W pracy jak to w pracy…
Dziwnie…
Dziwnie, bo nie jestem u siebie tylko na stażach. Inny oddział, inni ludzie…dziwnie…brak swojego biurka, swojego szefa;
Trochę rozbita jestem … ale czeka mnie cały rok taki…przyjdzie przywyknąć.
Lekko mnie rozdygotało, bo wiem, że czas książki wyciągnąć i zabrać się za robotę.
Ta co prawda nie zając i nie ucieka, ale czas a i owszem…
a mi się nie chce...