Ależ nam pięknie głosujecie. Przepraszam za nieobecność...ale z czasem u mnie kiepsko...kręcę balonowe Mikołaje i gwiazdy...a to trochę czasu zajmuje, po niedzieli pochwalę się efektami pracy.
Rysunek nadal jest w konkursie, w listopadzie nic nie udało się wygrać ale szanse w grudniu są. Wiemy już, że mamy tu liczne grono zaprzyjaźnionych klikaczy i przyjaciół naszego wątku i NASZYCH PRZYJACIÓŁ i serdeczne wielkie DZIĘKUJĘ za to, że jesteście tu z nami.
A Łucja pogardziła jajecznicą...nawet tknąć nie chciała...jajo na twardo to samo...hmmmm...tylko szyna jej wchodzi....
Wczoraj przed zaśnięciem marudziła prawie dwie godziny...no ale spała w dzień trzy godziny...nie ma się co dziwić...jak ja z nią jestem śpi max 1,5 do 2 h....a dodatkowo jak wracam z pracy po 18 to wstępuję w nią nowa energia i duch zabawy i saleństw z mamą...rozbawiła się za bardzo i miałam taki a nie inny efekt....no ale w końcu padła

Buziaki dla wszystkich naszych wątkowych Cioć i Wujaszków
