Autor Wątek: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia  (Przeczytany 231792 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1500 dnia: 12 Grudnia 2012, 23:45 »
JEjku jakie słodkie to zdjęcie :)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1501 dnia: 24 Grudnia 2012, 11:36 »



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1502 dnia: 26 Grudnia 2012, 23:09 »
Daj znać jak będziesz miała chwilkę jak święta..


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1503 dnia: 27 Grudnia 2012, 15:20 »
No właśnie jak po świętach????
Jak maluszki?



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1504 dnia: 21 Stycznia 2013, 00:05 »
Dziękuję dziewczyny,że pytacie,nie mam jakoś czasu tu pisać. To były dziwne święta i sylwester również. Wigilia była super,dzieci zadowolone,prezenty super trafione,a w Pierwszy Dzień Świąt rozchorował się Bartek i ja,a za dwa dni Zuzia.Wcześniej chory był mój mąż,więc to on jest winowajcą wszystkiego  ;)  Wszyscy mięliśmy kaszel,gorączkę i katary.Masakra.Bartkowi jeszcze szedł na dodatek pierwszy ząbek.W jego i moim przypadku obyło się bez antybiotyku,ale Zuza miała zapalenie oskrzeli i antybiotyk dostała.Także większość świąt ,sylwestra i Nowy Rok spędziliśmy w domu kaszląc jak gruźlicy.Straszne to było.Ja nie byłam chora od jakichś 10 lat to dla mnie była nowość.Na szczęście wszystko już za nami i teraz jesteśmy już zdrowi.Po nas pochorowali się moi rodzice i teście,także wszyscy po kolei zaliczyli  ;)

No,ale Bartuś ma pierwszego ząbka i za chwilę przebije się drugi.Na szczęście znosi to dobrze.Zaraz będzie miał 10 miesięcy  :o Raczkuje wszędzie,przy wszystkim się podnosi,chodzi przy meblach i zasuwa po pokojach z pchaczem.Cały czas się śmieje,mówi mama i jest przesłodki.A Zuza kocha go ogromnie,podchodzi i całuje go po buźce i mówi do niego "Jestem Twoją siostrzyczką i Cię kocham,a Ty mnie?" Fajnie się z nim bawi,ale niestety nie bardzo może pobawić się swoimi zabawkami w samotności,bo Bartek zaraz leci i jej zabiera,a ona się denerwuje.
Bartek bije brawo i robi papa,siedzi sam,teraz uczę go cacy,bo póki co wali bo głowie.Pięknie śpi w nocy,budzi się raz,zje i śpi do 9-10 ,mam śpiocha nr 2 w domu  :)  Moje dzieci nigdy nie wstały jeszcze wcześniej niż o 9  ::)  Je też lepiej niż Zuza,chętnie próbuje nowości i widać ,że mu smakuje.Nie ma zębów za dużo,a z gryzieniem i jedzeniem kawałków radzi sobie super.Mam nadzieję,że mu tak zostanie,bo Zuzia to do dzisiaj nie wie jak smakuje wędlina czy ser lub warzywa świeże,nigdy nie chciała nawet spróbować  :-\ Jej jedzenie to tragedia,no ale nie ma wyjścia,je parę rzeczy które lubi,trochę jej wciskam i jakoś żyje,ale gdybym jej nie podała czegoś to sama o jedzenie się nie upomni.Za to młody mógłby jeść co chwilę  ;)
Fajni są,widzę,że Zuza nie może się doczekać,aż Bartek będzie chodził i będzie mogła wziąć go za rękę i gdzieś zaprowadzić lub z nim potańczyć.Bartek świetnie się rusza w rytm muzyki,tańczy pupcią i rączkami,słodko to wygląda.

No i za chwilę posypią się urodziny,za miesiąc Zuzi 4 latka ,potem moje i za dwa miesiące Bartka roczek.Także będzie impreza za imprezą  :)

Buziaki i dziękuję,że niektóre z Was tu zaglądają  :-*


Parę fotek















Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1505 dnia: 21 Stycznia 2013, 09:19 »
Słodkie masz dzieciaczki! Zuzia to już duża panna a Bartuś uśmiechnięty robaczek  ;D



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1506 dnia: 21 Stycznia 2013, 11:50 »
Fajnie Bartuś się rozwija :) A  z Zuzi super starsza siostra :)
Bartuś je za siebie i Zuzię  ;D Moja mama miała tak samo jak Ty - ja nie jadłam nic, moja młodsza siostra jadła za nas dwie  :D


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1507 dnia: 22 Stycznia 2013, 12:35 »
Fajne masz dzieciaczki!
Szkoda ze się pochorowaliście, ale dobrze że macie to za sobą!!!
Urodzinki....u nas też się sypią jak z rękawa :/



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1508 dnia: 28 Stycznia 2013, 23:27 »
Słodziaki.. strasznie lubię na nie popatrzeć.. mają takie słodkie buźki :)
Oj to faktycznie imprezowo u Was będzie.. mały roczek... szok po prostu!!!


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1509 dnia: 30 Stycznia 2013, 22:18 »
Jak zdrówko?



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1510 dnia: 30 Stycznia 2013, 22:40 »
Dziękuję, zdrówko u nas w porządku  :) 

Przyjechała na ferie moja siostra z dzieciakami, także jest wesoło.

Bartkowi idą górne jedynki,ale na szczęście nie jest źle  ;) Zęby idą ekspresowo.
Nie mogę uwierzyć,że on ma już 10 miesięcy  :o

Dziewczyny man prośbę,jeżeli któraś z Was była z dzieckiem na oddziale chirurgii na Unii Lubelskiej lub jakaś znajoma była to dajcie proszę znać  :-*



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1511 dnia: 31 Stycznia 2013, 08:40 »
O kurcze nie strasz chirurgią....co się dzieje ?
U Was zaraz 4 latka a potem roczek - imprezowo będzie  co ? Jakieś plany już poczynione ?

Tematy ząbkowania i temu podobnych są dla mnie już tak dalekie, że nie jestem w temacie - pamietam tylko, że piątki u małej wyszły nam nagle - któregoś dnia odkryłam, że je ma i tyle z tego było.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1512 dnia: 31 Stycznia 2013, 22:45 »
Oby szybko zębolki wyszły!!!
Korzystaj z tego że jest siorka :D



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1513 dnia: 31 Stycznia 2013, 22:54 »
Aga ja nie straszę,ale niestety  :-\  Jak chcesz to napiszę co i jak ale na pw,nie tutaj.

Tak za chwilę 4 latka,balony zakupione, dumam czy robić tort czy zamówić  ::) Zuza codziennie pyta czy to już są jej urodziny i kiedy będzie tort  ;)
Miesiąc później roczek,ale chyba przełożymy bo wypada chwilę przed Wielkanocą,więc zrobimy w kwietniu.

A zęby idą i to dwa górne na raz,ale nie jest źle,gryzie tylko wszystko co popadnie i się złości jak sobie tam podrażnia ,na szczęście w nocy śpi.

Zuza została dziś na noc u babci bo bardzo chciała,więc mam o jedno dziecko mniej  ;)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1514 dnia: 31 Stycznia 2013, 23:00 »
Jak masz czas, umiejętności i chęci to zrób - to na pewno niezła radość jak się takie coś samemu zrobi dla dziecka ? Ja mam w planach porwac sie na ten czyn.


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1515 dnia: 1 Lutego 2013, 19:53 »
Chirurgia nie brzmi za ciekawie więc jak mogę to też porposzę o pw o co chodzi.

Ja na robienie torta jestem za leniwa :) zamówiłam i był pyszny :)

Zresztą teraz przy urodzinach Natalki to nie wiem, kiedy bym zrobiła ten tort bo tyle miałam roboty :)

Ale podziwiam, jak ktoś robi sobie torty :)



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1516 dnia: 1 Lutego 2013, 23:17 »
Rok temu robiłam jej tęczowy i wyszło fajnie, w sumie upiec biszkopt to raz dwa, ale potem dekoracja  ::) Może tylko obłoże kolorowym lukrem ,dam jakieś kwiatki i tyle,sama nie wiem.


Dziewczyny jak byście były w Realu czy Auchanie lub innym markecie to zobaczcie mi prosze czy jest ta zabawka http://allegro.pl/overmax-karaoke-mikrofon-fasolki-usb-mp3-mega-hit-i2973799367.html   ,podobno za 120-140 zł można kupić. Chciałam dla Zuzi na urodziny, ale na allegro cena kosmiczna i tyle to nie dam. Będę wdzięczna.




Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1517 dnia: 1 Lutego 2013, 23:40 »
W Auchanie nie widziałam tego...

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1518 dnia: 1 Lutego 2013, 23:45 »
Hahaha a ja właśnie miałam pisać, że Adiana będzie wiedziała :D



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1519 dnia: 1 Lutego 2013, 23:52 »
Ej no :P sprawdzałam na prośbę Ewy :D A Ty czemu nie śpisz o tej porze co ?

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1520 dnia: 1 Lutego 2013, 23:56 »
Dziękuję Aga za sprawdzenie  :-*

Aga nr 2  ;)  Gratuluję serdecznie,co się nie chwalisz  :-*  Spokojnej ciąży kochana



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1521 dnia: 2 Lutego 2013, 08:03 »
Ja znam świetnego chirurga dziecięcego.. Ale nie pamiętam czy na Unii przyjmuje.. Nazwisko ma na R. Muszę spytać bratowej.. Jej synek miał podcinane więzadełko. Daj znać na priv co się dzieje..
Ja tęczowy tort zamawiałam u koleżanki i był pyszny!!! 


Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1522 dnia: 2 Lutego 2013, 14:52 »
Czemu mnie tu jeszcze nie bylo? Moge?

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1523 dnia: 2 Lutego 2013, 16:10 »

Aga nr 2  ;)  Gratuluję serdecznie,co się nie chwalisz  :-*  Spokojnej ciąży kochana


Dziękuję bardzo :)

U nas takie "cuda" są za jakieś 40 - 60e, ale pewnie z wysyłką nie będzie się opłacało co??



Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1524 dnia: 2 Lutego 2013, 18:26 »
Ewa, moja przyjaciółka pracowała przez parę lat na Unii na chirurgii dziecięcej jako pielęgniarka. Jak trzeba się jej o coś zapytać to służę pomocą..


Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1525 dnia: 2 Lutego 2013, 21:25 »
Czemu mnie tu jeszcze nie bylo? Moge?

Pewnie,że można, chociaż u mnie wieje nudą  ;) Witaj kochana  :-*


Aga za tyle to się faktycznie nie opłaca  :-\


A my mamy już ząbka nr 3   ;D



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1526 dnia: 2 Lutego 2013, 21:41 »
Wieje nuda, bo się gospodyni rzadko pojawia  ;)
Brawo za ząbka - wyszedł równie "gładko" ?

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1527 dnia: 2 Lutego 2013, 21:57 »
Mam postanowienie bywać tu częściej i pisać nawet o pierdołach,tak dla odskoczni po całym dniu  ;)  Ciekawe tylko jak wytrwam w tym postanowieniu...

Teraz mamy górną lewą jedyneczkę, wyszła praktycznie niezauważalnie, gdybym nie zauważyła 3 dni temu podczas zabawy z nim,że coś tam mu prześwituje pod dziąsełkiem to pewnie bym nie wiedziała,że już jest. Jedynie wczoraj w nocy spał dość niespokojnie,bo rzucał się trochę,ale pewnie go bolało. Pewnie za chwilę będzie szedł następny zębol
.



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1528 dnia: 2 Lutego 2013, 22:54 »
A smarujesz mu czymś dziąsełka ? Pamiętam, że nam położna poradziła jeszcze jakiś syropek - na niespokojne ząbkowanie, ale jak on się nazywał ???

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1529 dnia: 2 Lutego 2013, 23:14 »
Jak się w nocy tak zaczął rzucać to mu posmarowałam ,mam ten Orajel - brat mi przysłał z USA.Podobno to takie dobre jest.