Ojjj my mieliśmy, nie boję się użyc tego słowa - debilki w teamie mamusiek.
Nasyłały na naszą swietna moim zdaniem Panią wychowawczynie Kuratorium Oświaty i inne cuda - a bo okno było na uchył, a bo przeciąg, a bo jakieś dziecko uderzyło druge i to na pewno jej wina bo nie upilnowała, a to dywan nie odkurzany......
Mnie jako skarbinka oskarżyły o to, że za drogie kredki kupiłam bo wydałam 2,50 a one w Tesco widziały po 1,99....
I co najgorsze, częśc z nich jest teraz w szkole....w naszej klasie.