Dzień dobry niedzielnie

Cieszę się że ogólnie się podoba

Olucha, a mnie się waśnie te szarfy tiulowe podobają - już na kilku ślubach tak widziałam i zaaawsze chciałam tak mieć

no ale wiadomo - są gusta i guściki

Daruda, nic nie szkodzi, jaka tam prywata

Tak sobie myśle, że 100 zł to bardzo mało jak na przystrojenie, my płacimy 250 (choć babka kazała brać poprawkę na to, że w sierpniu może być to już 300

) razy trzy pary to da w sumie 750 lub 900 zł

ona chyba pół ciężarówki kwatów by za to kupiła

W Bazylice byliśmy na ślubie tylko raz, w zeszłym roku i muszę Ci powiedzieć że nie pamiętam dokładnie jakie było przystrojenie

ale na bank coś delikatnego, bo tak sobie myślę jaki gust ma tamta Panna Młoda... Pamiętam tylko że przy ławkach były takie małe bukiety z białych różyczek. Sztuczne chyba, ale i tak ładnie wyglądało

Masz rację, że Bazylika niechetnie wpuszcza kogoś "z zewnątrz", z tego co kojarzę mają jedną osobę od strojenia i tego sie trzymają. Trudno byłoby Wam na własną rękę załatwiać sobie przystrojenie bo baaardzo możlliwe ze Bazylika ma aż 6 ślubów jednego dnia...

jestem prawie pewna że dekoracja będzie wbieli (jak my byliśmy na tamtym ślubie to była) bo kościół taki jak Bazylika nie pozwoliłby sobie np. na RÓŻ

więc spokojnie

A ja zaraz na działeeeeczkeeeee spadam!!

hehe, z teściami i szwagrem jadę

mam nadzieję że chociaż trochę się opalę

pewnie też jakieś

się znajdzie

Buziaki dla Was zostawiam moje kochane Koleżanki

i życze miłego dnia
