Z męzem muszi porozmawiac! Koniecznie... a Jak się z nim nie da (tak jak z moim) to musisz byc twarda i nie popuscic Kochana! Nie daj sobie na glowe wejsc... ja wiem , ze boli ale nie ma zmiluj. Z moim od niedzieli nie gadam, tylko tyle co trzeba i czekam az sam wyciagnie reke, nie zamierzam juz teraz mu popuscic, mimo ze niedlugo bedzie 5 lat jak razem mieszkamy... ale to nic nie znaczy, ze moglby robic co chce.