Autor Wątek: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia  (Przeczytany 236368 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1380 dnia: 28 Marca 2012, 23:26 »
Gratuluje synusia ...niech sie zdrowo chowa :)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1381 dnia: 29 Marca 2012, 21:23 »
gratulacje :-* :-* :-* :-*

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1382 dnia: 31 Marca 2012, 16:50 »
Dziękujemy za gratulacje  :-*   Od wczoraj jesteśmy w domku,wypisują po dwóch dobach,choć myślałam,że po tym co się ze mną działo to będą trzymali dłużej.


Agnieszko dziękuję za przekazywanie informacji. Nasz synek - Bartuś urodził się 28 marca o 12:59, mierzył 54cm i ważył 3250g. Jest tak słodki i cudny,że nie mogę przestać na  

niego patrzeć.Jak my żyliśmy bez niego to nie wiem. Jest taki maleńki i grzeczny. Je i śpi. Cały czas miałam go przy sobie. Cesarka zaczęła się dopiero po 12:30,tego dnia z 6 porodów

było.Maluszka wyjęli, powiedzieli mi płeć ,a mi poleciały łzy.Dali mi go przytulić,powiedzieli wymiary i zabrali.Niestety podczas cc jak już wyjęli malucha to zaczęły dziać się ze mną cuda

i w sumie 1,5 godz mnie operowali. Podczas zszywania pękła macica i narastał krwiak,który nie chciał się wchłaniać.Przyleciało 3 lekarzy i na szczęście opanowali sytuacje. Bałam się

okropnie bo cały czas byłam przytomna.Po operacji leżałam chwile na obserwacji,bo podobno bardzo blada byłam.Pamiętam jak mi się wtedy kręciło w głowie.Później przewieźli mnie

na położnictwo i tam już mąż z synkiem na mnie czekali.Czułam się okropnie ,ale jakoś dałam radę.O 22 wstałam na nogi i całkiem gładko mi to poszło. Po pierwszej cc było o wiele

gorzej,a teraz raz dwa i chodziłam normalnie. Później czułam się już tylko lepiej i wczoraj wyszliśmy do domku,gdzie się w końcu wyspałam bo w szpitalu nie dało rady. Zuzka

szczęśliwa cały czas by małego całowała i tuliła,jak tylko zapłacze to mówi,żebym dała mu cyca lub przytuliła. Niestety załapała jakiś katar - oczywiście nie było kiedy  >:(  i ograniczam

jej kontakt z bratem. A ja zdecydowanie wolę dziecko po tej stronie brzucha.Pożegnałam zgagę i inne utrudnienia ciążowe i w końcu mogę się cieszyć maluszkiem,w którym

zakochałam się po uszy  ;)


Jestem bardzo szczęśliwa,aż nie potrafię tego opisać.Mam dwoje cudownych dzieci i męża,na którego zawsze mogę liczyć.


A to nasz skarbek








Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1383 dnia: 31 Marca 2012, 16:55 »
Gratulacje synka.
Chyba trochę krwi straciłaś, bo bladzizna z Ciebie.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1384 dnia: 31 Marca 2012, 17:01 »
Słodziak z Twojego synka :)

Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło..


Offline kkotek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2463
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1385 dnia: 31 Marca 2012, 17:01 »
Gratulacje  :-* :-* :-* :-*

I dużo zdrówka dla Was  :-*
Kajetan  *† 31.12.2015 (15 tc)
Paulinka ❤️ 19.03.2018

Gabiś
  • Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1386 dnia: 31 Marca 2012, 17:11 »
Jejku ale miałas przejścia... :(:( Dobrze że wsyztsko tak się skończyło. Synek cudowny!!

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1387 dnia: 31 Marca 2012, 17:12 »
To cudownie, że jesteście już wszyscy razem w domku. I tacy szczęśliwi! Śliczne imię wybraliście. Trochę miałaś rzeczywiście przeżyć, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i czujesz się już dobrze. Życzę szybkiego dochodzenia do siebie i jak najwięcej wypoczynku.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1388 dnia: 31 Marca 2012, 17:17 »
Współczuję przeżyć. Mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze. Najważniejsze, że synek zdrowy. Cudowny jest.  :Serduszka:

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1389 dnia: 31 Marca 2012, 22:04 »
No to rzeczywiście się działo, ale dobrze, że wszystko dobrze się skończyło.
Synek cudny. Gratulacje jeszcze raz.

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1390 dnia: 1 Kwietnia 2012, 10:19 »
gratuluję :D
synuś śliczny :D
dobrze, że wszystko dobrze się skończyło...

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1391 dnia: 2 Kwietnia 2012, 11:21 »
Ale cudowny Skarbek!
A Ty wyglądasz jak jakaś ciocia co to wpadła na moment do szpitala zobaczyć dziecko a nie kobieta co niedawno urodziła...służy Ci macierzyństwo :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1392 dnia: 3 Kwietnia 2012, 11:31 »
Ewa jeszcze raz gratulacje! Bartuś jest cudny i już się nie mogę doczekać Dominisia  ;D



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1393 dnia: 4 Kwietnia 2012, 16:01 »
Dziękujemy bardzo za wszystkie gratulacje i komplementy  :-*

Bartuś jest aniołkiem,je ,śpi,a jak nie śpi to leży i patrzy. Jest taki maleńki,już zapomniałam jak maleńkie są noworodki  ::)  Lubi się kąpać i być przebierany. Zuzia jest zachwycona,mogłaby go tylko całować i robić cacy,na szczęście katar jej minął i zaczęłam jej na to pozwalać.Nie jest zazdrosna,jak mały zakwili to każe mi go przytulić lub dać jeść. Także jest dobrze,nawet bardzo dobrze  :)

Ja doszłam do siebie.Wczoraj zdjęli mi szwy.Do niedzieli chodziłam taka nie bardzo,słabo mi było,ale to pewnie przez utraconą krew i spadek hemoglobiny. Na szczęście już czuję się dobrze  :D

Mam trochę więcej zdjęć Bartusia,który dzisiaj skończył tydzień









Taki malutki jak miś  ;)






Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1394 dnia: 4 Kwietnia 2012, 16:13 »
Jejku jaki słodziak :) Ślicznego masz synka :) Wprost do schrupania ;D


Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1395 dnia: 4 Kwietnia 2012, 16:36 »
To dobrze, ze czujesz sie lepiej. Dbaj o siebie.  Fajnie, ze Zuza tak zareagowala na braciszka i dzielnie Ci pomaga :). Az sama sie zastanawiam jak moja by sie odnalazla ;). Bartek jest slodki i taki malutki. Sliczny chlopczyk.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1396 dnia: 4 Kwietnia 2012, 16:44 »
Jejku jaki słodziutki i jaki malutki :)



Gabiś
  • Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1397 dnia: 4 Kwietnia 2012, 18:36 »
Alez on maleńki ;D Słodki !

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1398 dnia: 4 Kwietnia 2012, 20:35 »
Ale slodziak z Bartusia. Serdecznie gratuluję! Ale miałaś przeżycia. Dobrze że córcia nie jest zazdrosna!
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1399 dnia: 5 Kwietnia 2012, 10:04 »
Okruszek  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: Cudowny jest! I faktycznie jaki malusi :D

Bardzo się cieszę, że dochodzicie do siebie i świetnie się razem układacie. Jak by to było ciężko, gdyby była zazdrość u Zuzi...

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1400 dnia: 6 Kwietnia 2012, 23:09 »
Gratulacje Kochana :)
Mały prześliczny, a Ty wyglądasz po prostu pięknie  :-*



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1401 dnia: 9 Kwietnia 2012, 00:13 »
gratuluję !  

Bartuś urodził się dokładnie w 5 urodziny mojej córeczki. Nawet wymiarowo nieco podobni są...heheheh  

Dużo zdrówka dla Ciebie i dla maleństwa. Oraz jego najukochańszej starszej siostrzyczki.



Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1402 dnia: 12 Kwietnia 2012, 18:25 »
gratuluję synka, śliczny jest  :)
ale miałam przeżycia, cieszę się że wszystko dobrze się skończyło.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1403 dnia: 12 Kwietnia 2012, 20:56 »
jaka kruszynka  :Serduszka:

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1404 dnia: 12 Kwietnia 2012, 23:42 »
Jejku jaka kruszynka.. i jak Wam się żyje w czwóreczkę..?? Jak Zuzia reaguje na braciszka??


Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1405 dnia: 13 Kwietnia 2012, 14:26 »
Dziękuję dziewczyny  :-*

Żyje się nam bardzo dobrze  :)  Bartuś skończył już 2 tygodnie i jest małym grzecznym aniołkiem. Je,śpi ,a jak nie śpi to leży i patrzy tymi swoimi dużymi oczkami. Jest taki kochany.

Pierwszy spacer jeszcze przed nami,bo póki co pogoda nie rozpieszcza.Mamy za sobą jedynie przejażdżkę autem i wizytę u babci,którą młody przespał. 


A Zuzia reaguje bardzo dobrze,ogólnie mało zwraca na niego uwagę.Mówi mi kiedy się budzi i że mam mu dać jeść,czasem podejdzie i go pogłaszcze.No i musi być przy każdej kąpieli.

Poza tym mówi wszystkim,że to jej dzidzia i jak byliśmy u babci to pilnowała,byśmy o małym nie zapomnieli i zabrali go do domu. Nie jest zazdrosna.Jest bardzo pomocna i cierpliwa,bo

jak coś chce i proszę by poczekała,bo karmię lub przewijam,to grzecznie czeka na swoją kolej.Ogólnie jest fajnie i tak naprawdę to są chwile,że się nudzę  ::)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1406 dnia: 13 Kwietnia 2012, 16:38 »
Ewciu, ale z Zuzią miałaś chyba tak samo co ? Też była mało absorbująca, ładnie się sama "bawiła" w łóżeczku wpatrzona  w vkaruzelkę ? Tak coś mi się wydaje, że pisałaś tak, jadła, spała, grzecznie leżała ?

Jakieś świeże zdjęcia dzieci byś dała, tak razem :D

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1407 dnia: 13 Kwietnia 2012, 16:46 »
Dokładnie masz rację Agnieszko.Zuzia była taka sama,jadła,spała i tyle.Bartuś poszedł w jej ślady.Zobaczymy jak będzie dalej  ;)  On nawet w nocy nie piśnie,przesypia bardzo ładnie,nawet na śpiocha zmieniam mu pieluchy.

Świeże zdjęcia będą,choć dzieci razem to mam malutko,bo Zuzka nie ma czasu na zdjęcia i jak chcę zrobić, to mówi "Znowu chcesz mi zdjęcia zrobić? o jeny" i przychodzi z łaską  ;)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1408 dnia: 13 Kwietnia 2012, 16:53 »
Ha ha ha :D No gwiazda :D Kurcze, fajna jest!  Moja wywraca oczami i robi minę urażonej królewny gdy ją męczę aparatem :D

To go dokarmiasz  w czasie snu czy czekasz az się sam obudzi ? Noworodek i przespane nocki :D Cud :D

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1409 dnia: 13 Kwietnia 2012, 17:15 »
Teraz to Zuzka ma takie testy,że potrafi mnie rozbroić totalnie.

On się budzi co ok 4 godz,ale nie płacze tylko kwęka z łóżeczka i niby się budzi,niby śpi.Wtedy daję mu jeść,zmieniam pieluchę i śpimy dalej.