No pewnie, ze nie ma obowiązku zapraszania wszystkich. Szymek na swoje urodziny zaprosił tylko część osób z grupy bo mamy sporo dzieci z rodziny i znajomych. I nikt nic nie mówił.

U nas na razie na temat urodzin nic nie wiadomo, chyba jeszcze nikt nie obchodził , albo przynajmniej nie organizował

Mikołajki u nas będą bardzo skromne, bo i nasze przedszkole jest dośc biedne. W zeszłym roku dzieciaki podobno dostawały batonik kinderka i maleńką maskotkę, w tym pewnie będzie podobnie, panie bardziej nastawiają na samą obecnośc Mikołaja niż  prezenty

[nikola/23]

Moj synek w przedszkolu ma juz w przyszlym tygodniu Mikolaja, bo niestety Mikolaj wszystkie terminy juz mial zajete na 6.12

Wiem ze maja miec paczuszke ze slodyczami (skladalismy sie na to jakos na początku cos 20zl )

A dzis mielismy spotkanie w przedszkolu, dzieci mialy przedstawienie z pania jesien  , tanczyly, spiewaly, super . Normalnie jestem taka

dumna z mojego przedszkolaka, jest najmlodszy w grupie a slicznie sobie radzil, widząc mnie nie przylecial (czegos sie obawialam) tylko pieknie

robil to co się nauczyli, aż mi się łezka w oku zakręcila jaki on juz teraz duzy jest 

[masumi85]

U nas też na razie urodzin nie ma organizowanych. W przedszkolu jak na razie to tylko mój Kuba był z tej okazji z cukierkami. Także nie wiem czy porostu inne dzieci nie obchodziły jeszcze urodzin, czy są z początku roku.
Może w przyszłym roku mu takie zorganizujemy i wtedy będzie wybierał sobie sam gości.

[kjp83]

(skladalismy sie na to jakos na początku cos 20zl )

Już jako któraś z kolei pisze o składaniu się na mikołaja... nie płacicie na rade rodziców? Pierwszy raz się z tym spotykam żeby były składki na cokolwiek.

[nikola/23]

Nie no skladka byla wplacana na rade rodziców ale (moja mama mi wytlumaczyla co i ile na co idzie ) dlatego wiem ze to 20 idzie wlasnie na paczke

[masumi85]

U nas tez z rady rodziców jest prezent.

[Anjuschka]

U ns też z rady rodziców jest prezent, ale my miesięcznie płacimy 20 zł (przez 11 miesięcy) - żłobek państwowy.

U nas też

Płaciliśmy 20 zł na początku roku i Panie mówiły, ze tyle wystarczy na wszystkie okazje, które będą

[masumi85]

my tez zadeklarowaliśmy 20 zł. ogólnie na wszytko wystarcza, ale wiem ze są osoby, które płaca tylko po 10 zł. I tak czasami jak 2 tygodnie temu dzieci szli do kina to połowę ceny za bilet musieliśmy dopłacić. Nie jakieś duże kwoty, bo tylko 5 zł, a reszta z rady rodziców.

[kjp83]

hahaha niezły Staś

Fajnie tak podglądać swoje dziecko W państwowej mozna sobie pomarzyć

[anusiaaa]

hahaha ale jak grzecznie siedzi sobie na krzesełku  

u nas na Radę Rodziców płacimy 25zł miesiecznie
ale i tak na wszytsko trzeba się składać.Na Dzień Nauczyciela wołali na kwiaty
teraz dzieci idą do teatru,więc każą płacić 30zł na bilet

na tablicy widziałam na co niby poszły pieniądze teraz z rady i było napisane,że na:piasek do piaskownicy, uchwyty na papier toaletowy i kwaity na dzień nauczyciela

[aneta_81]

Madzia, nie mogę ze Stasia 

Marcella moja mała ma 2lata i 3mies. Została zapisana właśnie do promyka ale do 3-latków. Promyk miał być idealnym przedszkolem bo był by blisko pracy mojej i męża ale wtedy nie wiedziałam że będę w ciąży i że do pracy nie pójdę, a jeździć z nią przez całe miasto żeby ją zawieźć czy odebrać to trochę bez sensu. No i w związku z moją ciążą chciałam ją posłać już teraz do przedszkola, byłyśmy już w jednym nawet umówione na adaptację ale się przed pójściem rozchorowała i się okazało że ma 3 migdał przerośnięty i się niby nie nadaje do wielkich skupisk dzieci...a że za tydz wyjeżdżamy na urlop to nie chciałam ryzykować i tak miejsce przepadło i teraz nie wiem kiedy i gdzie ją dać   Póki co temat przynajmniej do nowego roku zawieszony ale Promyk mnie cały czas kusi, żeby tylko nie był tak daleko od domu...

[baska98]

u nas jako, że jest to przedszkole prywatne to nas nic nie interesuje i pomimo tego, że płacimy 165zł miesięcznie + 20 zł jednorazowo na ubezpieczenie to nie ma składek na nic... nawet za dnie nieobecności nam zwracają a nie było nawet składki na radę rodziców...
u nas Mikołaj jest 6 i składki nie ma. Pani powiedziała, że większe pieniążki (nie wiem skąd) przeznaczane są na jakieś nowe zabawki do przedszkola, a mniejsze na prezenty dla dzieci (słodkości)...

u nas znowu choróbsko i znowu antybiotyk
po tygodniu chodzenia w sobotę Majka zaczęła gorączkować (39 stopnie) i kaszleć, a że gorączkowała do dziś więc dziś byliśmy u lekarza. Powiedział: niedoleczone prawe ucho, gardło masakryczne (bardzo rozpulchniona cała śluzówka), zmieniony głos i słychać ciężką wydzielinę na oskrzelach najlepiej by było jakby Majka została 2 tyg w domu ja nie wiem kto zajmie mi się dzieckiem... na ten tydzień przywiozłam do domu ciocię, która jest sama i którą Majka uwielbia, a na drugi nie wiem kogo wykombinuję...

Majkę ominą 2 przedszkolne imprezki jutro ma pasowanie, a 6 Mikołaj... o ale trudno, zdrówko ważniejsze...

[Kasia-Wrocław]

Oj, Basiu, myśmy mieli tak w tamtym roku. Bartek non stop chorował, aż w marcu (w dzień kobiet...) trafiliśmy do szpitala i na zdjęciu wyszło niedoleczone zapalenie płuc, które cały czas siało... A potem wiosna więc automatycznie lepsze powietrze i do listopada był względny spokój. Teraz Bartek jest drugi raz nieobecny w przedszkolu od września, póki co to "zwykłe" przeziębienie. Mam nadzieję, że na tym się skończy!

[nikola/23]

A u nas biegunka od wczoraj siedzimy w domu, co prawda to tylko 2 kupy na dzien ....

Dzis byl Mikołaj poszlismy na 11 po prezent (zreszta sama dyrekcja nam przykazala  ) byly zdjecia z Mikołajem i co moje dziecko jako jedyne z grupy bało sie Mikolaja ( ja wiem ze on najmlodszy  no ale Mikolaja sie bac  )
Wkoncu poszlam z nim na kolana Mikolaja  fajnie było 

[s.aga]

nikola/23 moja też się mikołaja boi.

[Lovisa]

moja w zeszlym roku darla sie w nieboglosy... zoabczymy jak ebdzie tym razem

[nikola/23]

A u nas od piątku problemy, tzn w piatek maly podobno mial biegunke , w sobote i niedziele nic sie nie dzialo , normalne kupki wiec poszedl zdrowy do przedszkola, w poniedzialek panie znowu mowia ze sie cos dzieje, wzielam do domu, siedzial wtorek i sroda i nic sie nie dzialo zadnej biegunki ani widu ani slychu, w czwartek poszedl i co i znowu , normalnie ja juz nie wiem co sie dzieje.....

Poszlam dzis bo sie strasznie wkurzylam , do lekarza - lekarka stwierdzila nie przestrzeganie diety i dlatego po tym co dostaje w przedszkole (choc wiedza zeby produktów mleczych nie dawac) go czysci....

Dzis tez dowiedzialam sie ze panie (2 w sumie to pomoce ) powiedzialy do mojej mamy ze takie dziecko sie nie nadaje do przedszkola, ze ja powiennam siedziec w domu z nim a nie pracowac itp normalnie nie chce wszystkiego pisac bo mam mega nerwa...
W poniedzialek chyba mnie czeka rozmowa z dyrekcja bo nie wytrzymam czegos takiego.

Mlody mi dzis plakal bo on chcial do dzieci, a widzial ze jedziemy nie do przedszkola tylko do lekarza

[Kasia-Wrocław]

Nikola, ja bym, tak jak piszesz, porozmawiała sobie z dyrekcją odnośnie diety w przedszkolu i niepotrzebnych komentarzy pracowników...

[nikola/23]

Tak tez zrobie, problem w tym ze wszystko sie odbija na mojej mamie i dziecku 

[liliann]

a może ta placówka faktycznie nie jest przystosowana do dzieci o specjalnych wymaganiach żywieniowych...
moż trzeba zmienić na inną...

nie no teksty,że się nie nadaje to juz przesada
to co masz  z nim się w domu zamknać?
łatwiej jest wszystkim dzieciom jednakowe jedzenie dawac
bo wiadomo dla nich to juz "problem", bo trzeba dziecko indywidualnie potraktować

[nikola/23]

Nie no od dawna sa tam dzieci z alergią pokarmowa i np zupki dostają bez smietany itp , ale wiecie to ze dostaną cos takie a zaraz jedzą jogurcik czy ciasteczko czekoladowe  , z tym ze u nas wiedzą ze jest calkowity zakaz !

[liliann]

no to do dupy powiedziałabym....spróbuj pogadać spokojnie, bo chyba stawianie sprawy na ostrzy noża nic nie da...


A dla zainteresowanych galeria zdjęć z Ewcinego pasowania na przedszkolaka....
i zagadka...która to Ewka?

GALERIA

[masumi85]

Jak dla mnie Ewcia to dziewczynka w złotej sukience, ślicznie wygląda

[nikola/23]

Nie no oczywiscie ze musze to spokojnie załatwic, dzis juz nerwy przeszły ale wczoraj bylam mega zla, ale mimo to musze isc i spokojnie porozmawiac, tylko dostac dyrekcje rano to bedzie nielada wyczyn  .

Powiem Wam ze nawet sie zastanawiam nad prywatnym przedszkolemy, co by go nie przeniesc, pewnie jak sie wkurze to tak zrobie, ale nie chce aby maly mial takie zmiany, to juz sie przyzwyczail, ma nawet dziewczyne  ( i to lubią sie z wzajemnoscią od pierwszych dni, to nic ze Agatka starsza o rok )


Ewcia w złotej sukieneczce

[.monia.]

Ja też obstawiam dziwczynkę w złote sukience-cała mama