[Betti]

Dziękuję Zuza za przepis na Wiewiórkę - upiekłam w sobotę i wszyscy pałaszowali aż im się uszy trzęsły

[Lea]

a widzisz...tego nie doczytałam..dzięki...czyli jutro bedzie u mnie wiewióra

[Wercia]

U nas "wiewiórka" była na weekend pyszne Zuza

[Beacia]

Chyba mi się udało ciasto z wiewiórki  tzn tata pochwalił, mi smakowało a mąż oceni jak wróci z pracy 
Dzięki za przepis 

[Iga_]

u nas na taką wiewiórkę mówi się bułczanka, pycha jest to prawda
a czy któraś z Was ma może przepis na "blok", chodzi mi o takie "ciasto" na zimno z orzeszkami i herbatnikami, taka masa kakaowa, w dzieciństwie za nią przepadałam, i strrrasznnnąą mam na nią ochotę.
Przejrzałam pobieżnie wcześniejsze strony, ale nie znalazłam niczego podobnego 
na pewno dodaje się do tego mleka w proszku, bo pamiętam jego poszukiwania, wtedy nie było tak łatwo dostępne

[andzelika]

    * margaryna 1 szt
    * cukier biały Królewski 1,5 szklanki
    * kakao 3 łyżki
    * woda 0,5 szkl
    * mleko w proszku 3 szkl
    * herbatniki 1 paczka
    * bakalie 1 szkl
    * zapach rumowy lub migdałowy 1 na oko
Margarynę, cukier, kakao rozpuścić w wodzie. Zagotować i ostudzić. Wsypać suche mleko, dodać pokruszone herbatniki, bakalie, zapach. Wlać do keksówki. Wstawić do lodówki i czekać, aż stwardnieje.

[anusiaaa]

Pytanie z serii głupich, ale sie nie smiejcie bo ja jestem początkującą kucharka bez zamiłowania

Dziś postanowiłam męzusiowi zrobić placki ziemniaczane...wyszły pyszne ale.....zostały zakropione moją krwią kiedy tarłam ziemniaki i cebulke:
Czy jest jakieś urządzenie gdzie mozna te ziemniory zetrzeć, zmielić...cokolwiek byleby się nadawały potem do pieczeni bo ja już trzec na tarce nie bede i to mogą byc moje pierwsze i zarazem ostatnie placki
W dodatku domyć te małe oczka w tarce to wielka sztuka

[anusiaaa]

Czyli mówisz, że mozna blenderem

Ja mam, nawet dwa...nastepnym razem potraktuje je blendzikiem

[jagodka24]

ja tez tre ziemniaki w tym ustrojstwie ale kurde myc to potem
dobrze ze mam zmywarke

musze spróbowac z tym blenderem

a ja dzisiaj popełniłam sernik z takiego przepisu z twojego stylu
wyglądał i brzmiał super c
ciekawe jak bedzie smakował

[anusiaaa]

Jak już mowa o plackach ziemniaczanych to ja dziś robiłam z kiełbaską...znaczy do całej tej masy wkroiłam kiełbaskę i było pycha Mężulowi smakowało 

[madziq]

ha przebrnęłam przez cły wąteczek przpepisałam pare przepisów to też sie podziele czymś co jak ostatio zrobilam to mężusiowi brakło a jego kubki smakowe są bardzo ograniczone 

Mięso na marchewce

Składniki

  2 podwójne piersi z kurczaka
      
  4 marchewki
      
  ok 50 dag pieczarek
      
  3-4 cebule
      
  ok. 20-30 dag sera żółtego
      
  majonez najlepiej kielecki
      
  przyprawy: sól, pieprz, ewentualnie VEGETA, olej
      

Etapy przygotowania

1. Na brytfanne wlać trochę oleju. Na olej zetrzeć marchewki (na grubych oczkach tarki).
            
2. Piersi z kurczaka lekko rozbite i przyprawione pokroić na płaty i położyć na marchewce.
            
3. Pieczarki pokroić i przesmażyć z cebulą. Doprawić solą, pieprzem i Vegetą. Przesmażone ułożyć na mięsie.
            
4. Na pieczarki zetrzeć żółty ser na tarce(grube oczka)
            
5. Na serze rozsmarować majonez. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 40-50 minut w temperaturze 180 stopni. Jeżeli zobaczymy że góra zapiekanki tzn. majonez jest ładnie zapieczony, możemy wyjąć ją z piekarnika. Doskonale smakuje z ryżem, lub z ziemniakami.
SMACZNEGO! 

[SaTine]

A ja dzisiaj robiłam nadziewane papryczki, przepis banalnie prosty i szybki 

Papryka nadziewana jajkiem

3-4 papryki (czerwone, zielone, żółte) , 2-3 jajka, ser żółty, szynka, pieczarki

Papryczki przekrajamy na pół (wzdłuż, w łódeczkę), wydrążamy środek. Jajka mieszamy z pokrojonymi w kosteczkę szynką, pieczarkami i startym żółtym serem. Przyprawiamy pieprzem, papryką słodką i solą. I taką mieszankę wlewamy do każdej połówki papryki. Na wierzch sypiemy jeszcze troche zółtego sera.

Papryki zapiekamy w piekarniku ok .20-30 minut

[jagodka24]

a ja dzisiaj na kolacje chyba sobie odwale pizze
kupila spody i juz

Dziewczyny a ja ostatnio kupiłam parowar i delektujemy się obecnie jedzeniem zrobionym na parze, to jest coś niesamowitego, ziemniaki marchewka czy inne warzywa a i mięso zupełnie inaczej smakują, mają bardziej wyraziste smaki.
Robiłam już różne rzeczy na parze i za każdym razem dziwie się, że wcześniej na to nie wpadłam, żeby takie urządzonko kupić, nie dość że wszystko w jednym naczyniu się robi to jeszcze szybko i nie trzeba pilnować przewracać

Dziewczynki. Dostałam wczoraj od znajomych gotowane, mrożone grzyby. I co ja mam z tym zrobić?! W życiu nic z grzybów (poza pieczarkami) nie przyrządzałam... HELP!!!!!!!!!!!

Zupkę grzybową tez możesz na nich zrobić tylko troszeczkę później dodać grzybki i też będzie dobra zupka.
Albo zrobić gulasz mięsny z grzybami, albo sos grzybowy do ziemniaczków lub kaszy tak jak zuza pisała wcześniej

[jagodka24]

mozesz poczekac i na swięta zrobic pierogi albo uszka do barszczu
ablo kapuste z grzybami alno krokiety
dodac do barszczu albo grzyboiwą zrobic

Dziękuję za propozycje. Krokiety super sprawa, ale czasochłonne a ja te grzyby muszę zrobić dzisiaj i szybko. Więc chyba zrobię tak jak pisała zuza. Tylko jak długo mam je smażyć?

Dużo tzn. ile? 250ml?

[marta082008]

Ja jeszcze wróce do tych placków - można kupic juz przetarte ziemniaki

A ja już nie muszę się męczyć z grzybami bo właśnie teściówka się nimi zajęła Kochana kobieta

[vonka]

super teściowa, kobieta na pewno ma doświadczenie to coś fajnego wymyśli 

Oj doświadczenie ma, ale jakie podniebienie! Przepysznie gotuje i potrafi zrobić coś z niczego!
A ja na dowód,że miałam dziś dryg do gotowania, planuję upiec ciasto drożdżowe, takie pyszne, jakie się kupuje w cukierniach. Jak mi wyjdzie i będę jutro się po nim dobrze miała to wrzucę przepis

ale mnie natchnęłyście na drożdżowe
zaraz sama zrobię
juz wyjęłam składniki z lodówki,żeby się ogrzały

No i tak! Jajko chciało byc mądrzejsze od kury i przyspieszyc proces wzrastania ciasta nawet przy użyciu "cudownej" miski z Tuuperware... I co?! LIPA!!!!! Ciasto = koszówa!

Ale i tak wkleję Wam przepis bo ciasto (właściwie robione) wychodzi pyszne.

składniki:
1/3 kostki drożdży
30 dag mąki
1 szklanka cukru
4 zółtka
1/2 kostki masła
1/2 szkl. mleka (lekko zagrzanego)

Drożdże rozkruszyc i dodac do mleka + 2 łyżki mąki ( z tych 30 dag.)+ 1/2 łyżeczki cukru. To wszystko razem wymieszac i odstawic na okolo godzinę aby wyrosło

mąkę+cukier+żółtka+rozpuszczone masło+ wyrośnięte uprzednio drożdże. Wszystko dobrze wymieszac i odstawic na kolejną ok. godzinę aby wyrosło.

Po wyrośnięciu ciasto wylac na blachę, rozprowadzic, odstawic na chwilę, posypac kruszonką i piec w 180' ok. 40 minut.

Kruszonka:
1/4 kostki masła, pół szklanki cukru, 1/2 szklanki mąki, opakowanie (całe) cukru waniliowego. Wszystkie składniki razem wymieszac i posypac ciasto.

Smacznego.

p.s. Tylko róbcie wszystko tak jak w przepisie

a ja wreszcie znalazłam przepis na drożdżowe, które zawsze wychodzi
a wcvześniej nieraz miałam zakalcowate drożdżowe,bo w ogóle nie wyrosło

składniki
0,5 kg mąki i jeszcze ciut
3 jajka
5 dkg drożdży
100 g margaryny
1/2 łyżeczki soli
15 dkg cukru

aha. wszystkie składniki mają mieć temperaturę pokojową


mleko, margarynę,drożdże lekko podgrzać i rozpuścić
do miski wsypujemy pozostałe składniki:mąkę, cukier, jajka, sól i dolewamy mleko z drożdżami
i ręcznie gnieciemy.trzeba dosyć długo gnieśc ciasto drożdżowe, aby potem wyrosło.I mąki ciągle dosypujemy(to jest te ciut dodatkowe)aż ciasto będzie odchodzic od ścian miski i naszych rąk. nie będzie takie mokre.
potem odstwiamy do wyrośnięcia(przykryte ściereczką)
a potem do foremki i na 40 minut do piekarnika nagrzanego  do 200 stopni

Mariolka. Taki przepis na drożdżowe, które zawsze wychodzi to ja też mam (i składniki są prawie identyczne, jak te które podałaś) ale ono nie jest takie PRAWDZIWE...
To, które chciałam wczoraj zrobić jest prawdziwym, puszystym, pachnącym drożdżowym ciastem... No cóż, może następnym razem

W innym wątku podniósł się temat murzynka więc podaję przepis (a może już kiedyś podawałam) na murzynka, który ZAWSZE wychodzi:

2 całe jaja
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki oleju
2 łyżki kakao

Składniki wrzucam do miksera (kakao na końcu), mieszam, wylewam na blachę.

Piekę w 180 stopniach około 35-40 min.

Po wyjęciu z piekarnika można go przekroić (jak jeszcze jest bardzo gorący) i przełożyć np. zwykłą śmietaną Kesemką i go zamknąć. Pod wpływem gorąca śmietana się "zetnie" i jest pyszna albo można też przełożyć np. dżemem i też jest pycha.

Na wierzch polewa lub lukier i ciasto jak ta lala  

zrobię dziś murzynka - postanowione
przyznam, że dziwnie brzmi z tą kesemką w środku 
aaa smietana 12 ? 18??32 ??

wierzę, że jest dobry ale brzmi dziwnie
chyba na początke dam trochę konfitury śliwkowej

[marta082008]

A ja wczoraj zrobiłam domek serowy, lub chatkę puchatka, jak kto woli.

Domek serowy:

0,5 kg twarogu śmietankowego, mielonego
pół szklanki cukru
cukier waniloowy
1 żółtko
1 łyżka kakao
kostka masła
herbatniki - około 30 sztuk

Miękkie masło ubić z cukrem, cukrem waniliowym i żółtkiem, dodać twaróg, wymieszać na gładką masę. ułożyć 15 herbatników na folii aluminiowej 3 rzędy po 5, wylac i rozsmarować 2\3 masy na herbatniki. Reszte masy wymieszac z łyżką kakao. Na masę jasną wyłozyc pozostałe 15 herbatników, na środkowy rząd herbatników wyłożyc ciemną masę. Chwycić folie aluminiową z dwóch stron, wzdłuz ciasta i połączyć, aby wyszedł trójkąt i do lodówki na kilka godzin.

Życze smacznego