[ricardo]

Kasia współczuję pracy z takimi ludźmi, ale jak zmieniasz pokój to dobrze

A Gdzie Ty pracujesz? Jeśli można spytać?

[katrishja]

Świat jest mały Pati więc wolę nie pisać tymbardziej, że to duzy zakład pracy ale mogę zdradzić że pracuję w dziale finansowo-księgowym 
Może kiedyś przy okazji na priv ci napiszę:)
Praca jest super-naprawde lepiej nie mogłam trafic ale ci ludzie w pokoju ... do tego miałam niestety pecha ale jeszcze wytrzymam 

[anulla_p]

przepraszam Cię bardzo ale poniedziałek mają chyba do 17  

napisz mi też na priv gdzie pracujesz jak oczywiście możesz bo ja przed wyjazdem z Polski pracowałam w takim samym dziale i teraz w Londynie wracam do zawodu

[ricardo]

Kasiu możesz mi napisać na priv.

A właśnie - anulla dobrze mówi, przecież teraz zrobili, że w jakiś dzień urząd jest chyba dłużej?

[katrishja]

OTO CO SKOPIOWAŁAM ZE STRONY URZĘDU STANU CYWILNEGO:

Urząd Stanu Cywilnego

www.szczecin.pl/usc
pl. Armii Krajowej 1
70-456 Szczecin

Tel. 091-42-45-254, 091-42-21-949, Tel./Fax: 091-42-45-260.

Godziny urzędowania:

Urząd czynny jest: od poniedziałku do piątku w godz. 7.30 - 15.30
stanowisko do spraw wydawania odpisów z aktów stanu cywilnego (pok. 213) od poniedziałku do piątku w godz. 7.30 - 16.00


NIESTETY INNE URZĘDY OWSZEM SĄ CZYNNE RAZ LUB 2 RAZY W TYGODNIU DO 16 LUB 17 ALE NIE TEN 

[anulla_p]

ale paskudy tylko ludziom kłody pod nogi no 

[ricardo]

No. Paskudy. Paskudy wredne. Paskudy wredne i przebrzydłe.

 

[Agulek79]

Kasia ma rację. Pracują do 16..a wiem to na pewno bo mój P pracuje w urzędzie miejskim.
I szczerze wspólczuje że musisz siedziec z takimi "wynalazkami" w pokoju. Nie ma nic gorszego niż siedziec 8h z ludźmi na których nawet nie chcesz patrzeć!!
Jestem ciekawa Kasia jak poszło w urzedzie! 

 50 dni..ale zleciało!! a teraz bedzie jeszcze szybciej mijał czas 

[katrishja]

dziewczęta!
własnie przeprowadzam telefoniczną wojnę z teściem i moim P. (oczywiście teść swoje mądrości już mu nawpychał w głowę) na temat dokumentu z USC.
otóż oni twierdzą, że nie jest żaden dokument potrzebny -wszystko zalatwia ksiądz.
nawet zadzwonili do kuzyna P. który brał rok temu ślub i on twierdzi że nic nie brał z urzędu.
z kolei moja kumpela brała ślub 2 lata temu i musiała wziąśc to zaświadczenie i zgłosić jakie nazwisko będzie brała

więc kto teraz ma rację?
trzeba iśc czy nie trzeba?

[paooolka]

ja musialam, bylismy oboje z M

[Castia]

oczywiście, że TRZEBA!

[katrishja]

Ja też tak uważam, że trzeba- chyba umiem czytać!!

denerwują mnie oni tylko grr

Ja pier... czy ja zawsze będę musiala walczyć z takimi durnymi pomysłami ludzi którzy nie mają pojęcia o tym co mówią!!!!!!!!

Zmykam dziewczęta- jedziemy do tego urzędu zaraz - znów zwalniam się z pracy- jak tym razem nie załatwię to ich zabiję!

[paooolka]

powodzenia!

[Agulek79]

Kasia - trzeba!! Wiem, bo brałam slub miesiąc temu!!

[ricardo]

Oczywiście, ze trzeba przed ślubem załatwić ten dokument!!! Przynosi się go potem dla księdza na spisanie protokołu.

Potem ksiądz w ciągu kilku dni od ślubu idzie do USC i zostawia wasze dokumenty i tam musicie odebrać akt ślubu.

[wiśniowa]

oczywiście że trzeba... głupoty gadają 

[anulla_p]

no nie ma co facet się nie zna ale on jest najmądrzejszy, załamać się idzie

[katrishja]

Dzięki Bogu wszystko załatwiliśmy nawet złożyłam wniosek o prawko ale fotografa zastrzelę chyba- wyobraźcie sobie że tak obciął zdjęcia, że wszedł mi prawie na głowę i babka nie mogła mi przyjąć fotki w urzędzie na szczęście jedno na styk się zgadzało! ale i tak jutro nie omieszkam odwiedzić pana fotografa!!!
Mój teściu oczywiście nie wybronił się od mojego telefonu!!!
Musiałam jasno i głośno powiedzieć że miałam rację!!!
A P. zrobił z siebie tylko wariata i tyle   
Wstydu sobie przed panią z urzędu narobił bo oczywiście chciał mi udowodnić....nie wiem co hehe  i zapytał ją czy przypadkiem nie może zrobić tego ksiądz hahahahaha pani powiedziała mu na to że odkąd wszedł do prawa ślub konkordatowy czyli od ponad 10 lat nie ma mowy aby taki  ślub się odbył bez wizyty w USC.
No i wisi mi lody

[ricardo]

Kasia daj swojemu chłopowi i niech on powie teściowi, że skoro Wy, a w szczególności Ty ustalasz wszystko to niech nie podważają Twojego zdania i że czarów z kosmosu nie wymyślasz a tak jest.

[selena]

No widzisz I po co się kłócili To dobrze, że pozałatwialiście co trzeba

[anulla_p]

Patrycja Ty masz rację, ale jak jej teściu jeszcze dowali, że nie będzie mu tu cwana małolata podskakiwać albo coś w tym klimacie to czasem lepiej zostawić jak jest dla świętego spokoju. Wiesz,że niektórzy są dziwni 

[Olucha]

To dobrze że już wszystko załatwiliście, faktycznie głupotę wymyślił Twój prawie Teść, a prawie mąż podłapał 

[katrishja]

Dzień dobry dziewczęta w ten cudowny piątkowy poranek!!

ricardo, selena, anulla_p

Wczoraj zadzwoniłam i powiedziałam teściowi co o tym myślę a on to przyjął z pokora i przyznał, że "widocznie go wprowadzono w błąd" ale taki on własnie jest nagle wpada jak burza, nie wie do końca o co chodzi i tylko miesza.
A mój P. jak ten posłuszny baranek wciągnął to jak odkurzacz - ależ mnie musiał się za to wczoraj nasłuchać!! hihi
Jemu też nie podarowłam  
Przez tyle lat to chyba powinien wiedzieć, że jak ja się za coś biorę to pożądnie a nie byle jak.
Mam za to satysfakcję, że utarłam im obu nosa!  

Wczoraj zajechaliśmy do Niko- wspaniała pani tam pracuje naprawdę złote serce  
Kupiliśmy koszulę dla P. (już wiedzieliśmy jaką) przymierzyliśmy kilka kamizelek i pani dla nas zamówi rozmiar "L" jednej z nich takiej śnieżno bialej przeplatanej srebrną nitką. P. wygląda w niej Bosko

W ogóle spotkaliśmy tam taką parę ze świnoujścia, która ma ślub w październiku i się smialiśmy bo pan ma taki sami garnitur jak mój P. i taką samą kamizelke wybrałyśym z panią wczoraj dla nich hihih a do tego nasz slub jest w dniu urodzin tamtego pana
Śmialiśmy się, że nawet buty kupimy takie same- ja poleciłam pani CCC lub Street w galaxy- tam za 150zl kupi się fajne lekkie buty  a nie za 350...
I tak tez się stało - kupiliśmy wczoraj też sliczne buty w CCC a później odebraliśmy nasze obrączki  

Są śliczne- klasyczne proste bez udziwnien- w przyszłości umieszczę w nich ten kwadratowy brylancik

Dziś taki dzień relaksu raczej- nie wiem co mój P. planuje bo narazie śpi (szczęściarz ma urlop) może cosik do winietek pojeżdzę poszukam i zajadę do Apollo zobaczyć czy jest tam taka księga gości- widziałam śliczną chyba z 2 miesiące temu...hmmm... zobaczymy:)

Co do sukni to p.Asia mówiła, że paczka przyszła w środę ale odbierają ja w poniedziałek jednak więc na suknie dalej czekamy (dziś mija właśnie równe 4 miesiące odkąd ją zamówiłam!!!! szaleństwo! )

W ogóle dziewczyny czy wy wiecie, że w szczecinie jest jeszcze jedna kwiaciarnia Grota?
Tuż obok Propagandy na Królowej jadwigi- otóz pomykam sobie tamtędy do autka z PM (byliśmy w Vincencie) patrzę a tu piękna kwaiciarna wchodze rozmawiam- normlanie pani zrobiła taką piekną wiązankę ze sloneczników i dodatków że mi kopara opadła  

Od słowa do slowa okazało się że to jakby druga Grota(ale chyba się tak samo nie nazywa-nie wiem jak się nazywa nawet nie spojrzałam! )ale widac wystój ten sam jak w carefourze itp.
Całośc jak się orientowałam(czyli bukiet dla panny mł, bransoletka z kwiatów na rękę dla świadkowej oraz dwie butonierki dla PM i świadka ) to mogę tak w 250zł. się zmieścić. a ponoć świetną florystkę mają i chyba już w ten oto sposób mam kwiaciarnię
hihi

jutro w ogóle ponoć ma być 26 stopni dziewczęta i malo chmur więc ja już dziś wieczorem ręcznik pakuję i strój  
I na jakieś plażowanie liczę !

[carollaa]

Kasiu, ale się udało dużo rzeczy pozałatwiać
Ciesze się, że wyszło na Twoje z tym usc ;> Utarłaś mu nosa!

[anulla_p]

Ta kwiaciarnia to MACIEJKA jestem pewna na 100% i robią tam faktycznie cuda więc ja polecam. Miałam z nimi już nie raz przyjemność.

miałaś wczoraj bardzo dobry dzień i dużo spraw załatwionych a i pełna satysfakcja przy powiedzeniu paru słów do teścia...

[ricardo]

Patrycja Ty masz rację, ale jak jej teściu jeszcze dowali, że nie będzie mu tu cwana małolata podskakiwać albo coś w tym klimacie to czasem lepiej zostawić jak jest dla świętego spokoju. Wiesz,że niektórzy są dziwni 

Dlatego ja bym wysłała męża czy też narzeczonego z wieściami, żeby się tak nie wtrącali... Sama tam bym nic nie mówiła 

A mój P. jak ten posłuszny baranek wciągnął to jak odkurzacz - ależ mnie musiał się za to wczoraj nasłuchać!! hihi
Jemu też nie podarowłam 
Przez tyle lat to chyba powinien wiedzieć, że jak ja się za coś biorę to pożądnie a nie byle jak.
:

Kasia oj to jesteśmy takie same Mój R. też się zawsze musi nasłuchać jak coś przeskrobie  I mam to po mojej mamie, bo ona zawsze też tak wszystkich wykańczała tym gadaniem   hehehe, ja tego nie cierpiałam a teraz sama tak robię 

[katrishja]

Najgorsze jest to że jak w zyciu codziennym przyjdzie mi tak walczyć to się chyba powieszę 

Z reszta ja mało utrzymuję kontaktów z tesciami-tak jakoś wychodzi. działają mi na nerwy i tyle 
Nie to że się kłocimy czy coś gdy się widzimy bo ja tych nerwów w ogóle nie pokazuję i generalnie zyjemy w zgodzie ale ja mam swoje zdanie w środku.... i niech tak pozostanie 

Nawet jakby focha jakiegoś walnął to mi to generalnie wisi. co ja się będę przejmować 

W zyciu codziennym z tesciami zyc nie bedziesz tylko z mezem i mam nadzieje ze tutaj walk nie bedzie ) hihi
a co do tesciow to ja czasem tez chcialabym cos powiedziec ale wole ugryzc sie z jezyk chociaz przychodzi mi to z trudnoscia bo zazwyczaj mowie co mysle i tyle... ale rzadko ich widze wiec lepiej sie nie odzywac olac )

[katrishja]

Przez ostatnie 2 -3 lata w ciagu 1 roku moje wizyty u nich można by było policzyć na palcach może nie jednej reki ale max dwóch.
Nie lubie tam jezdzic i nie jeżdze.
Na szczęscie P. to jakoś rozumie i nic nie wymusza.
Morgan masz rację- trza olać i tyle 

[ricardo]

Ty będziesz żyła z mężem a teściowie jako dodatek możesz widywać w minimalnych ilościach wtedy gdy trzeba. Dobrze, że razem nie mieszkacie z nimi