Cześć Kochane Forumeczki.
Dziękuję że do mnie zagladacie mimo mojej nieobecności, ale ostatnio generalnie mam mało czasu na wszystko, na forum już praktycznie w ogóle nie zagladam...

a jeśli już na sekundkę to nic nie piszę... Mam zapieprz z pracą mgr, cos sie zaczyna kręcić, ale z każdym dniem jestem coraz bardziej przerażona...

Na razie nie wygląda na to, żebym miała zdążyć...

No ale nie poddaję się i walczę!!! Trzymajcie kciuki pliiissss........
A, a tak gwoli wyjaśnienia - sprawy ślubne stoją w miejscu

w ogóle nie mam na nie czasu...

a jeszcze dzis się dowiedziałam że D. samochód sie popsuł, jak dał go do mechanika to odebrał w jeszcze gorszym stanie

no i nie wiadomo czy w ogóle przyjedzie do Bydg. na weekend, tazn na majówkę

Kurcze, juz tyle osobno (3 tygodnie) i jeszcze takie cyrki wychodzą...

ech, złośliwość rzeczy martwych nie zna granic
