Mi też bardziej podoba się ten pierwszy

Co do wchodzenia Zuzi na łóżka- kanapy- od jakichś 3 tygodni to przerabiamy i początki były trudne, bo trzeba było małego ciągle pilnować, aby nie zleciał. Po kilku dniach załapał, ze trzeba schodzić tyłem, więc już się uspokoiło. Zuzia też szybciutko obczai co jest dla niej bezpieczniejsze

Fajniutki z niej śmieszek!