Ja Ewcinych rzeczy od dawna już nie prasuję, no chyba że jakieś wyjściowe ubranko. Nasze rzeczy oststnio prasuje moja mama, bo nudzi się wieczorami w domu i nie jest w stanie siedzieć bezczynnie, a jak ja już prasuje to cała stertę za jednym posiedzeniem, przy włączonym filmie.