Ja to mam szczęście, że moj A. nie lubi oglądać sportu...

Woli obejrzeć ze mną jakiś fajny film, czy pograć, poukładać puzzle

(takie głupie zajęcie, a ile daje radochy

)
My to oboje mamy trudne charaktery i jak czasem oboje trafimy na nasze złe dni... To lepiej pochować wszystko co nadaje się do latania

Ale... Nie ma związku bez kłótni, a jakie potem fajne godzenie
Paolko niech PM potem Ci wynagrodzi ten stracony na mecz czas

Co do kolorów to A. nawet zwraca na to uwagę... Tylko za chol**ę nie potrafi zrozumieć dlaczego chcę mieć bukiet pasujący mi do sali i do jego kamizelki

Ale gdy mu się na spokojnie wytłumaczy, to łapie...
Paolko, nerwami nic nie zdziałasz

Ah i najważniejsze! Zawieszki świetne

Super to wygląda

A mogę prosić namiary na priv, żeby sobie poprzeglądać?
