Najpierw o ludziskach na weselu które nie dały znać. Mam nadzieję, że to znaczy że przychodzą
to chyba wcale tak nie jest margolko;-)
W tym wypadku na szczęście tak było

Czyli mamy 68 osób pewnych + 4 pod znakiem zapytania (to te osoby, które dopraszamy)
Teraz parę ogólnych zdań o panieńskim koleżankibaw sie dobrze i przywiez duuuzo fotek 
Bawiłam się super i fotek też przywiozłam dużo, ale wybaczcie, nie mogę Wam ich pokazać

Na zdjęciach jest wiele dziewczyn, nie wiem czy życzyłyby sobie, żebym je na internecie pokazywała

Pokażę Wam fragmencik mnie

Na żadnym zdjęciu nie jestem sama, więc musiałam się wyciąć z jakiegoś zdjęcia


Tak więc jak widzicie miałyśmy rogi

Panna młoda miała rogi z czerwonym welonem (tuż pode mną, trochę widać

).
Było nas aż 17 kobitek, najpierw byłyśmy w mieszkaniu jednej z dziewczyn, która organizowała wieczorek, potem pojechałyśmy busem do klubu

Panna młoda miała do wykonania dużo różnych śmiesznych zadań, za każde wykonane dostawała prezent

Było przy tym kupe śmiechu. Szczerze mówiąc to bardziej podobała mi się ta pierwsza część wieczoru, w mieszkaniu

W klubie głośno, pełno dymu - nie moje klimaty

No ale musze przyznać, że dziewczyny, które organizowały tą imprezkę, świetnie się spisały
