i już zadyma 

[BOZENA28]

Po prostu mam wrażenie, że na forum do wszystkiego podchodzi się tak bardzo ostro i krytycznie...

z tym sie zgadzam w 100%

[marta082008]

A tam od razu zadyma, kazdy ma inne doswiadczenia i tyle.  Ale te sztucce to mnie zaszokowaly dobrze, ze chociaz specjalisci w Polsce na prawde dobrzy, bo hakby byli tacy jak w Norwegii to gorzej niz w Afryce

[marcella]

 

[madzia_n]

gdybym była w ciąży, to bym była bardzo wdzięczna gagatce i zweryfikowałabym listę pod siebie i już
niech każda ustali sama pod siebie co jest dla niej zbędne a co nie...
o ja np bez przewijaka do teraz nie wyobrażam sobie życia(syn ma ponad 2 lata ) na górze wciąż go przewijamy a pod spodem jest miejsce na całe wielkie pudła zabawek, o!

[MARTKA]

Ja tez nie wyobrażam sobie życia bez przewijają.  Miałam taki razem z komoda i byłsuper wygodny. Nie mmusiałamssię schylac tylko prosto stałam , pod spodem ubranka, po prawej ręce regał z kompletu i na nim kosmetyki, pieluszki itp. Po kąpieli od razu na przewija i super    Używałam jeszcze przez parę miesięcy po odpieluchowaniu, bo właśnie po kąpieli było mi wygodniej wytrzeć,  uczęszcza,  założyć pizamek itp.

Odniosę się jeszcze tylko co do kremu zimowego, używałam i nadal będę.  Myślę,  że lepiej zabezpiecza niż buda w gondoli. To samo z letnim, od pierwszych dni faktor 50 mimo, że był w gondoli. Teraz też za każdym wyjściemna wszystko co oodsłonięte.

Lista świetna,  miałam podobna

[mon_ka98]

dla mnie przewijak też fajna rzecz, używałam nawet jak Młody już nie bardzo sie na nim mieścił myślę że mój kręgosłup będzie mi za to wdzięczny

[_patka_]

Dokladnie, trzeba podziekowac i zweryfikowac pod siebie, a nie zaraz pisac: a po co to, a tamto?

Mi przewijak okazal sie zbedny i oddalam go. Zalezy co komu pasuje.

[agulla1919]

Ja mam komode z przewijakiem I sobie go chwale.Obok przewijaka pieluszki krem chustrczki a pod sa szuflady trzy z ubrankami.

[ciriness]

Serio bierzecie sztucce i kubki ze soba do szpitala? 

Ja musiałam mieć, inaczej jadłabym palcami Do szpitala najlepiej zorientować się w swoim, bo ja byłam przygotowana na inny, a rodziłam w innym i mąż mi musiał dowieść niektóre rzeczy.

Nie wyobrażam sobie życia bez przewijaka, mam jeden przy łóżku i jeden na pralce po kąpieli

Lista bardzo bardzo rozbudowana, chyba niczego nie zabrakło

Daria wklejam swoją listę, może ktoś sobie ze dwóch wybierze Nie ja pisałam komentarze


Ubranka (56 i/lub 62 cm):
•   6-10 x body z długim rękawem
•   4 x body z krótkim rękawem te na lato, teraz nie
•   5-6 pajacyków (najlepiej rozpinanych na dwie nóżki)
•   3 śpiochy (najlepiej rozpinane na dwie nóżki)
•   3 pary skarpetek w tym 1 frotte (1 musza być grubsze)
•   1-2 czapeczki bawełniane na uszy (rozmiar 35 lub 38 cm)
plus 3-4 cieniutkie czapeczki po kąpieli
•   1 dresik (spodenki i sweterek)- w gości
•   rękawiczki tzw. łapki niedrapki- do szpitala (na paznokietki), a nawet i 3 pary, bo maluch czasem bardzo je ślini, a mokre się już do noszenia nie nadają
•   skafander , kombinezon z kapturem + czapka cieplejsza na spacery + coś na szyję na spacery (chusteczka lub polarkowy szaliczek)
•   ewentualnie bluzeczki i kaftaniki, ale nie za dużo
•   i tak ogólnie - materiały przewiewne, bawełniane, bez udziwnień, koronek, kołnierzyków, zapinane z przodu (body czy kaftaniki na początek świetne są tzw kopertowe)

Spanie i przewijanie malucha:
•   łóżeczko plus karuzela
•   przewijak plus pokrowiec na przewijak, żeby dzidzi było przyjemniej i pieluchoceratka) - świetna sprawa - ładnie wygląda, a praktyczna, jak dzidzia nasika czy nakupka, też do zabrania ze sobą (najlepiej z 4 sztuki na wymianę)
•   wózek
•   fotelik samochodowy
•   materac
•   2 komplety pościeli koniecznie z ochraniaczem baldachim wg gustu
•   2-3 prześcieradła najlepiej bawełniane na gumkę
•   ceratka na łóżeczko pod prześcieradło
•   DWA kocyki (1 cienki i 1 gruby lub coś z miękkiego polaru) - ja mam 6 kocyków i uważam, że jest to niezbędnik przy małym dziecku - na kocyku kładziesz, przewijasz, owijasz, przykrywasz…
•   20-40 pieluch tetrowych, początkowo trzeba prasować i naprawdę dbać by były czyste, szkoda czasu codziennie prać, też parę pieluch flanelowych…
•   wanienka + stojak do wanny
•   2-3 ręczniki (duże od razu, dobrze jak z kapturkiem w rogu i żeby miękkie były)
•   termometr do wody - na początek łokieć najlepszy, ale trzeba mieć wprawę
•   poduszka do karmienia (groszki) - i miejsce! Fotel plus jakaś szafka na picie, jedzonko, książkę! - serio się przydaje, czasem karmienie trwa wieki

Pielęgnacja:
•   szczotka do włosów ze sztucznego włosia
•   nożyczki z zaokrąglonymi czubkami (przed użyciem warto odkazić wacikiem ze spirytusem LEKO)
•   pampersy nr 1- 1 -2 opak.
•   pampersy nr 2 jumbo pack - najlepiej 2 opakowania min.
•   chusteczki nawilżające
•   krem na buzię na słońce, natłuszczający zimą - np. Nivea
•   puder/zasypka/mąka kartoflana
•   emulsja do kąpieli np. Oilatum, Oillan, Emolium
•   szampon/płyn szampon/ balsam do ciała
•   patyczki do uszu dla dzieci (z ogranicznikami)
•   smoczki na 0-3 m-ca (Avent - 20 zł za 2 szt.) LUN NANA lub NUK
•   Plantex - herbatka na kolki -można w razie potrzeby
•   krople na kolki -można później
•   do szpitala i na potem - herbatki laktacyjne - np. Herbapol, rumianek, mięta
•   krem na rozstępy (dla mamy)
•   waciki dla  niemowląt Cleanic Dzidziuś duże- bardzo przydatne!, są duże więc warto pociąć ja na pół, idealne do obmycia pupki ciepłą wodą oraz waciki takie normalne okrągłe do przemywania np. oczka

Karmienie malucha:
•   laktator
•   sterylizator - niekoniecznie
•   podgrzewacz do mleka - najlepiej z termostatem
•   pojemnik do przechowywania odciągniętego mleka w lodówce -można później
•   szczotka do mycia butelek - zwykła, ale tylko dla dziecka przeznaczona
•   nakładki do karmienia (różne rozmiary - proponuje 1) - gdy dziecko nie umie ssać lub gdy masz poranione brodawki piersi mniej bolą
•   wkładki laktacyjne


Apteczka maluszka

- termometr najlepiej bezdotykowy
- aspirator/ frida
- woda morska w sprayu
- BEPANTHEN na brodawki
- krem do pupy plus ew. jakiś na odparzenia
- octenisept lub waciki leko - do pielęgnacji kikuta pępowiny (octenisept przydaje się dla mamy na ranę)
- dla mamy na ranę bardzo polecane saszetki tantum rosa rozpuszczone w butelce z dziubkiem i polewanie krocza przy pierwszych siusianiach
- kropelki na kolkę i wzdęcia - Infacol, Espumisan, Esputicon itp. - ważne żeby odpowiednio dla wieku niemowlęcia
- czopki na kolkę - Viburcol jak konieczne
- VitaK  - witamina K - od 2 tygodnia do 3 miesiąca życia
- witamina D - zwykle  - od 3 tygodnia życia (po 2 krople na wieczór)
- Cebion multi (po 4 krople 1x/na dzień), wit C
- sól fizjologiczna lub roztwór soli morskiej (Sterimar) - do noska - nawilża i likwiduje sapki, POZA TYM MY UŻYWALIŚMY DO PRZEMYWANIA MIEJSC INTYMNYCH i OCZU - TAKIE SPECJALNE W AMPUŁKACH 5ml, do kupienia w aptece(do noska to lepie roztwór wody morskiej)

[BOZENA28]

dziewczyny, czy Wy naprawde wszystko z listy mialyscie kupione przed porodem?? ja nawet z Gabi tak szczegolowo sie nie zaopatrzylam, a teraz no juz calkiem 0 

co do wyprawki ciuszkowej to dokupilam pare ciuszkow w rozmiarze 50, bo pamietam ze mnie denerwowalo ze na Gabi wszystko jest za duze (r56).

[_patka_]

na pewno nie wszystko zycie zweryfikowalo, ale wiekszosc na pewno mialam przed, ale mialam duzo czasu na przygotowania
teraz to Ci sie nie dziwie

[marcella]

Ja miałam raczej wszystko przed porodem..

Przewijak mam taki z Ikei do ściany montowany.. Genialny i służył nam ok 2 lata a teraz służy Adasiowi.. Mój kręgosłup jest mi za to bardzo wdzięczny

[madzia_n]

Nie, nie miałam wszystkiego z takich list przed porodem. Wychodze z założenia że w naszych czasach wszystko można dostać od ręki I tak np nie kupowałam jakiś kremów itd na brodawki czy innych rzeczy któe nie wiedziałam, czy będą konieczne

co do wyprawki ciuszkowej to dokupilam pare ciuszkow w rozmiarze 50, bo pamietam ze mnie denerwowalo ze na Gabi wszystko jest za duze (r56).

też tak zrobiłam - tyle że druga córka urodziła się większa od pierwszej i ledwo w 56 mi się zmieściła 
Lista imponująca

[marta082008]

Ja przed pierwszym mialam wszystko z listy, ktora sobie opracowalam z pomoca tego watku kupilam kilka niepotrzebnych rzeczy, ale przed porodem wydawaly mi sie niezbedne. Teraz, jak pisalam wczesniej, moja lusta ograniczyla sie do wozka i kilku ciuszkow, do pirodu dokupie jeszcze paczke pieluch jedynek i tyle. W sumie wszystko mam w domu dla Adaska, a faktycznie w dzisiejszych czasach jezeli nawet czegos zabraknie to sie wyskoczy do sklepu.

[BOZENA28]

no to fajnie  bo juz myslalam ze ja jakas dziwna jestem 

co do wyprawki ciuszkowej to dokupilam pare ciuszkow w rozmiarze 50, bo pamietam ze mnie denerwowalo ze na Gabi wszystko jest za duze (r56).

też tak zrobiłam - tyle że druga córka urodziła się większa od pierwszej i ledwo w 56 mi się zmieściła 

oj nie strasz mnie, nie strasz 

[MARTKA]

Mialam przed prodem szystko z listy i wiekszosc bardzo sie przydala.
Do szpitala sztuccow nie potrzebawalam, ale kubek tak, bo przychodzily z dzbankiem i do wlasnych wlewaly.
Ubranka kupowalam tylko 50 i 56.

[ciriness]

Ja właśnie żałuję, że posłuchałam się rad i miałam ubranek na 56 dosłownie kilka, wszystko na 62, nic na 50, a Kuba w 56 się topił.
I niestety nigdzie stacjonarnie 50tek nie mogliśmy dostać, zanim przyszły przez neta to moje dziecię było biedne, bo wszystko podwójnie podwijane etc.

[Zoya]

Ja się wtrącę w temacie sztućców. "U mnie" w szpitalu trzeba je mieć ze sobą, inaczej trzeba latać i się prosić. Nie jest to moje widzimisię, ale konieczność.
Wiem, że beznadzieja, ale co zrobić - zatem zasadnie są wpisane na listę. 

gagatka, ja też podziękuję za listę. Sprawdzę czy o niczym nie zapomniałam

[Maja]

Ja po CC nie dostałam jedzenia to mi sztućce nie były potrzebne  potem ten klej do tapet i suchary.
A wracając do listy - fajna baza.
Wiadomo, że nie trzeba się jej sztywno trzymać. Dla mnie np. rożek jest zbędny i większość kosmetyków, podobnie jak pościel do wózka, czy butelki.
Laktator kupiłam jak do pracy wracałam itd.

[BOZENA28]

co do sztuccow to w szczecinie w policach i zdrojach nie trzeba miec. ja zawsze prosilam o "ichne" i bez problemu panie dawaly i prosily aby trzymac na okres pobytu.

rrozek u nas tez nie zdal egzaminu, nie umialam sie nim poslugiwac  no i nie wiem co poczac z tym laktatorem.....kupic, nie kupic 

ja nie kupowałabym na wyrost  chyba że planujesz odciągać i podawać w butli to wtedy można kupić już teraz

[marta082008]

Bozena, a karmilas?

[BOZENA28]

no wlasnie nie wyszlo mi    nad czym bardzo ubolewam. przez pierwsze 3tyg dokarmialam mm i odciagalam w miedzyczasie wypozyczonym laktatorem. po 3 tyg nie wytrzymalam psychicznie i bylam na wyczerpaniu fizycznym, wiec zaprzestalam walke   

teraz znow bardzo bym chciala sprobowac ...

[ciriness]

To kupisz jak będzie potrzebny

Ja znowu rożki miałam 3 i Kuba ze 2-3 miesiące tylko w nich spał

[kjp83]

Jak bardzo zalezy Ci na karmieniu zainwestowalabym w medele swing. Pieknie mi rozkrecila laktacje 2 dnia po cc i w kryzysowych momentach ratuje mi tylek. A tych kryzysow mialam juz sporo. Drogie to ustrojstwo ale nie zaluje ani zlotowki.

[BOZENA28]

no wlasnie tez mialam medele swing i jakos nam nie wyszlo, ale zwalam to na stres bo bylysmy przez pierwszy tydz w szpitalu co mnie bardzo zestresowalo. a pozniej w domu mialam stresa ze mala nie przybiera na wadze i zoltaczka wroci 

[marta082008]

Bozena, pierwsza rzecz, ktorej nie kupuj to mm. Dokarmianie zaburza laktacje. Na pewno Wam sie uda tym razem. Trzymam kciuki. Aha, znajdz sobie za wczasu kogos kto Ci pomoze przy karmieniu, doradce laktacyjnego, albo chociaz kolezanke, ktora karmila z powodzeniem. Z diswiadczenia wiem, ze najwazniejsze jest wsparcie. Bez tego ciaglego powtarzania mi i zapewniania, ze dziecko nie jest glodne, ze mam pokarm, ze na pewno maly zalapie i ze ja tez sie naucze, na pewno bym przestala po tygodniu.

Ja mam aventu reczny, tylko, ze go uzylam moze z 10 razy lacznie, tylko kiedy wychodzilam bez malego, jak bylam w domu to za laktator mi robil Adas.

Mi sie tez wydaje, ze kupisz jak bedzie potrzebny.

[BOZENA28]

ale ja mylam u doradcy laktacyjnego  i za kazdym razem przy niej nakarmilam mala. jak tylko bylam sam juz mi nie wychodzilo 
teraz mam nadzieje bede miala wiecej doswiadczenia to i stres bedzie mniejszy  zobaczymy co i jak jak sie mala urodzi