Autor Wątek: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urodzona. (Przeczytany 365951 razy)

liliann · « **Odpowiedź #3540 dnia:** 6 Stycznia 2009, 22:32 »

tak sobie...przestałam jeść...
...wpadnę do Ciebie w czwartek co???

kamyczek · « **Odpowiedź #3541 dnia:** 6 Stycznia 2009, 22:38 »

a potem zabierz tete i wpadnijcie do mnie

tete · « **Odpowiedź #3542 dnia:** 6 Stycznia 2009, 22:41 »

uff...się wystraszyłam ze Ewka przestala jesc-ale Ty wogóle jadałas cosik?nie no żart sytuacyjny

zapraszam zapraszam-ale w czwartek nie będe mogła na spacer jeszcze wyjsc-najwyzej jak zechcesz Ewcia poweranduje sobie na tarasie-my konczymy kuracje antybiotykową w czwartek-wiec sobie posiedzimy w domu!!!sie ciesze!

Ola-niema sprawy-potem jestesmu u Ciebie

liliann · « **Odpowiedź #3543 dnia:** 6 Stycznia 2009, 22:45 »

wpadnę sama....
Ewka z nianią...w końcu niech zostaną same..
koniec kropa
jutro ostatni dzień mojej kurateli...

KAHA · « **Odpowiedź #3544 dnia:** 7 Stycznia 2009, 16:00 »

Lilu, czy Ewcia jada słoiczki z mięskiem chętnie? Bo Łucja...hmm....nie bardzo...delikatnie to określając....myślisz, że póki co mleko, kaszka i owoce wystarczą?

liliann · « **Odpowiedź #3545 dnia:** 7 Stycznia 2009, 16:19 »

moja mięcho wcina bez oporów...
królika jedynie nie lubi...

póki co mogą starczyć; jeśli nie zacznie jeść mogą się z tym wiązac ewentualne problemy z niedoborem żelaza....ale nie muszą
żelazo zawarte w mleku może starczyć...

aaaneta · « **Odpowiedź #3546 dnia:** 7 Stycznia 2009, 16:55 »

I jak się udało sam na sam Ewuni z nianią

liliann · « **Odpowiedź #3547 dnia:** 7 Stycznia 2009, 18:07 »

jutro będzie kilka godzin sam na sam...
dzisiaj jeszcze miałam swój ochronny parasol...

ale za to udała się inna rzecz...zobaczymy jak jutro....

Zaneta_81 · « **Odpowiedź #3548 dnia:** 7 Stycznia 2009, 19:10 »

no to trzymam kciuki co by jutro też sie udało

aaaneta · « **Odpowiedź #3549 dnia:** 8 Stycznia 2009, 17:16 »

Lilian mam pytanko jedzeniowe, czy przy karmieniu piersią mogłabym zjeść sushi? Bo taka mam ochotę!

liliann · « **Odpowiedź #3550 dnia:** 8 Stycznia 2009, 17:24 »

a co tam jest w środku....ryż, surowa ryba? jakieś glony? bo ja się nie znam

zjedz
do tej pory nic się Twojej Małej nie działo...myślę, że nic jej nie będzie...
ale jak tam są grzyby to nie jedz...
moja miała jazdy brzuszkowe po pieczarkach...

aaaneta · « **Odpowiedź #3551 dnia:** 8 Stycznia 2009, 17:38 »

Moja po pieczarkach też.
A w sushi martwiła mnie właśnie ta surowa ryba, bo w ciąży nie wolno było surowizny wcinać.

merkunek · « **Odpowiedź #3552 dnia:** 8 Stycznia 2009, 18:32 »

Nie bardzo mam siłę nadrabiać z pisaniem, ale poczytałam i widzę, że sporo się dzieje, rurki fajowe, kciuki zaciskam za nianię i powrót do pracy!!!

nadzieja · « **Odpowiedź #3553 dnia:** 8 Stycznia 2009, 20:42 »

Ja jadłam sushi, Kamil miał prawdopodobnie po nim, nieciekawą buzię.

Myślę, że trzeba jeszcze troszkę czasu i niania się dotrze. Czego oczy nie widzą, tego... - niestety

« **Odpowiedź #3554 dnia:** 8 Stycznia 2009, 20:44 »

Lila? I jak pierwszy, samotny dzień Ewy z nianią?

tete · « **Odpowiedź #3555 dnia:** 8 Stycznia 2009, 21:08 »

z tej drugiej strony powiem ze swietnie było-tylko krótkooooo
ale Lilka wyluzowana,spokojna....

liliann · « **Odpowiedź #3556 dnia:** 8 Stycznia 2009, 21:10 »

dziecko przeżyło

a tak po krótce
Ewka była na dwugodzinnym spacerze, na którym ucięła sobie półtoragodzinną drzemkę...
potem zjadła obiad łącznie 230g słoiczkowego menu
następnie bawiła się z nianią
potem o 15 poszła spać ponownie - na owo usypianie zjawiłam się już ja...bo to nowa moda - od poniedziałku dopiero

ale system usypiania działa;

dziecko jest czyste, najedzone, wyspacerowane, wyspane i zadowolone...czegóż chcieć więcej...
myślę, że to będą dobrze wydane pieniądze...
a mój spokój jest bezcenny

« **Odpowiedź #3557 dnia:** 8 Stycznia 2009, 21:22 »

Lila, a jak z zasypianiem Ewy? Dalej walczy, czy bez krzyku się poddaje?

liliann · « **Odpowiedź #3558 dnia:** 8 Stycznia 2009, 21:29 »

wczoraj i dzisiaj wieczorem zasneła po 5 minutach marudzenia i popłakiwania...

po południu wczoraj zasnęła po 7 minutach głośnego płaczu....dzisiaj zajęło jej to 23 minuty, ale bardziej popiskiwała i pokwękiwała niz ryczała pełną parą...

jak na metodę wprowadzoną w poniedziałek nie jest źle...
popołudniowe spanie się unormowało, natomiast wieczorne zasypianie skróciła diamatralnie (wieczorem też wcześniej zasypiała sama, ale dopiero teraz zaczeliśmy stosować zasypianie zgodnie ze schematem)

Tete dodaj....że Lilka nawet telefonu do niani nie miała....

« **Odpowiedź #3559 dnia:** 8 Stycznia 2009, 21:29 »

Czyli nie tak źle...moja przy mnie zasnie, choć czasami po długim płaczu (wczoraj 35min - mnie bolała głowa i myslalam, że wyjdę z siebie), dzisiaj szybciej. Jutro zostaje z nianią prawie cały dzień i pewnie będzie hardcore.

Zaneta_81 · « **Odpowiedź #3560 dnia:** 8 Stycznia 2009, 21:31 »

no to brawa dla niani...
strzał w 10

ASIA39 · « **Odpowiedź #3561 dnia:** 8 Stycznia 2009, 21:47 »

fajnie że niania się spisuje i jesteś zadowolona.
trzymam kciuki za szybkie zasypianie Ewci

liliann · « **Odpowiedź #3562 dnia:** 9 Stycznia 2009, 07:33 »

mama Lila spać nie może...
i to już nie dlatego, że się nianią denerwuje...bo się już nie denerwuje...
ale moja psychika chyba przestawia się na tor "praca" i zaczynam wstawać o godzinie stosownej do wstawania do pracy...

idzie stare nowe

tete · « **Odpowiedź #3563 dnia:** 9 Stycznia 2009, 07:57 »

tylko niemów Lila ze Ewa jeszcze śpi a Ty harcujesz

?

ja wstałam -bo wyjscia bez-Szczerzuja juz się szczerzy...

liliann · « **Odpowiedź #3564 dnia:** 9 Stycznia 2009, 08:16 »

ja wstałam kole 6....
Młoda o 8...
teraz molestuje swoje zabawki w pozycji na brzuchu....

dosiado · « **Odpowiedź #3565 dnia:** 9 Stycznia 2009, 08:19 »

Lila - napisz mi prosze jak to popołudniowe usypianie wygląda, bo u nas sie z tym problem zaczyna...
Ja też się na tor praca ustawiam i wstaje wcześniej niż Młoda! Niesłychane rzeczy się dzieją!

olkahof · « **Odpowiedź #3566 dnia:** 9 Stycznia 2009, 10:38 »

Widac, ze uciera sie Ewuni dzienna rutyna i dobrze

Maja · « **Odpowiedź #3567 dnia:** 9 Stycznia 2009, 11:42 »

Liliann, ja widzę, że nowy duch w Ciebie wstąpił

i bardzo dobrze.
Niania się sprawdza, Ewa doglądnięta, Ty z ochotą do pracy wracasz...za parę tygodni napiszesz - tego było mi trzeba (możesz mnie zacytować, pozwalam

)

merkunek · « **Odpowiedź #3568 dnia:** 9 Stycznia 2009, 11:49 »

Lilka prawie w swoim żywiole

superos

jagodka24 · « **Odpowiedź #3569 dnia:** 9 Stycznia 2009, 11:52 »

lila napisz prosze jakie prezenty-pamiątki ewcia dostała na chrzest?
bo mnie kopnie ten zaszczyt za jakiś miesiąc i mysle..........