Werciu, jejku, jak czytam jaka jesteś zabiegana, to aż się zaczynam stresować...Kochana, załatw teraz jak najwięcej tych pierdół, bo potem może być ciężko. Zaangażuj trochę rodzinę w przygotowania, zwłaszcza PM'a! Niech Ci pomaga!
Śliczne winietki, ależ się napracowałaś

, ciekawa jestem deko auta i tego na salę

Trzymam kciuki, w tym tempie zdążysz z pewnością! Buziaki

Już niedługo, kurcze jak ten czas leci...
