiętam. Tak czy siak, to cena 350 jest nieźle przesadzona a i figurka wcale nie jest taka ładna, w porównaniu z tą którą miała Wiśniowa :)


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
ciri ja też oglądałam te figurki, za tą co do nas by pasowała było 200 zł, stwierdziłam, że to trochę przesada ;)
zamówiliśmy taką i zmienią nam włosy blond na brązowe, więc Wam może też by wprowadzili jakieś zmiany.Tu co prawda Pan Młody ma kapelusik, ale pewnie z włosami też zrobią ;)
http://sklepyweselne.pl/pl/figurka-na-tort-weselny-mloda-para-z-czerwonymi-dodatkami.html

kopniaka Ci nie dam, bo też powinnam robić coś innego a nie siedzieć na forum ::)


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Jak dla mnie 350 zl za figurke dac to wielka przesada.Chociaz mi side figurki podobaja i to bardzo.A najbardziej takie tradycyjne - nie wiem czemu  :D.

Ja bym sie zastanowila nad nr3 - a w ogole w jakiej cenie?Jak 350z l to nie  :Pbo za drogo jak dla mnie.
Bym wolala te 350zl dac do kamerzysty.

Albo nr 4 tez jest sliczny.

A na all nie ma nic ladnego?Chyba takie zwykle?


Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
mozna jeszcze dolaczyc do  watku? :)
 

Offline nikmat
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1089
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2010
Gosiu ja też myślałam o tych figurkach ale cena mnie powaliła, więc zobaczymy co w cukierni mają do zaproponowania. :)
Nasz synek:




Offline m_lena

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
cennik mnie powalił :mdleje:
...zrani Cię tylko ten, kogo kochasz...

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
ładnie sobie liczą  :o :o :o

sprostuję trochę Madzię  ;) nasza figurka kosztowała z przesyłką 80 złotych ale jest naprawdę duża i dość ciężka (przez to zdobiła stół a nie tort) ale to wszystko przez moje wymyślanie bo namiot był kilka razy zmieniany  ;) przezyła bez problemu wesele i teraz stoi na półce... naprawdę genialna pamiatka (mimo tego, że minał rok a ona stoi na wierzchu nie wyblakła nic a nic)

figurka nr 2 (Panna z kluczem a Pan Młody w kulach) mielismy na torcie, kupiłam używaną od jednej z forumek za ułamek podanej przez Ciebie ceny a potem oddalam naszej Ali (Myszkasc)... może poszukaj na allegro? czasem sprzedają taniej :)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
No to jednak coś mi się pokrochmaliło z tą ceną ;D Wiśniowa, dobrze, że przybyłaś i sprawę wyjaśniłaś :P


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Chciałam bardzo podziękować wiśniowej i madzi, na pewno coś wymyślimy swojego z tymi figurkami, są takie inne a potem będzie stać na półce , albo poszukam coś później na allegro :)

Nem my bierzemy tort gdzieś tam po znajomości, sama nie wiem gdzie (siostra tam miała i kuzynka) wiesz małe miasteczko, u nas nie ma Sowy etc. ale zobaczę właśnie za Twoją radą co oni proponują, może jakąś fajną dekoracje!

netka witaj u mnie :drinkuje: oczywiście  że możesz :)

Macie rację dziewczyny, 350zł za figurkę, kto to kupuje? ?

Czekam z niecierpliwością na swoją broszkę, jeszcze nie przyszła:(
Może jak się uda w niedzielę pojedziemy do Factory rozejrzeć się za bucikami i garniturem, ale teraz miś będzie dużo pracował a ja sama będę siedzieć i tym gorzej mi się uczy tak jakoś samej...Jak on jest to ja się motywuje a jak go nie ma to ja siedzę przy kompie...

A tak to nuda do czasu egzaminu nic nie decyduję...

Buziaki dla wszystkich :)





Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Mi tez by nie chcialo sie uczyc.Ale jeszcze bardziej jak byl by mój pm  :P , ale on by mnie gnal  :P.


Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
na allegro jest bardzo duzo figurek.

i to sa nawet za 10zł :)

wiec cena naprawde smieszna.
 

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Broszka przyszła i jest przepiękna jak dla mnie :)
Przybiegłam się pochwalić :)



Będzie świetną pamiątką :)

Wczoraj oglądałam film Pewnego razu w Rzymie i tam były dwie suknie ślubne, obydwie mnie zauroczyły. Tak chyba jest że jak się ma już swoją nagle wszystkie się podobają a jak się swoją wybiera to żadna?
Piszę tak bo chyba wciąż nie jestem zadowolona do końca ze swojej sukni.
W tym filmie też Pani miała piękną wiązankę kulkę z białych róż, mam jakieś znowu dziwne pomysły w głowie, że może jednak z białych róż przepleciona czymś bordo wiązanka będzie fajna? Nic nie mogę znaleźć takiego....


Właśnie wszamałam naleśniki z truskawkami, co tam dieta, madzia mi wczoraj smaka narobiła :D




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Nie przepadam za broszkami, ale muszę przyznać że ta jest śliczna!  :)

Wydaje mi się, że u większości PM po zakupie sukni, pojawiają się wątpliwości, czy oby na pewno ta, potem widzą niby ładniejsze. Myślę, że z całym rynsztunkiem towarzyszącym (makijaż, fryz, bukiet, welon itd.) jak się ubierzesz, to będziesz zachwycona...Mi się moja podobała, to była ta, ale potem oczywiście nocami myślałam, że może jednak mogłam wziąć tą białą z salonu...w dniu ślubu rozwiały się wszelkie moje wątpliwości  ;D ;D ;D

Takie białe bukiety są b.ładne, tyle że zdecydowanie musiał by mieć jakieś bordowe dodatki, aby się nie zlewał z sukienką. Zamawiasz bukiet u florystki? Jeśli tak, to może zasięgniesz jej opinii (pokaż sukienkę, zakreśl swoją wizję bukietu)? Albo napisz do Loli, jest po kursie florystycznym, ma zdecydowany pogląd, myślę że w mig coś by doradziła  ;D

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Jaka sliczna ta broszka !Tez chce taka  :P!
Oj masz naprawde sliczna suknie !!!

Ja tez tak mam , naogladalam sie u innych forumek i teraz sama mysle czy moja jest sliczna!
Ale w dzien slubu bedziesz wiedziala ze to jest ta , ze cudnie wygladasz !Wiec glowa do góry!


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
śliczna broszka.... fajny pomsyl z zachowaniem jej, będzie miłą pamiatką tego wyjątkowego dnia :)

wątpliwości po zakupie sukni są normalne... sama je miałam, na szczęście po nalożeniu jej kolejny razm od razu minęly ;)

Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
ciriness a pochwal się swoja suienką :)

pewnie wrzucalas gdzies w swoim watku wczesniej ale to tak duuuuuuuuuzo stron do nadrobienia ;D
 

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
netko zapraszam tutaj jest suknia https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=19650.510 (a stronę wcześniej są moje rozważania ;) )

Dzisiaj skończyliśmy katechezy w kościele

 :skacza:

kolejny punkt odfajkowany!

Ale było grrr gorąco, burzyło się we mnie wszystko na tych katechezach, no ale dałam radę :)


Agulec, wiśniowa, agulla, netka dzięki że jesteście

Lola mi doradziła bukiety, bedę was wkrótce męczyć o głosowanie   




Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Dzielna kobitka  :D :D :D!
Gratuluje !!!

Ja jeszcze mam jedno spotkanie z proboszczem  :-\ takie nudy ze szok!Do tego powiedzial ze na ej ostatnim spotkaniu przepyta nas , i wtedy zobaczy czy nadajemy sie do slubu  :o nie wiem czy On mówil to na serio ... bo po Nim nie wiadomo kiedy zartuje , a kiedy nie ...
I jeszcze dwie poradnie mamy , ale to wszytsko dwa tygodnie przed slubem(jak bedziemy w pl).


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
To dobrze, że tak ciężki punkt już z głowy  ;D

Kochana nie ma co dziękować, dla nas to sama przyjemność móc towarzyszyć Tobie w tych chwilach, Ty nas nagradzasz fotami i jest git  ;D
Ciekawa jestem co Ci Lola wyszukała  :)

Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
ciriness suknia bardzo ładna :)

dzięki za nakierowanie  ;D ;D :-* :-* :-*
 

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
O to super,że macie to już za sobą  ;D ale na prawdę aż tak ciężko było?
W takim razie męcz nas,dręcz nas  :D :D


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Pati mnie natchnęła i pomyślałam sobie że nie było historii poznania mojej i Łukasza :brewki:

Otóż po nieudanych związkach, próbach samobójczych (ee no nie moich!)nękaniu i nietrafianiu zarejestrowałam się na sympatii...
Tak sobie, po prostu. Mailowałam sobie z różnymi mężczyznami aż dostałam wiadomość od Ł.
Dobrze nam się pisało, więc znajomość przenieśliśmy na gg, na początku byłam nim zafascynowana, był nieszablonowy, ciekawy, dużo wiedział o świecie, znał się na giełdzie :brewki: On się bardzo chciał ze mną spotkać już po 2 miesiącach rozmowy ale ja nie...
Mój wydział miał imprezę w Can Can'ie co się potem okazało on też tam był, tylko ja na samej górze ze znajomymi piliśmy kamikaze a on na dole z kumplami :D
Wygrałam któregoś dnia zaproszenie na Labirynt Fauna, jechałam autobusem do domu i pomyślałam, a co tam napiszę mu że pójdziemy razem skoro chciał się spotkać. Ucieszył się.
Z wyglądu mi się w ogóle nie podobał, przyszedł koszmarnie ubrany, był miły, ale od razu pomyślałam - nic z tego nie będzie, jesteśmy jak ogień i woda....a poza tym on jest rudy...dacie wiarę? Nie myślałam że będę z kimś o takim kolorze włosów, zawsze podobali mi sie bruneci, ahh jaka ja byłam głupia :)
Kiedy zjeżdzaliśmy po schodach w Galaxy pojawił się obok nas mój kolega z uczelni, zaczęliśmy rozmawiać o filmie, wyszliśmy przed galaxy i cisza...
Stoję ja, z lewej strony Łukasz, z prawej Michał, godzina 22 i co teraz?
Więc Michał zaproponował pierwszy, że odprowadzi mnie do domu!
Zgodziłam się  :o
A Łukasz został sam...może nie było to miłe na pierwszej randce no ale co? Refleks czyni mistrza :brewki:

c.d.n. (tak tak wiem że to uwielbiacie :D )  




Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Cieszę się,że Cię natchnęłam  :D :D :D :D Popatrz nawet się nie zjarnęłam,że nie było waszej historyji  ;D ;D ;D ;D

A ja kiedyś myślałam,że to takie nietypowe poznac się przez neta  ;D ;D ;D


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Ale fajnie nas dręczysz  ;D

Kurde, aleś Ł. potraktowała...widać jakoś się chłopak po tym pozbierał, skoro jesteście razem, ciekawa jestem co było dalej  :) nie masz dla nas litości, musiałaś zrobić to "c.d.n.". Już wstęp historii pokazuje jaka z Ciebie baba  ;D, cyt. "...Otóż po nieudanych związkach, próbach samobójczych (ee no nie moich!)..."  :D :D :D

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Musiałaś wywrzeć nie lada wrażenie na Ł., skoro sobie nie podarował tej znajomości  :D ;)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Oszzz Ty, opowiadaj dalej no! :) :) :P
Przepraszam za narobienie smaka na naleśniki :P Ja będę się nimi zajadała już w środę ;D
Śliczna ta broszka :)
Co ja to jeszcze miałam pisać :drapanie: a! że nie ma za co dziękować w sprawie figurek, w końcu po to mamy nasze forum! ;D


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Jaka wredota z Ciebie ! ;D Tak chlopaka samego zostawic , no co Ty  ;D.Biedak , co on sobie wtedy pomyslam hehhe  ;D.
Ale facet musi sie starac o kobiete ,  anie kobieta o faceta  :D.


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Hehe no tak wyszło :) Cóż robić  ???

Agulec no tak już na dzień dzisiejszy mam do tego dystans ale jak różne akcje się działy to fajnie nie było, aż powiem wam że policja była zaangażowana także niefajnie, no ale przeżyłam i koszmar mam za sobą. Tak się trafiało mi, że kochali mnie jacyś szaleńcy, pierwsze cięcie i groźby zaliczyłam jak miałam...14 lat...coś takiego w sobie mam że przyciągam taki nieciekawy element?


Jakoś nie wiem jak dalej wyszło, on się chyba do mnie odezwał, postanowiłam mu dać jeszcze jedną szansę, teraz nie wiem dlaczego, widać coś mnie ciągnęło :brewki: Poszliśmy do kina, nie powiem, miło go nie traktowałam, on już był we mnie zapatrzony jak w obraz, a ja robiłam wszystko żeby go zniechęcić. Myślałam że poskutkowało, nie odzywał się 2 tygodnie po tym jak bez pożegnania wsiadłam w tramwaj (nie byłam okrutna...po wcześniejszych doświadczeniach nauczyłam się szybko przecinać więzy, ot taka trauma).
A że nie lubię niezakończonych historii postanowiłam szczerze napisać (chyba mnie znów ciągnęło?) że to koniec naszej znajomości i kasuję numer gg...Odezwał się, że nie, że jak to?
Okazało się że nie widział mojego zachowania  ::) tylko obraził się na to, że chcę za kilka mscy przenieść się do Poznania...no i po co coś zaczynać jak mnie nie będzie?  ???
No i znowu rozmawialiśmy, piękne słówka itd :)
Byłam w domu sama, współlokatorki wyjechały...Od słowa do słowa wyszło zaproszenie i przyszedł, z wielkim bukietem czerwonych róż. Rozmawialiśmy do 2 w nocy i o 2 w nocy postanowiliśmy spróbować. Choć wtedy z mojej strony nie było nic prócz sympatii to dzisiaj im dłużej jesteśmy razem tym mi lepiej...
Wyszedł około 5 nad ranem, po namiętnym pocałunku o którego się do dziś sprzeczamy  :hopsa: ale to już pozostawię wspomnieniom :brewki:

Ale pierwsze uczucie przyszło....po roku...coś mnie jednak wciąż trzymało....

Po 3 mscach od tej 2 w nocy zamieszkaliśmy razem, bo było wygodniej (ja Kadłubka, on Cukrowa :brewki: )
Na dniach minie 3 lata wspólnego mieszkania...

Było kilka zerwań, nigdy poważniejszych, raz przybiegł do mnie w deszczu, z Wyzwolenia na Niebuszewo, bo myślał że to koniec, stanął w drzwiach i wyglądał jakby mu się świat zawalił, zawsze to będę pamiętać.

Mimo iż jesteśmy kompletnie różni, z innych dziedzin, kultur, inaczej wychowani, jakoś się udaje :)


Ciężko ze mną miał i ma, a zaręczyny, fiu fiu! Też się fochowałam :brewki: