Hej Maggie!
nie mam w kwestii sukien jeszcze doswiadczenia, ale mysle, ze warto pamietac, ze to Ty jestes klientka! Salonow jest duzo, wiec to oni sie powinni starac obojetnie jak czlowiek wyglada i czy przybedzie w trampkach;).
Z punktu widzenia sklepow, chetnych na zakup za duzo byc nie moze, wiec jakby na to nie patrzec jestesmy po tej silniejszej stronie. W koncu chodzi o nasz portfel a ich pensje. Nie wydaje mi sie, ze w tych salonach pracuja wlasciciele ( bynajmniej nie we wszystkich), wiec jak ktos Cie zle potraktuje, to zawsze mozna wyciagnac z tego konsekwencje. Albo bynajmiej choc spytac wychodzac o nazwisko;). Troche wrednie, ale jak sie komus nalezy, moze sie nastepnym razem zastanowi. .
Najwazniejsze to czuc sie jak Klient, ktoremu obsluga sie nalezy. A jak ktos w sklepie mysli inaczej, to dziekujemy, ich strata.
Nie ujmuj sobie radosci tylko dlatego, ze jakas pani ma zly dzien. Nie daj sobie zepsuc swoich poszukiwan:), w koncu masz te jedne jedyne:). Na pewno znajdziesz cos fajnego.