Autor Wątek: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urodzona.  (Przeczytany 363247 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Ania, a Ty gdzie ją kupujesz i ile kosztuje?

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
kosztuje ok.7 pln a kupuję w hipermarketach
ale cieżko jest ją dostać
najczęściej była chyba w karfurze  ;D

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Dzięki, jak skończą mi się Bobovity to podejdę i może się uda.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
hit nie hit...innej nie dostanie....!!!!
jak widze te malinowe i innsze cua to mnie skręca....
zatem jeśli lubi średni to niech pokocha, bo jest na nia skazana...


Martynko wczoraj z Ania spotkałyśmy się w Auchan....praktycznie przy półce z tą kaszką...

...no ledwo tego ;D ;D ;D posta wysłałam....a zeście mi się rozgadały Kochane  ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
 :D

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urod
« Odpowiedź #2555 dnia: 21 Listopada 2008, 09:22 »
a dlaczego te kaszki smakowe są złe?? Jakieś barwniki czy co?? Pytam bo nie mam o tym zielonego pojęcia a na daleką przyszłość może sie przydać ;)

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Co dziecię to inny gust jedzeniowo - słoiczkowy, u nas do 6-stego m-ca dominował gerber i bobovita wszystkie smaki (no mniej smacznie podeszło tylko jedno - jabłuszko gerbera). Do hippa się zraziłam na początku, bo pierwszy słoiczek jaki kupiłam miał pod wieczkiem brązową otoczkę jakby się już psuł (wieczko było szczelnie zamknięte) i poleciał od razu do kosza.... teraz zakupiłam pierwsze 2 słoiczki hippa, bo szukałam samych warzywek po 6-stym miesiącu aby dodawać do nich pół żółtka.... ale one mają sól i już przyprawy, więc podchodzę do nich lekko sceptycznie.

Czy macie jakies sprawdzone WARZYWNE słoiczki po 6, 7-dmym miesiącu oprócz Warzywek na parze z ryżem Bobovity?

PS. U nas na porządku dziennym kaszki owocowe Nestle ..... zawsze pochłaniane w wielkości 150ml... jaki by to nie był smak :) Do kaszki 8 zbóż będę podchodziła ostrożnie, z uwagi na moje mega uczulenie na żyto.

Pozdrawiamy piątkowo  ;D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
a myślisz, że ta malinowa kaszka malinę widziała....???
chyba, ze poleżała obok niej na półce...

w składzie ma 0,7% malinowego proszku owocowego...akurat z Bobovity spisałam, bo Nestle składu w necie swych kaszek nie wrzuca...
Ja bede chciała kaszkę maliowa do zrobię ja z dodatkiem malin...podobnie jakąkolwiek inną...

a taka bezsmakowa przynajmniej ma sesnsowny skład...mąka kukurydziana, mąka ryżowa, skrobia ryżowa...



moja córka w każdym razie takich rzeczy jeśc nie będzie...tak samo jak czytam skład każdego słoika
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Lila, a kiedyś nie pisałaś tak samo o słoikach? Coś mnie się o oczy obiło.

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urod
« Odpowiedź #2559 dnia: 21 Listopada 2008, 09:49 »
no właśnie, tak myślałam, ze jakieś sztuczydło

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Sztuczydło sztuczydłem, ale w tygodniu jak kaszka jest u opiekunki to ciężko kombinować owoce, a jeden smak się może przejeść... ale oczywiście nikogo do niczego nie namawiam :) W domciu w weekend to insza inszość :)


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
a wiesz elcik, ze u nas te kaszki są hitem już dobrych kilka miechów?
czasem mały dostanie kaszke smakową; nie mówię, że nie
i tu chyba lepsze są z bobovity - maja mnie cukru; cos mi się takiego po głowie kołacze  ::)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
lepsze są z bobovity - maja mnie cukru; cos mi się takiego po głowie kołacze  ::)

Może tak być Ania. Raz kupiłam Nestle i jak spróbowałam aż mnie odrzuciło taka była słodka.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Mówisz? tak przy codziennym jedzeniu? Hmm może na tym polega ich fenomen...... popatrzę po półkach next time...

Co do firmy - ja trzymam się nestle bo one są na NANie robione, a nie chce Patrycji mieszkać mlekami modyfikowanymi w brzusiu (pije Nana HA 2).... może i mają cukier, no co zrobić, nie uniknie się jego, tak jak konserwantów (wiem wiem, można teraz ograniczać te elementy do minimum, ale co zrobić jak słoiczki Hippa po 7-mym m-cu juz mają sól?? a nie ma wyboru jeżeli chodzi ok słoiczki bezmięsne.....a nie przepraszam, jest jeden bobovity, innych nie znalazłam)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Wiecie, ja sama jadam te kaszki bo ja na śniadanie muszę mieć zupę mleczną i nie zawsze jest to musli ;D

Lila, ja k poszło z jarzynową - dałaś małej, czy dałaś jej spokój ;D


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Ela, nie popadajmy w paranoje
i tak za pare lat będą wsuwać frytki z cola i hamburgerem

ja kupuję kaszki z bobovity do któych sama dodaję mleko

a jak twoja mała zjada kaszki mleczne z nestle to może czas na zmaine mleka? z ha na zwykłe modyikowane? bo chyba w kaszkach nie dają mleka ha?
my juz przeszliśmy z ha na zwykłe mod (też neste; nan 2)

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
No dokładnie wychodzę z tego samego założenia :) A Ty dajesz słoiczki z tą solą? Bo ja się przymierzam, przymierzam i przymierzyć nie mogę :)

Co do zmiany mleka to już też o tym myślałam, po 10-tym m-cu mam wizytę kontrolną u pediatry to wtedy to zasugeruję i podpytam. A wcześniej przeszliśmy na HA2 ponieważ Pati szybko zaczęła jeść nowości, gdyż wracałam do pracy i aby jej oszczędzić rewolucji zaczęliśmy od HA2.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Martyna nie bylam przeciwniczką słoików, ale faktycznie wolałabym jej gotwać sama....i postaram się w miarę moich możliwości, ale nie teraz...
bo ona je takie ilości, że szlag by mnie trafił z gotowaniem....


Maja zupe sama zjadłam...Ewa wycierała sobie po niej język rękami...

Ania pewnie, że tak...ale jest coś takiego jak wyrobienie dziecku podniebienia. Jesli teraz nie pozna, że zwykła kaszka ma smak, że mineralna ma smak, to potem zawsze bedzie chciało cos słodkiego smakowego, dosładzanego....a przecież owoce same w sobie też są słodkie...
Kto ma ją tego nauczyc jak nie ja?
Mnie źle odżywiano w dzieciństwie i poniosłam tego konsekwencje...

Ja nikogo nie namawiam...każdy je jak chce
Budki z hamburgerami i kebabami funkcjonują, firmy produkujące landrynki też, podobnie jak producenci chrupek, białego pieczywa, ciasteczek i innych rzeczy. Ja tego raczej nie jadam (raczej, bo sporadcznie tak), zatem moje dziecko też nie będzie, bo po prostu w domu tego nie uświadczy...
Koniec kropka.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta

bo ona je takie ilości, że szlag by mnie trafił z gotowaniem....




wiem coś o tym, ja na początku ugotowałam jedną małą marchewkę, ziemniaka i pół zjadałam sama. A słoik jednak można 48h przetrzymać w lodówce, choć ja i tak nie daję jej już po 24h

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Lilu, no właśnie - mam pytanko, zaraz nam stuknie 4 miesiąć...co podać małej, marchewkę?? Jaką i ile?? Kiedy wprowadzić kaszki. Co polecasz, bo ja wczoraj byłam w sklepie i zgłupiałam normalnie......

p.s. mamy identyczny śliniaczek, nie było mnie kilka dni i zauważyłam na Twoich fotkach - mała się w nim nie poci? bo ceratkowy jest...

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
u nas było podobnie - na początku słoiczki, jakoś koło miesiąca, półtora może, a potem zaczęłąm sama gotować. Słoiczki były zawsze wdomu w razie gdyby mnie leń dopadł, albo gdyby obiadek wypadł poza domem. Teraz czasem dodaję do obiadku gotowanego troche słoiczka - na przykład makaron, albo ryż, pulpecik i trochę warzyw słoiczkowych - jako sos ;)

Tymkowi najbardziej podchodziły słoiczkowe dania z pomidorami!!

ANCYMONEK :)

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
U nas tez sa jeszcze słoiczki bo Milosz jadl tyle co kot napłakał ale widze ze zwiększa mu sie apetyt i od jakiego czasu je 1,5 słoiczka zupki czy dania. Wiec jeszcze troszke i bede musiala zacząc sama gotowac bo słoiczki staną sie nieopłacalne.



Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
U nas sloiczki byly jeszcze miesiac temu, a dzis juz ich nie ma. Tzn w lodowce mam, ale Amelka je je sporadycznie. Co ciekawe, mam sloiczki, te dla dzieci od 4 mca. To dlatego, ze zabki Amelce pierwsze wyszly dopiero miesiac temu i nie chciala jesc nic, co bylo w kawaleczkach. Dzis ma juz zabki i chetnie proboje dorosle dania. Ale przez pozne zabki caly proces wprowadzania nowych pokarmow bardzo sie opoznil.
Wiecie ile razy gdzies na zakupach czy cos ludzie sie na mnie gapili, ze takie duze dziecko, a ja jej sloiczek dla 4misiecznych daje? Hehe

Pozdrowionka

ps. lila ciekawa jestem czy Ewunia polubi hippa, Amelka jadla tylko hippa :D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Kaha ja zaczełam od marchwi Gerbera, potem jabłko+marchew  BoboFruta....
wszystko jest w tym wątku...nie mam siły pisać na nowo...
kaszke też masz powyżej...

w śliniaku sie nie poci...

Martynko też trzymam maks 24 godziny w lodówce - potem....konsumuję sama ;D ;D

Kamyczku tez myślałam o systemie mieszanym, ze czasem posłuze się pomocniczo słoikiem do czegos co ugotuję...podobnie jak do kaszki mogę dodać owoców ze słoiczka;
Z resztą ja mogę jeść to co ona i pewnie tak bede robić, że bedziemy jadły to samo...ja sobie najwyżej surówki dorobię...
i tak najprawdopodobniej bedzie, bo nie dam rady gotować dla każdego jak wrócę do pracy.
Mąż je na mieście, a ja z córką...


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Dzięki Lilu :-*

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Ja zjadam, ale zależy co to jest. Obiadki przeważnie wyrzucam, ale owoce wcinam tuż po zakończeniu konsumpcji Gabrysi:)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Martyna ....ta zupka wczorajsza była całkiem jadalna  ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
tez bym chętnie dokończyła po Tymku porcje owoców, ale on mamusi nic nie zostawia :( buuu
ANCYMONEK :)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
A widzisz Kamyczku, moja czasem zlituje się nad mamą :) Poza tym czasami podkradam jej w trakcie jedzenia, choć teraz kupowaliśmy jej Bobovity i były okropne jak dla mnie. Jej smakowały.

Lila, bo te po 4 m-cu wg mnie są smaczniejsze:)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
a widzisz...
dalszych nie eksplorowałam...
ale zapewne niedługo się dowiem...

a pamiętacie nasze kupowe problemy...
kupal co drugi trzeci dzień...bóle brzuszka, prężenia się Młodej przy jedzeniu;
czasem nawet czopek na noc nie pomagał....kupal wychodził z rana  ;D ;D ;D

tłumaczyłam kiedyś meżowi, ze jak ona ma się wy..ać porządnie skoro nie ma błonnika w diecie...

i co proszę Szanownych Państwa
od dnia pierwszej marchewki kupacz melduje się nam codziennie
po wczorajszej wieczornej kaszce, dzisiaj rano w pokoju córki powitał mnie charakterystyczny zapaszek, a następnie ślicznie brązowa zawartość pieluszki  ;D ;D ;D ;D

I to jest wszechmocna siła blonnika
Ja jestem jego wielką fanką  :-* :-* :-*


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos