Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Portal
Strona główna forum
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
e-wesele.pl
forum
Bebikowo
Nasze forumowe maluszki
ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« poprzedni
następny »
Drukuj
Strony:
1
...
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
[
50
]
51
52
53
Do dołu
Autor
Wątek: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia (Przeczytany 231974 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
marcella
Chuck Norris
Wiadomości: 10942
Płeć:
data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1470 dnia:
17 Października 2012, 12:52 »
Hejka kochana co tam u Was?? Bartek ma już ponad pół roku.. Siedzi już albo coś mówi??
Z tym autem to niesamowite szczęście w nieszczęściu miałaś.. Ja mam tylko jedno zestaw kluczy.. Dorobienie kosztuje między 200 a 300 zł i cały czas kasy na to nie ma.. Ale w końcu musimy je dorobić
Miłych dni u Ciebie życzę
Zgłoś do moderatora
Zapisane
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1471 dnia:
18 Października 2012, 00:19 »
Dziękuję kochana
Jakoś nie po drodze mi tutaj
Czas leci jak szalony,mam wrażenie ,że dni uciekają mi przez palce.Mąż mi uświadomił kilka dni temu,że święta już nie długo
Czas o prezentach pomyśleć... Jeju ja pamiętam jak by święta były dopiero co,w ciąży byłam,jak by to było wczoraj.Masakra.
Ale nic czas leci,dzieci rosną
No tak Bartuś już pół roku skończył,zaraz 7 msc będzie.Cudny jest,zakochana jestem w nim do szaleństwa
Jest takim pogodnym i wiecznie uśmiechniętym dzieckiem. Do siadania się bierze,ale jeszcze mu nie wychodzi,stara się podnieść z leżenia,ale nie ma jeszcze siły się dźwignąć.Jednak i tak wszystko robi o wiele szybciej niż Zuzia.To na jakim on jest etapie teraz to ona była ok 9 miesiąca.Jak leży na brzuchu to podnosi sie na kolanka i buja do przodu i do tyłu ,a to pierwszy krok by ruszyć z raczkowaniem.Od paru dni umie bić brawo.Robiłam mu kosi kosi jego rączkami,a potem mówiłam brawo.I ostatnio przy kąpieli powiedziałam brawo ,a on zaczął rączkami robić
Potrafi też wyciągać rączki jak chce się go wziąć na ręce. Teraz ma etap piszczenia i krzyczenia - tak rozmawia z nami
Jak zacznie gadać to robi to głośniej niż włączony telewizor,wszystko przekrzyczy.Pamiętam jak Zuzka tak gadała - identycznie jak on. Bartek jak leży koło mnie i chce cycusia to potrafi sam do mnie dotrzeć i rękami próbuje wyjąć sobie cyca i wsadza do buźki.Cwaniak z niego. Ale je normalnie
Zje każdy słoiczek jaki mu podam,każdy deserek,wszystko,a mnie to bardzo cieszy.W końcu widzę jak to super mieć dziecko które normalnie je
Mam nadzieję,że mu się nie odmieni.A jak się rzuca na chrupki kukurydziane
Ogólnie nie płacze,marudzi jak się nudzi i jak chce spać.Płacz powoduje u niego jak ktoś wyjdzie z pokoju,a jak jestem to ja to jest lament.Jak straci mnie z oczu to od razu jest ryk,ale to taki etap.Przejdzie mam nadzieję. No i oczywiście Bartuś uwielbia Zuzię.Jak byście widziały jak on się cieszy jak ją widzi to normalnie serce się rozpływa.Do nikogo innego się tak nie chichra.Powoli zaczynają się fajnie razem bawić.Zuzka jest starszą siostra na medal.Przytula go,jest przy kąpieli,podaje zabawki,usypia,śpiewa mu i opowiada bajki.Kochana jest.
P.S.Moja mama była na kontroli,wszystko jest ok i 13 listopada ma mieć operację rekonstrukcji piersi
Mój skarbek
Zgłoś do moderatora
Zapisane
ricardo
Patrycja
Chuck Norris
Wiadomości: 26650
Płeć:
data ślubu:
08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1472 dnia:
18 Października 2012, 09:27 »
Jestem niezadowolona bo nie ma zdjęć Zuzi
Ale on się ślicznie uśmiecha
no widać, że jest kochany
Dobrze, że z mamą wszystko ok!
Zgłoś do moderatora
Zapisane
*Ewcia*
Chuck Norris
Wiadomości: 7539
Płeć:
data ślubu: 24.05.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1473 dnia:
25 Października 2012, 23:14 »
Świetne jest to zdjęcie jak dźwiga główkę
Sprytny ten Twój synek i jak na moje oko dużo już potrafi
Fajnie, że Zuzia tak dobrze się spisuje w nowej roli
Cieszę się, że z mamą wszystko dobrze
Buziaki Ewciu
Zgłoś do moderatora
Zapisane
kurczaczek83
Chuck Norris
Wiadomości: 20528
Płeć:
Igorek ur. 24.01.2014
data ślubu:
24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1474 dnia:
28 Października 2012, 18:01 »
Śliczniusi i widać jak się podnosi do siadania
Zgłoś do moderatora
Zapisane
marta082008
Chuck Norris
Wiadomości: 14122
Płeć:
data ślubu: 16.08.2008
Skąd:: Szczecin
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1475 dnia:
3 Listopada 2012, 16:27 »
Ewa, ale masz juz wielkiego chlopaka w domku
Zgłoś do moderatora
Zapisane
kurczaczek83
Chuck Norris
Wiadomości: 20528
Płeć:
Igorek ur. 24.01.2014
data ślubu:
24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1476 dnia:
17 Listopada 2012, 15:55 »
Jak tam dzieciaczki???
Zdrowe?
Zgłoś do moderatora
Zapisane
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1477 dnia:
17 Listopada 2012, 16:34 »
To ciekawe,że akurat o to pytasz
Bo dziś od rana młody coś mi gorączkuje i nie wiem od czego.Zachowuje się normalnie,tylko oczka ma takie biedne.Gorączka 38. Może zęby,bo nie mamy jeszcze,ale sprawdzałam i nic nie widzę w buźce
I Bartuś zaczął zwiedzać dom na raczkach,fajnie to wygląda jak tak sobie chadza po domku,chociaż na podłodze lub płytkach średnio mu to wychodzi, o wiele lepiej jest na dywanie
Zgłoś do moderatora
Zapisane
*Ewcia*
Chuck Norris
Wiadomości: 7539
Płeć:
data ślubu: 24.05.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1478 dnia:
17 Listopada 2012, 21:23 »
Ewciu usłyszałam ostatnio, że nie u każdego dziecka puchną dziąsełka przy wychodzeniu ząbków, może tak będzie u Bartusia i dlatego nic nie widzisz
Zgłoś do moderatora
Zapisane
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1479 dnia:
17 Listopada 2012, 21:56 »
Mam nadzieję,bo naprawdę nic tam nie widzę,a gorączka nadal jest.Dostał nurofen to troszkę mu lepiej. Nie mam doświadczeń jeżeli chodzi o gorączkę przy ząbkowaniu,bo Zuzia przechodziła bezobjawowo. Mam nadzieję ,że to zęby ,a nie coś gorszego.
Zgłoś do moderatora
Zapisane
marcella
Chuck Norris
Wiadomości: 10942
Płeć:
data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1480 dnia:
24 Listopada 2012, 22:32 »
Hejka.. ostatnio mało jestem na forum i nawet nie zauważyłam, że napisałaś.. Twój synek jest tak piękny.. napatrzeć się nie mogę na niego.. chciałabym mieć drugą dziewczynkę.. ale jak patrzę na niego to sama nie wiem.... Nauczył sie już siadać?? Ma starszą siostrę to nic dziwnego, że wszystko robi szybciej.. musi ją gonić
Jak mama się czuje po operacji?? Tego typu są podobno bardzo bolesne.. ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze...
Zgłoś do moderatora
Zapisane
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1481 dnia:
24 Listopada 2012, 23:47 »
Dziękuję kochana w imieniu synka za komplementy
Wiesz ja marzyłam o drugiej dziewczynce,chyba dlatego nie chciałam znać płci bo nie wiem jak bym się zachowywała wiedząc ,że to chłopiec. Wiedziałam wszystko na temat dziewczynki,miałam ful ubranek i nie widziałam siebie w roli mamy chłopca.I urodził się ON. W jednej sekundzie zakochałam się w nim do szaleństwa i jednego byłam pewna - cieszyłam się,że to nie dziewczynka.Rozbudził we mnie takie uczucia,że chwilami ma lepiej niż Zuzia w jego wieku.Jej już nie karmiłam jak miała 7 miesięcy to odstawiłam,a jego nie potrafię. Naprawdę cudny taki syneczek,nowe doświadczenia i braciszek dla Zuzi.A Zuza by dla niego wszystko zrobiła,choć ostatnio wkurza się bo młody RACZKUJE i robi porządek w jej zabawkach
Sam jeszcze nie podniesie się do siedzenia,ale jak go posadzę to pięknie siedzi sam. Raczkuje po całym domu i podnosi się do stawania.Łapie się np,mojej nogi i podnosi się.Trzeba na niego bardzo uważać,bo przy tym podnoszeniu często przechyla się i upada.
A gorączka to nie były zęby tylko trzydniówka.Także zęby jeszcze przed nami.Widzę,że tak jak Zuzia późno będzie ząbkował,ale to i dobrze.
Mama spędziła tydzień w szpitalu,operację zniosła bardzo dobrze,mówi,że nie bolało.Także wszystko jest na dobrej drodze
Święta co raz bliżej,prezenty dla dzieci(moich i tych z rodziny) zakupione.Zostało mi jeszcze skończenie kalendarzy dla rodziców i teściów i zakupienie prezentu dla męża
Zgłoś do moderatora
Zapisane
kurczaczek83
Chuck Norris
Wiadomości: 20528
Płeć:
Igorek ur. 24.01.2014
data ślubu:
24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1482 dnia:
25 Listopada 2012, 17:43 »
Właśnie miałam pytac o tą 3-dniówkę, ale już się wyjasniło!!
Oby szybko przeszła sobie!!!
Dobrze że mama zniosła operację dobrze
Fajnie ze synuś raczkuje, teraz to już do chodzenia będzie z górki
Zgłoś do moderatora
Zapisane
marcella
Chuck Norris
Wiadomości: 10942
Płeć:
data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1483 dnia:
27 Listopada 2012, 22:11 »
Oj no to super, że trzydniówkę macie już za sobą..
Ja mam podobnie jak Ty.. bardzo chciałabym drugą dziewczynkę.. a chłopca się strasznie boję... i pewnie będzie chłopak.. no ale mam nadzieję, że zakocham się bez pamięci tak jak Ty...
No i cieszę się, że u mamy dobrze.. oby tak dalej!!!
Zgłoś do moderatora
Zapisane
madziq
Chuck Norris
Wiadomości: 6009
Płeć:
data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1484 dnia:
27 Listopada 2012, 22:25 »
oj miałam to samo... byłam przerażona gdy dowiedziałam się że chłopak będzie... póki co jestem po uszy zakochana i nie zamieniłabym go na 2 dziewczynkę
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Fotograficznie...
Elcik
Chuck Norris
Wiadomości: 4144
Płeć:
data ślubu: 02.06.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1485 dnia:
29 Listopada 2012, 20:35 »
ja też nie
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Gabiś
Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1486 dnia:
29 Listopada 2012, 21:31 »
Ja też sobie nie wyobrażałam mieć syna
To mam dwóch
Ale córke bym chciała
Zgłoś do moderatora
Zapisane
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1487 dnia:
29 Listopada 2012, 21:34 »
To widzę,że większość z nas tak miała. A zauważyłyście,że to się dzieje u mam,które miały pierwszą dziewczynkę? Większość z nich chce drugą dziewczynkę,natomiast większość mam mających pierwszego chłopca chce by drugie było dziewczynką.Ciekawe to
To tak z moich obserwacji na forum
Czy Wasze dzieci też są od Was uzależnione? Bartek beze mnie żyć nie może,jak wyjdę z pokoju to jest ryk i zaraz za mną leci,jak ktoś inny trzyma go na rękach to patrzy na mnie błagalnym wzrokiem i zaczyna płakać,jak wyjdę z domu,to jest niespokojny i szuka. Masakra. A jak jestem to raczkuje za mną krok w krok. No i zaczął się podnosić przy czym się tylko da,a że nie umie za bardzo równowagi utrzymać to często upada.
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Lovisa
maniak
Wiadomości: 1889
Płeć:
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1488 dnia:
29 Listopada 2012, 21:34 »
a ja chetnie zamienilabym druga dziewczynke na syna
Zgłoś do moderatora
Zapisane
ricardo
Patrycja
Chuck Norris
Wiadomości: 26650
Płeć:
data ślubu:
08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1489 dnia:
29 Listopada 2012, 22:11 »
Oj Lovisa
Ewa u mnie narazie tak nie jest. Tzn pamiętam, że Natalka miała taki okres ale teraz na szczęście wszędzie jest jej dobrze. Z Dominikiem narazie też nie mam problemu, no ale nieługo jak wkroczy w odpowiedni wiek to i może to samo się pojawić.
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Adiana
Agnieszka
Chuck Norris
Wiadomości: 16270
Płeć:
data ślubu:
14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1490 dnia:
29 Listopada 2012, 22:14 »
Zaraz mi się przypomina ten kawał "oddam syna zomowca na córkę, może być k**wa "
Ja po synu chciałam córkę i jestem szczęśliwa, że trafiłam
Tzn mąż trafił
Ewciu, młody to do taty podobny co ?
Zgłoś do moderatora
Zapisane
baska98
Chuck Norris
Wiadomości: 10161
Płeć:
data ślubu: 31 maj 2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1491 dnia:
29 Listopada 2012, 22:26 »
mi z pierwszym było wszystko jedno i z drugim też będzie
jakoś nie mam parcia na chłopca czy dziewczynkę
Zgłoś do moderatora
Zapisane
BUTY na sprzedaż
WYPRZEDAŻ moich ciuszków
WYPRZEDAŻ Mai butów
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1492 dnia:
30 Listopada 2012, 00:34 »
Lovisa
Wiesz
Aga
różnie mówią,często też słyszę,że podobny do mnie,ale to pewnie dlatego,że ma ciemne oczy,a Zuza ma niebieskie. Mi ciężko określić,bo ja w swoich dzieciach podobizny do nikogo nie widzę
Basia
grunt to dobre nastawienie
Pati
ja miałam na myśli właśnie Bartka.Zuzka to zajęta swoimi lalkami,to Bartek nie opuszcza mnie na krok.Pewnie taki etap,mam nadzieję,że szybko minie.
Właśnie mi coś młody kicha
Zuzka od 4 dni z katarem chodzi,więc czekałam tylko kiedy on załapie
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Adiana
Agnieszka
Chuck Norris
Wiadomości: 16270
Płeć:
data ślubu:
14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1493 dnia:
30 Listopada 2012, 09:00 »
Racja, pewnie jak byście stanęli wszyscy we czworo to bym nie umiała okreslic które z dzieci do kogo podobne
Zgłoś do moderatora
Zapisane
marcella
Chuck Norris
Wiadomości: 10942
Płeć:
data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1494 dnia:
10 Grudnia 2012, 08:09 »
A Zuzka nie zazdrosna, że on taki mamisynek?? Może taki etap.. Moja też troszkę uzależniona ode mnie.. Ale jeśli chodzi o zostawioną samą gdzieś to nie ma problemu.. Ale jak ma do wyboru Marcin lub ja to na 99% wybierze mnie.. Ale mocno z tym pracujemy ostatnio i np jak Marcin ją usypia to mówi jej, że będzie jej pilnować żeby nie zasnęła dopóki mama nie wróci.. I wtedy pozwala żeby on był przy niej bo jak powiem, że tata dziś usypia to ryk jest straszny........
Choróbsko się nie rozwinęło?
Zgłoś do moderatora
Zapisane
kurczaczek83
Chuck Norris
Wiadomości: 20528
Płeć:
Igorek ur. 24.01.2014
data ślubu:
24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1495 dnia:
10 Grudnia 2012, 10:09 »
Zdrówka Kochana!
Zgłoś do moderatora
Zapisane
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1496 dnia:
10 Grudnia 2012, 16:06 »
Choroba na szczęście się nie rozwinęła,Zuzi katar minął i przeszedł na mnie i potem na męża,Bartuś się uchował
Zuza nie jest o nic zazdrosna,wręcz sama mówi,żebym go wzięła ,nakarmiła czy przewinęła. Bartuś po prostu przechodzi taki etap,że nie może beze mnie żyć.To się fachowo nazywa "lęk separacyjny"- dziecko myśli,że mama wyszła i już nie wróci. Ale jest co raz lepiej,raczkuje sobie za mną i sprawdza gdzie jestem kątem oka. Z Zuzią też tak było jak była w jego wieku.Nawet siku nie mogłam pójść... Teraz to jej jest obojętne czy mama czy tata,z chęcią śpi u każdej babci. Bartuś "chodzi" i gada mamamama ,jest słodki jak cukierek.Podnosi się przy wszystkim co możliwe ,ale robi się co raz ostrożniejszy.Kochane te moje dzieciaki
A to moje Mikołajki
Zuzia dostała Barbie z tej bajki "Księżniczka i piosenkarka" i oszalała z radości.
Bartuś dostał krówkę bawiskoczka i zjada jej uszy
Powoli robie dekoracje świąteczne w domu, już nie mogę się doczekać choinki i świąt.Pierwsze święta BN we czworo
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Gabiś
Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1497 dnia:
10 Grudnia 2012, 18:34 »
Cudowni są !!! Słodziaki
Zgłoś do moderatora
Zapisane
chlebosia
Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
Chuck Norris
Wiadomości: 2664
Płeć:
SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1498 dnia:
11 Grudnia 2012, 00:43 »
A tak się kochają
Zgłoś do moderatora
Zapisane
kurczaczek83
Chuck Norris
Wiadomości: 20528
Płeć:
Igorek ur. 24.01.2014
data ślubu:
24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
«
Odpowiedź #1499 dnia:
12 Grudnia 2012, 12:31 »
Aż miło popatrzeć na taką miłość
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Drukuj
Strony:
1
...
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
[
50
]
51
52
53
Do góry
« poprzedni
następny »
e-wesele.pl
forum
Bebikowo
Nasze forumowe maluszki
ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia