[Gosiaczek80]

a czmu nie ?

u mnie bal karnawałowy w sobotę. Zuzia będzie przebrana /ubrana za Krakowianke. Będzie mieć dość orginalne w dzisiejszych czasach przebranie.
WIecie ile kosztuje orginalny, pełny strój Krakowski dla dziewczynki w Cepeli? dodam, że za głowię się złapałam jak cene usłyszałam...

[Elcik]

Ja dziś posłałam moją księżniczkę też na bal i się strasznie cieszyła bo będzie dużo księżniczek... trochę korona leciała, ale od czego ma się spinki

Ps. Dynia jak najbardziej.

To niezłe stawki macie... to ja lepiej już nie narzekam na opłaty
U mnie przedszkole od 7 do 13 plus śniadanie i obiad wychodzi miesięcznie 120 zł, w tym rytmika.
Za każdą dodatkową godzinę płaci się 1 zł ja właśnie płacę, bo od 8 do 13 jest bezpłatnie.

Moja bal miała w swoje 3 urodzinki czyli 13 stycznia, była roszpunką, suknię i perukę kupiłam na allegro bosko wyglądała...potem sprzedałam i wyszło, że 1 zł kosztował mnie strój perukę zostawiłam bo młoda ja uwielbia heh

[Gosiaczek80]

czemu nie lubił? Nie wiem nie umiał sie wysłowic...

Pewnie cena pk 200-300zł co??? Ja kiepskie stroje za 100zl widzialam wiec mnie nic nie zdziwi

Magda...300-400 zł za taką cene można kupić na allegro i to przeważnie nie kompletny. W cepeli, 7-częsciowy strój krakowianki kosztuje...uwaga...729 zł.

[Lovisa]

Gosiaczek u Nas w gorach kupisz kompletny stroj goralski od 300zlotych. Zalezy od sklepu, niekoniecznie w cepelii

[anusiaaa]

Własnie sie dowiedziałam, ze zapisy do publiczego przedszkola w tym roku od 1 marca, a nie jak zawsze to było u nas od 1 kwietnia...ufff bo  bym przegapila.

[masumi85]

U nas co roku rekrutacja jest od 1 marca do przedszkoli państwowych.

[dziubasek]

puk puk, można?

Jestem jeszcze przedszkolaków na "pół gwizdka", ale zamierzam trochę pouczestniczyć w wątku tym bardziej, że niedługo zbliża się rekrutacja do państwówek...

Póki co obaj moi chłopcy chodzą do klubiku/mini przedszkola 3x w tygodniu po 3h (9-12). Miał chodzić tylko Nikodem, w ramach uspołeczniania się i adaptacji do przyszłych przedszkolnych warunków, ale za nic nie chciał zostawać bez brata  Ostatecznie junior też się załapał i ponoć jest najlepszym przedszkolakiem  Zjada śniadanka innym dzieciom

tymczasem ja już się stresuję rekrutacją... nie wiem co zrobi jak mi się Nikodem do państwowego przedszkola nie załapie
W piątek idę do dyrektorki placówki, która mnie interesuje... macie jakieś rady przed takim spotkaniem? podlizywać się, czy nie? słodzić? krótki i rzeczowo przeprowadzić rozmowę? sama już nie wiem...

Sama nie próbowałam do państwowego, ale znajomy swobodnie sobie poradził z panią dyrektor, mimo że przedszkole ani nie w jego rejonie, a dochód na głowę w rodzinie przekracza ... lepiej nie pisać

Jego córka jest taka wiecznie smutna, nie wiem, no taki ma wyraz twarzy.
C. poszedł z nią zapytać o miejsca, pani odmówiła. Córcia stała, jak zawsze z posępną miną, a pani pyta: "czemu jesteś taka smutna". C odpowiada "bo jej pani nie chce przyjąć do przedszkola".

Przynajmniej tak to w relacji znajomych wyglądało.

Powodzenia!

[jagodka24]

dziubasek ja nie wiem jak to wygląda u was ale to raczej nie bedzie zależało od twojej rozmowy z P. dyrektor

[suprynka]

Ania też mi się wydaje, że taka rozmowa może niewiele dać, ale może warto spróbować. Ja też właśnie się rozglądam za przedszkolem i mam duży z tym problem.

[masumi85]

U nas takie rozmowy nic nie dają, a "normalna" rodzina (czyt. gdzie obydwoje rodziców pracuje i w sumie nie ma innej alternatywy opieki nad dzieckiem 3 letnim) nie ma szans prawie żadnych na dostanie się do przedszkola państwowego. Albo idzie po znajomości, albo w większości przypadków rodzić piszę we wniosku, że samotnie wychowuje dziecko ( mimo, że prawda jest inna). Z tego co wiem przedszkole nie ma prawa sprawdzać tego - przynajmniej u nas.
Mi sie udało, bo akurat otworzyli filie przedszkola dodatkowo, ale muszę dziecko wozić na drugi koniec miasta. Z drugim nie będzie już problemu, bo jako rodzeństwo ma pierwszeństwo w rekrutacji.

[suprynka]

A jakie są dokładnie kryteria przyjęcia do przedszkola? I jak jest z tym zameldowaniem? Czy mieszkając poza Szczecinem, można starać sie o przedszkole w Szczecinie?

[dziubasek]

ja się nie łudzę, ze rozmowa zagwarantuje nam wejście do przedszkola... napewno nie, ale chciałabym nie być anonimową mamą dla dyrektorki. Tak, aby przeglądając wnioski zwróciła uwagę na nazwisko i powiedziała "aaa pani J... ta która była u mnie kilka razy, interesuje sie..." wiecie o co chodzi?

Przy przyjęciu do państwowego przedszkola brane są pod uwagę ściśle określone kwestie dotyczące dziecka i jego rodziny i tak są oceniane wnioski, nie ma niestety znaczenia czy ktoś się interesuje czy też nie,  inną sytuacją jest dostanie się po tzw "znajomości" ale to już inna inszość

Dokładnie, ja bym się nie fatygowała na żadną rozmowę.

[suprynka]

Ja wiem, że są określone kryteria, ale czy wiecie jakie dokładnie to są kryteria?

No na pewno pierwszenstwo mają matki samotnie wychowujące dziecko, rodzice z niepełnosprawnością, albo jak starsze dziecko tez uczeszcza/ło. Chyba jest cały regulamin jak to wygląda, poszukaj sobie w necie.

[anusiaaa]

Kazde przedszkole ma swoje kryteria.
W niektorych są punkty np. za bycie samotna matkę 100, za pracujących rodzicow 10 - wiec wiadomo, ktore dziecko ma pierwszenstwo.

W przedzkolu gdzie my startujemy nie ma punktów są tylko podane kryteria:

Przy przyjęciach dzieci do przedszkola obowiązuje zasada powszechnej dostępności, jednakże dla przejrzystości kwalifikacji ustala się niżej wymienione kryteria rekrutacji:

- W pierwszej kolejności przyjmowane są:

►  dzieci dotychczas uczęszczające do przedszkola;

► dzieci 6-letnie, które zobowiązane są odbyć roczne przygotowanie przedszkolne oraz dzieci 5-letnie dotychczas nieuczęszczające do przedszkola;

►  pozostałe dzieci z terenu dzielnicy, w której ma siedzibę przedszkole - obojga rodziców pracujących

►   dzieci mające rodzeństwo w przedszkolu - obojga rodziców pracujących

► dzieci matek i ojców wobec, których orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności bądź całkowitą niezdolność do pracy, albo niezdolność do samodzielnej egzystencji;

►   dzieci z rodzin zastępczych;

►   dzieci matek i ojców samotnie je wychowujących;

[Anjuschka]

O, już o 1 marca będzie nabór? Chyba przejdę się do naszego przedszkola. Jeżeli zostaniemy w PL, to Tomcio pójdzie do żłobka Paulinki, a zaraz obok jest przedszkole i tam chcę wysłać Paulę. Podobno, jak pogada się z dyrektorem, że obok do żłobka dostało się rodzeństwo, to łatwiej dostać się do przedszkola.
I tak sobie myślę, że skoro mój mąż pracuje za granicą i wiecznie Go nie ma, to powinni mnie traktować jak matkę samotnie wychowującą dzieci 

[suprynka]

Z tego co się orientuje to zależy wszystko od województwa a nie przedszkola. W tamtym roku były 3 warunki, które brano pod uwagę, ale nie mogę sobie przypomnieć jakie. A na ten rok ich jeszcze nie podano.

[suprynka]

Przepraszam, nie województwa tylko miasta lub gminy. A na Szczecin to ta strona https://nabor.pcss.pl/szczecin/przedszkole/nabor/?service=page/Home

[elisabeth81]

I jak jest z tym zameldowaniem? Czy mieszkając poza Szczecinem, można starać sie o przedszkole w Szczecinie?

nie ....musisz mieć chociaż czasowe zameldowanie w gminie Szczecin

[suprynka]

Dzięki.

[liliann]

...i dochód na członka rodziny nie ma żadnego znaczenia
nikt o to nie pyta...

[elisabeth81]

tzn nie ty tylko dziecko. mam znajomych ktorzy dziecko do dziadkow meldowali zeby dostal przedszkole

w przedszkolu do którego startowałam (i do którego się dostałam) miało znaczenie miejsce zameldowania zarówno dziecka jak i rodziców

[liliann]

w końcu to logiczne, że jak rodzice są zameldowani w innej gminie niż dziecko to śmierdzi to od razu...
 

Wg prawa dziecko nie może być zameldowane gdzie indziej niż rodzic, przyjamniej jeden, z automatu noworodka melduje się z matką chyba że rodzice przed urodzeniem zgłaszają inaczej lub przy rejestracji dziecka.

Z ustawy:

Miejscem zamieszkania małoletniego dziecka, za którego obowiązek meldunkowy wykonują rodzice (art. 9a ustawy o ewidencji ludności), jest miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców, któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej (art. 26 § 1 Kodeksu cywilnego).

Nie ma możliwości zameldowania dziecka u dziadków jeżeli jedno z rodziców nie jest tam zameldowane.

[liliann]

Fakt, że przy urodzeniu tak jest, że chcą meldować tam gdzie matka, bo my meldowaliśmy tam gdzie ojciec, to coś tam trzeba było dodatkowo załatwiać...
ale czy tego nie można potem zmienić to nie wiem...
sama pamiętam jak ludziska przemeldowywali dzieci do dziadków i to nie w kwestii przedszkola, tylko tego żeby np mieszkania ze spółdzielni czy ADMu nie stracić...

[kitki82]

to jak moja córa jest zameldowana poza Szczecinem to nie dostanie się do przedszkola w Szczecinie? mimo, że tu mieszkamy? jak zapisywałam ją do żłobka to nie miało znaczenia gdzie jest zameldowana