Cześć Kochane

No i przegapiłam forumkowe 3 miesiące...

Wrócę do Was tak na stałe pewnie dopiero gdy napiszę całą pracę... Prawdopodobnie po pierwszym tygodniu czerwca... Teraz mam sajgon okrutny

A jeśli chodzi o sprawy ślubne, to nawet sie troszkę do przodu posunęło, bo jutro idziemy do USC i później spisać protokół do księdza (pod wieczór), tylko zanim ten protokół, to musimy szyyybciutko (spróbujemy jeszcze dziś, a jeśli się nie uda, to jutro) załatwić nasze akty chrztów i bierzmowania bo troszkę nam sie zapomniało... Mam nadzieje ze się wyrobimy...

Buziaki i dzięki że zaglądacie...

strasznie mi smutno, że nie mogę być z Wami na forum częściej i bardziej intensywnie...
