Autor Wątek: Przedszkolaki z naszej paki, czyli forumkowe maluszki ruszają do przedszkola  (Przeczytany 647029 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Ewcia ja swoją oddałam gdy miała skończone 11 m-cy, do tego miałam tylko 3 dni na przygotowanie jej do tego, nagle dostałam pracę.
Myślę że ten okres gorzej ja przeszłam od niej. Ryczałam po kątach że wyrodna matka jestem.  ::)
Bardzo szybko się za klimatyzowała, nigdy nie było ryku że musi zostać, po prostu trafiły mi się fantastyczne babeczki które wiedziały jak ją oswoić i mnie podnieść na duchu - wysyłały mi mmsy z uśmiechniętą córą która własnie maluje czy zajada śniadanie ;)
« Ostatnia zmiana: 10 Lutego 2013, 17:56 wysłana przez .:Anka:. »
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Kurde, ja będę miała niezłą zagwozdkę przy drugim dziecięciu, bo "muszę" wrócić do pracy zaraz po 6-miesięcznym macierzyńskim. Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, bo chętnie posiedziałabym ten rok z młodym/ą. No chyba, że jakoś się to wszystko korzystniej poukłada i nie będę musiała się tym martwic. Oby.

Gabiś
  • Gość
Moi poszli do przedszkola jak mięli 20 miesięcy. Uważam że to był bardzo dobry moment. U nas jest 25 dzieci i 3 panie, ale to raczej klubik niż żłobek czy przedszkole. Jest dużo dzieci ale zazwyczaj przychodzi 15 na raz. ( dzieci są pzryprowadzane na zmiany i część choruje ) często jest poniżej 10. Chłopcy chodzą od 8 do 13. A od wrześnai pójdą do państwowego pzredszkola.

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
chętnie będę podczytywać ten wątek... moja Emilka pójdzie do przedszkola od września jako 3-latka. W marcu są u nas zapisy, powiedzcie, czy wcześniej pobiera się jakiś druk i dopiero potem zanosi czy robi się to za jednym zamachem w marcu?

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Jak rusza rekrutacja to odpowiednai strona rusza z eletronicznymi formularzami... spokojnie :) W zeszłym roku ruszyło dopiero w połowie kwietnia...

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
:)ciekawe,czy u nas w Sosnowcu też jest strona z takimi formularzami.  Wiem ,że zapisy są na pewno od 1 marca.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Ewcia współczuję. Ja miałam to szczęście długo siedzieć z małą bo właściwie miał ponad 3 latka jak zaczęłam pełno etatową pracę. Ale dzisiaj rozmawiałam ze znajomymi i bardzo chwałą sobie ten żlobek na Pogodnie http://hipcio-szczecin.pl/o-nas.html. Oni tam od kwietnia oddają synka, a już ich trójka znajomych ma tam swoje dzieci i ponoć jest bardzo przyjemnie.

Przyjrzę się bliżej temu żłobkowi, bo to rzut beretem od mojej pracy :) Nie wiesz może czy cena jest z wyżywieniem? Podejrzewam, że nie, ale nikt mi nie broni pytać ;)

Dziękuję dziewczyny za każde słowo otuchy  :-* To naprawdę działa jak balsam na moje skołatane nerwy...


Offline niuniaspadi

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Wysłanie dziecka do żłobka jest dla każdego rodzica decyzją traumatyczną. Nie wysyła się dla własnej przyjemności. Moja córka poszła do żłobka jak miała 8 miesięcy. Długo szukałam placówki, czytałam opinie, pytałam rodziców a jak już wybrałam, to i tak miałam wątpliwośći. Najważniejsze, to nie pokazywać dziecku swojego niepokoju i nie płakać przy oddawaniu. Ja oddawałam uśmiechnięta, drzwi sią zamykały i zaczynałam ryczeć. W końcu zaprowadzanie do żłobka zwaliłam na męża. Ponieważ moja córka nie mówiła, to obserwowałam ją uważnie. Przed pójściem do żłobka była radosnym dzieckiem i potem nic się nie zmieniło na szczęście. Nadal była uśmiechnieta, nie miała stanów lękowych ani napadów płaczu, do grupy szła chętnie i z uśmiechem na buzi.
Ale faktem jest, że trzeba niestety nastawić się na choroby, bo to, że będzie chorować masz jak w banku. Michasia chodziła do żłobka przy ul. Niedziałkowskiego.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Choroby są nieuniknione, czy to żłobek czy przedszkole, swoje trzeba przejść.

Offline niuniaspadi

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Dokładnie, moja chorowała przez pierwszy rok, a potem to już tylko zwykłe katarki + ospa :)

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Michasia chodziła do żłobka przy ul. Niedziałkowskiego.

Do tego państwowego: https://nabor.pcss.pl/szczecin/zlobek/nabor/informator/details/10 ?


Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Ewcia , trzymaj sie :)
Laski, naprawdę jak czasami pociśniecie hasłem typu: "żłobek to samo zło".........

Offline wiolcia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
  • ja i moja Magdalenka:)
  • data ślubu: 09.08.2008
oj nikt nie pisal ze samo zło.....
moja była w zlobku jak miala 2 lata i mysle ze to ją troche przygotowało do pójscia do przedszkola
i mimo ,że kolezanki mi mówily ,że żlobek to przechowalnia ja niestety byłam zmuszona
róznica jest tylko taka,ze chyba łatwiej mi było prowadzac dwuletnie dziecko,niż nie którym mamom paromiesieczne


Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
moje dzieci chodziły do żłobka na słonecznym do "słoneczka"
jeden miał 9 miesięcy , drugi 1,5 roku
poszły bo nie miałam wyjścia

Dzięki temu dzielnie zniosły początki w przedszkolu

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Pewnie, ze nikt nie pisze. To forum i każdy wyraża swoją opinię, na tym to polega... Ja malucha bym nie oddała, ale to TYLKO moje zdanie.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
A mne irytuja teksty pt. " nie szkoda ci go..." jakbym go conajmniej do obozu pracy oddawała. Szymon uwielbia żłobek ładnie tam je. Bawi sie. Napewno nie jest to przechowalnia.


Offline wiolcia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
  • ja i moja Magdalenka:)
  • data ślubu: 09.08.2008
izulek masz rację,ja sie o tym przekonalam jak poslalam moją Madzię
mi dane było siedziec z nią do 2 r.ż,ale jakbym miała miec teraz drugie dziecko,to wiem,ze niestety tak dlugo nie mogłabym sobie pozwolic,wiem,że musiałabym po pół roku wracac do pracy
to juz nie te czasy co kiedyś,ze kobiety nie pracowały,wychowywały dzieci....

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Pewnie, ze nikt nie pisze. To forum i każdy wyraża swoją opinię, na tym to polega... Ja malucha bym nie oddała, ale to TYLKO moje zdanie.

Jakbyś miała nóż na gardle to byś oddała, więc taki tekst jest nieadekwatny...  ::)

Dziewczyny przed wizytacją w żłobkach poproszę Was jeszcze o radę na co zwrócić uwagę... Jakieś tam swoje wytyczne mam, ale że to moje pierwsze tego typu doświadczenie to boję się, że coś umknie mojej uwadze  ::)


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Koniecznie jak możesz to idź z dzieckiem do takiego żłobka (jeśli to prywatne) i zostań z nim na 2 godziny... przy Tobie panie pewnie będą się bardziej starać.. ale jakieś pojęcie będziesz mieć jak się dziećmi zajmują... Ja tak robiłam z przedszkolami (prywatnymi) i ręce mi opadły w niektórych.. A co (dla mnie) najdziwniejsze teraz chodzi do państwowego i praktycznie nie mam zastrzeżeń.. A większość osób tutaj wie jak negatywne miałam podejście do państwowych :)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
*Ewcia* a niania w grę nie wchodzi?
to zdecydowanie przyjaźniejszy system (jak dla mnie) i wcale nie wychodzi drożej od żłobka...

W państwowych placówkach MUSZĄ być zatrudnione osoby ze stosownym wykształceniem - papier niby nie wszystko, ale czasem dużo...
a te wszelakie klubki, ogniska itp. nie posiadające statusu niepublicznego przedszkola zatrudniają kogo chcą, bywa, że ludzi z przypadku.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Jak Lila niania wychodzi tak samo jak żłobek?
Dla mnie żłobek to państwowy- właśnie z tych względów o których piszesz. Czuję że ktoś ma nad tym kontrolę. Miesięczny koszt to ok 350-400zł. Niania to co najmniej 3x tyle.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
pytania same się nasuwają, kiedy się odwiedza miejsca, ale na pewno:
* wykształcenie pracowników,
* ilość Pań na ilość dzieci,
* pozwolenia na prowadzenie (prywatne punkty), atesty.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Jak Lila niania wychodzi tak samo jak żłobek?

skrótu myślowego użyłam, chodziło mi o placówkę niepubliczną...
jakoś tak mi we łbie zostało, że Ewa szuka wśród niepublicznych
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Dla mnie też bardzo ważna była kwestia załatwiania się przez dziecko (bo moja robiła na nocnik II odkąd miała 6msc) i nie chciałam żeby mi się w tym temacie cofnęła.. a niestety w 1 z przedszkoli w którym byłam (grupa żłobkowa) w ogóle nie zwracali na to uwagi i kazali mi pieluchy przynieść.....................
No i kwestia jedzenia.. Jak może jeść wszystko to w sumie luz.. No i co do picia dają i jak często...
Niby to takie banalne sprawy, ale ja wolałam wiedzieć..


Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Pewnie, ze nikt nie pisze. To forum i każdy wyraża swoją opinię, na tym to polega... Ja malucha bym nie oddała, ale to TYLKO moje zdanie.

Jakbyś miała nóż na gardle to byś oddała, więc taki tekst jest nieadekwatny...  ::)

Dziewczyny przed wizytacją w żłobkach poproszę Was jeszcze o radę na co zwrócić uwagę... Jakieś tam swoje wytyczne mam, ale że to moje pierwsze tego typu doświadczenie to boję się, że coś umknie mojej uwadze  ::)
Ewa pewnie tak. Choc wlasnie dlatego miedzy innymi nie zdecyduje się na kolejne dziecko, dopóki nie bede miala tego komfortu, ze co najmniej do drugiego roku zycia nie zostanę z nim w domu ;).

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Dla mnie istotne było, czy tego mojego niejadka będzie ktoś motywować do jedzenia - prosiłam o podkarmianie podczas posiłków i się udało - dziecko zjada większość z talerza i rozszerzyła swoje menu.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Cytuj
Choc wlasnie dlatego miedzy innymi nie zdecyduje się na kolejne dziecko, dopóki nie bede miala tego komfortu, ze co najmniej do drugiego roku zycia nie zostanę z nim w domu Wink.
Toż to rozpusta  ;D Dla mnie "zostanę w domu" to tak abstrakcyjne pojęcie, a dwa lata to już w ogóle ;) Ale rzeczywiście mało kto może sobie na ten komfort pozwolić ( w sumie dla mnie byłaby to męka pańska, do komfortu trza mi pracy  ;) )

♡ Szymon & Leon ♡

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
to nie komfort....to mordęga  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Dobrze, że ja mam inne podejście, bo do chorego dziecka, które jest non stop w domku musiałabym mieć nianię.. ale przy drugim dziecku całkiem możliwe, że właśnie tak będzie.. Dla Zuzki poświęciłam strasznie dużo.. ale nie żałuję.. i mam nadzieję, że nigdy nie będę żałować..


Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
ja po takich dwóch latach na bank na mącznej bym skończyła   ;D
Ewa podejrzewam że 90% dziewczyn które miały te dylematy co Ty teraz, po roku mówiły "dzięki Ci Panie za żłobek"  ;D Ja tam posyłałam swojego od 11 miesiąca, jeśli dane będzie mi mieć drugie strategie obiorę tą samą. Sama zobaczysz ile fajnych rzeczy Mała przywlecze Ci do domu ( poza ospą i katarem  ;)  )

♡ Szymon & Leon ♡