Autor Wątek: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia  (Przeczytany 232585 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #720 dnia: 5 Listopada 2009, 17:48 »
Madziu książkę kupiłam na allegro. wpisz sobie w wyszukiwarce ten tytuł.  książka ma 200 stron, jest super wydana. ma 3 rozdziały -

porady pediatryczne , porady żywieniowe i porady fizjoterapeutyczne. zbiór wszystkiego dla młodej mamy, mnóstwo porad i zasad. kolorowo

wydana, są różne przepisy, porady lekarzy. naprawdę polecam wszystkim mamom.



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #721 dnia: 6 Listopada 2009, 08:24 »
Z syropków: drosetux i chyba jeszcze stodal. Ale drosetux na bank możesz małej podać.
Na noc wysmaruj ją pulmexem, łącznie ze stópkami.
jak jej psikniesz euphorbium lub sól morską to porzymaj ją brzuszkiem do kolan i oklep plecki ręką zwiniętą w łódke.



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #722 dnia: 6 Listopada 2009, 12:22 »
Kurcze, niektórzy rodzice są niepowazni troszkę, ale Ty sie nie denerwuj i tak ich nie przekonasz, więc lepiej sobieodpuścić, tylko dziecka szkoda


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #723 dnia: 6 Listopada 2009, 12:41 »
Martuś "troszkę" to za mało powiedziane  ;)

Ewciu buziaczki dla Zuzi  :-* :-* :-*



Morgan
  • Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #724 dnia: 6 Listopada 2009, 13:22 »
Kupie sobie ta ksiazke jak bede w PL albo zamowie na allegro i mi tatulek przywiezie, Ewus dzieki :)


Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #725 dnia: 6 Listopada 2009, 14:11 »
O tak książkę naprawdę warto zakupić. dowiedziałam się z niej wczoraj dlaczego być może u młodej wciąż pojawiają się liszaje  :)


Ich nie przekonam i sonie odpuszczam, nie mam zamiaru się denerwować, choć nie ukrywam, że jeszcze mnie trzyma  >:(   Wczoraj mój mąż tam

pojechał, bo teściowa coś chciała. wszedł i powiedział - a tu dalej tak gorąco, na co mama młodego - co znowu ewa cię nasłała  :-X   Bez

komentarza. ja już się nic nie odezwę, niech robią co chcą, ale swojego dziecka krzywdzić nie będę i już!!!



Morgan
  • Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #726 dnia: 6 Listopada 2009, 14:15 »
Ewa kochana... jedno jest pewne to nie Twoje dziecko .... chcialas pomoc... a skoro oni "maja racje" to potem oni ebda odpowiadac za konsekwencje a nie Ty... szkoda tylko ze ma sie tylko takie zwiazane rece... a dziecka szkoda :(

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #727 dnia: 6 Listopada 2009, 21:10 »
ooo a z czego mogą być liszaje? my mamy jeden na policzku i nie chce zejść  ::)

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #728 dnia: 6 Listopada 2009, 23:20 »
U nas liszaje to od początku wg pani pediatry lekka skaza białkowa, dlatego Zuza jest na Bebilonie Pepti. niestety te liszaje wciąż się

tworzą, jeden znika i jest następny  :-\  , dlatego cały czas się głowię z czego może to być  ::)   młoda jest na pepti, kaszek robionych na wodzie

nie je, a w książce jest napisane, że to może być też od podawania cielęciny i wieprzowiny. wieprzowiny nie je, ale cielęcina często gościła np w

słoiczku jarzynowa z cielęciną, no i została odstawiona, zobaczymy jak będzie dalej. poza tym też rybka może to powodować, biszkopty i jajka.

wiem, że ją to nie swędzi, ale jakoś temu trzeba zaradzić  ;)  jak to nie pomoże to pójdę z nią do dermatologa.


A u nas idą zębolki   :)  kiedy dojdą to nie wiem, ale idą  ;)



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #729 dnia: 6 Listopada 2009, 23:48 »
te produkty ktore wymieniłaś są baardzo alergenne.  tak samo musisz uwazac na pojawianie sie czasem w skladzie sloikow :masła, mleka i śmietany. czytj etykiety. a Zuzi cielecinę, jajka, i to co zawiera jajka, ryby wprowadź dużo później niz jest w schemacie i uwaznie ja obserwuj.



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #730 dnia: 7 Listopada 2009, 12:50 »
czyli nas nie dotyczy młoda nie jada jeszcze jajek, rybki też jeszcze nie miała a to pojawiło się dużo wcześniej niż jadła kaszki  ::) grrr

ps. łączę się w bólu z katarek maleńkiego noska  ::) u Was już przechodzi?

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #731 dnia: 7 Listopada 2009, 18:28 »
Czyli Madziu to nie jest raczej skaza. jednak i u mnie ja do końca nie jestem przekonana do tego ,że to jest to. mała jest na pepti od 2

msc, a produkty nowe zaczęłam jej wprowadzać po 5 msc, czyli 3 miesiące na pepti, a i tak te liszaje się pojawiały. proszek zmieniony, więc to nie

to, Oilatum też n ie działa. w przyszłym tyg idę z nią do dermatologa.


U nas katarek powoli przechodzi, za to jest akcja zęby, marudzenie w dzień i niechęć do jedzenia  :-\



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #732 dnia: 8 Listopada 2009, 21:59 »
Ewciu a czymś je smarujesz? nam dzisiaj prawie całkiem to paskudztwo zewszło, przez tydzień smarowałam jej to emolium - emulsja specjalna i zadziałało  :D

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #733 dnia: 9 Listopada 2009, 07:53 »
madziq a jakie mlleko mała pije ?

chlebosiu idź do dermatologa. Ale dzieci skazowe, które przestrzegają ściśle diety też mogą mieć od czasu o czasu takie suche plamki.
Zuzia niekonieczie musi mieć skażę, może mieć jakąś nietolerancję. Z resztą dzieci ze skazy najczęściej "wyrastają".



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #734 dnia: 9 Listopada 2009, 10:06 »
Gosiu moja już teraz NAN2 ale jej się to zaczęło 3 mies temu, pediatra twierdziła  ze od śliny przez ząbkowanie, miała na początku krostki, potem plamkę wielkości opuszka małego palca, potem powiększyło się do opuszka dużego palca, zaczęła sączyć się z tego wydzielina, po maści od dermatolog (którejś z kolei) zrobił się strupek a potem mała się rozchorowała przy zębie i nie mogłam z nią jechać  i zaczęłam tym emolium smarować i zadziałało  ;)

Morgan
  • Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #735 dnia: 9 Listopada 2009, 13:17 »
buziaki zostawiam  :-* :-* jeszcze jestem nie w temacie :P

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #736 dnia: 9 Listopada 2009, 14:40 »
Madziu ja już wielu rzeczy próbowałam. kąpanie w Oliatum, smarowanie Linomagiem, mam emulsję Emolium i tym też ją

smaruję po kąpieli, niestety to nic nie daje, więc wykluczam tu problemy typowo skórne typu AZS.Jednak za nawową pani dr raz

posmarowałam jej maścią Elocom i zeszło raz dwa, ale to maść sterydowa i nie chcę tego używać, dlatego konieczna jest wizyta u

dermatologa. U Ciebie Madziu jak się z tego sączyło, to raczej stawiam na coś ze skórą, a nie na skazę.Ja myślę tak jak Gosia ,że u Zuzi

to nietolerancja na coś, a nie skaza, ale na co to ja już chyba nie dojdę  ::)


U nas średnio  :-\  Katarek powoli przechodzi, jest za to kaszel. poza tym młoda dwa dni była tylko na mleku, bo wszystko inne było be. dzisiaj

już ładnie zjadła. No i katar ma mamusia i czuje się fatalnie  :-\ 



Ale mam newsa  ;)  Wczoraj u teściów były 24 stopnie  ;D  Sukces  :)   


No i powoli rozglądam się za zakupami świątecznymi i mam duży problem  ::)  bo jak zwykle mój mąż zostawia wszystko mi, bo on to nie wie co

kupić.  no nic coś tam powymyślam. zastanawiam się tylko co mam kupić mężowi i mam nie lada problem  :-\




Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #737 dnia: 10 Listopada 2009, 07:24 »
chlebosiu z dziećmi to nikt do ładu nie dojdzie. moja skazy nie miała, nietolerancja nie wybła zdjagnozowana ani odrzucona ale ja poprostu trzymałam bardzo ścisłą dietę (bo karmiłam piersią, a Twoja Zu jest na pepti), a jak wprowadzałam nowości to po kolei, długo obserwoowałałam i najczęściej później niż było to w schemacie.
Układ pokarmowy zuzi dojrzał i nie pojawiło się żadne inne świńswo. Myślę, że w ten sam sposób musisz postępować z zuzią. Będziesz miała prościej bo ja w jednym czasie musiałam i jej i sobie rozszerzać dietę, więc u mnie rozszerzanie jedzonka Zuziowego dłuuugo trwało.

jest taki krem/maść niesterydowy, który co prawda dużo kosztuje, ale bardzo pomaga na suche plamki, krostki jak u skazowców. Tyle, że nie pamiętam jego nazwy.



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #738 dnia: 10 Listopada 2009, 12:48 »
oj kurczę no nie wiem co można zastosować...sama miałam w dzieciństwie skazę ale jeśli mówisz ,że to nie to...najlepiej faktycznie dermatologa odwiedzić. Coś poradzi na pewno.
Prezenty juz robisz tak jak ja ;)) Męzulek niestety został na koniec bo tez nie mam zielonego pojecia co ,mu kupic. Narazie mam perfumy jego ulubione których nigdzie nie mógł znaleźć ale muszę coś dokupic

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #739 dnia: 12 Listopada 2009, 12:06 »
Moj synus ma takie dziwne strupki nie widoczne a wyczuwalne pod palcem i wlasnie nie wiem od czego  :-\

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #740 dnia: 12 Listopada 2009, 14:35 »
Nikola to właśnie u mojej małej od tego się zaczęło i pediatra stawia na skazę lub taką suchą skórę w niektórych miejscach  ::) 

Kąpiesz go w Oilatum? smarujesz czymś to?


U nas wszystko po staremu, jakoś leci powoli. Zuza coraz bardziej wygadana się robi. teraz cały czas mówi mama, tata i tak w kółko. mówi też

nana, da. na jedzenie mówi mniam, a na auto bum  :D  Pięknie robi papa i kosi - kosi. Jak mój mąz wraca z pracy to aż cała się trzęsie i tak

słodko wyciąga do niego rączki  :)

Katar jeszcze trwa, ale już mniej. za mną też już lepiej.


Nie wiem co kupić mężowi pod choinkę  :-\ pomóżcie  8)



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #741 dnia: 12 Listopada 2009, 15:42 »
kapany jest caly czas w oillatum, smaruje mu to kremem bambino, linomagiem,oliwka juz prawie wszystko probowałam. Karmie go piersią i lekarka mówila ze to mozliwe ze cos zjadlam ale nie bardzo wiem po czym bo mleko pilam od poczatku i tego wczesniej nie mial  :-\
Juz sama nie wiem od czego to, grunt ze nie powstają nowe z tym ze te nie schodzą  ???

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #742 dnia: 13 Listopada 2009, 13:28 »
To moja ma podobnie. jak jej się zrobiło za uchem to bardzo długo to miała i nie schodziło. teraz ma na pleckach i też nie schodzi  :-\  nie wiem co to, ale dziwne. dobrze, że ją to nie łaskocze.


Ostatnio była moja siostra i mam parę fotek dzieciaczków:


















Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #743 dnia: 13 Listopada 2009, 13:36 »
mnie czasem lekaka kazała smarować kremem z oilatum (ja mialam ten specjalny) pokapieli  w oilatu. jako uzupełnienie nawilżania i natłuszczania skkóry. wg. niej wiele dermatologów daje takie zalecenia dla dzieci o suchej skórze.

nikola ja bym choć na próbę (tylko kilkutygodniową, bo najpierw te zmiany muszą zejść) wykluczyła nabiał i wszystko co jest na nabiale z twojej diety...



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #744 dnia: 13 Listopada 2009, 15:50 »
od jutra tak wlasnie zrobie moze faktycznie to od nabiału.

Śliczniutkie zdjęcie, na ostatnim zdjęciu jaka powązna  ;D

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #745 dnia: 13 Listopada 2009, 15:58 »
ale Zuzia ma zabójcze spojrzenie na trzeciej fotce  :) śliczna dziewczynka  :D

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #746 dnia: 13 Listopada 2009, 21:35 »
Zgadzam się z Asią - to jak "taksuje" kuzyna jest zabójcze  :D



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #747 dnia: 13 Listopada 2009, 21:40 »
ale są podobni do siebie!

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #748 dnia: 13 Listopada 2009, 22:02 »
ale ona rośnie w oczach :D

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #749 dnia: 14 Listopada 2009, 00:12 »
Naprawdę podobni?  :D w końcu kuzyni  ;)

Na tym trzecim zdjęciu Zuza jest bardzo podobna do mnie przez tą minkę, no i tylko na tym  :P 


Oj Basiu rośnie aż za szybko i co raz cwańsza się robi. nie daj Boże, żeby sama w pokoju została  ::)  Ale nie chciałabym by znów była taka malutka - taka 1 miesięczna. zdecydowanie wolę dzieci które już kumają  ;)