Autor Wątek: Moja walka o II  (Przeczytany 119293 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #90 dnia: 3 Kwietnia 2008, 17:20 »
Hej Larcia, fajnie Cię widzieć po tak długim czasie :)
widzę fajny masz liczniczek- przygotowujecie się ? widziałam temat dot. lekarza z krk- coś z niego wyniknęło. Ja też szukam metodą prób i błędów niestety.
hehe dzięki za komplementa i za 3manie kciuasków. Buziaki

Idę robić racuchy bo chirurdzy za 0,5h

staranka na razie odłożone- muszę się najpierw wyleczyć :( okazało się, że nasze flory bakteryjne (moja i męża) sie nie polubiły i najpierw byłam na antybiotykach, a teraz tabletki, które mają wszystko doprowadzić od nowa do ładu, a potem do kontroli i właśnie po to szukam gina :( i jakoś znaleźć nie mogę takiego co by mi odpowiadał (czyli z Żeromskiego) mam namiary na podobno bardzo dobrą dr Kisielewską (przyjmuje na Urzędniczej) to jak coś to zapodam na priva dokładniejsze namiary. Jak się nie znajdzie nikt inny, to do niej pójdę, bo badania kontrolne muszę zrobić.

Im więcej chce się dowiedzieć na interesujący mnie temat, to coraz bardziej się załamuję, że może to być przewlekłe (a w tej chwili wydaliśmy na tabletki, maści, globulki prawie 150zł), że potem mogę mieć problemy z ciążą.
A co do licznika, to założyłam, bo się już nie mogę doczekać, pomimo tego, że przez te głupie flory bakteryjne i moja psychika siadła zupełnie  :'(
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #91 dnia: 3 Kwietnia 2008, 17:36 »
Ojoj to rzeczywiście niefajnie. A skąd wiedzieliście że to coś od bakterii- mieliście jakieś objawy czy coś? A co do lekarza to dlaczego akurat się na żeromski nastawiasz? Z tego co wiem u Kisielewskiej leczyła się Vall. Ponoć bardzo do rzeczy babka. A jeśli jeszcze jakoś szukasz to może spróbuj tego http://www.znanylekarz.pl/lekarze-polska-ginekolog.php?q=Ginekolog+Krak%F3w tam dziewczyny dokładnie opisują i wizyty, koszty i całą otoczkę danego lekarza. Ja będę chciała udać się do Przybycienia, ale jeszcze poczekam aż mi się wyjaśni w tym cyklu wsio.

A ceny- nie musisz mi mówić. Jesteśmy na jednej pensji. A ja też już na hormony swoje wydałam. A trzeba powtarzać. Dodatkowo jak się nie dostane do kogoś na NFZ to nawet morfologii Ci prywatny nie zleci- wszystko trzeba bulić z własnego portfela. jakoś trzeba to przetrwać. Mam nadzieję że Bóg nam w dzieciach wynagrodzi przynajmniej.

Głowa do góry. Buziaki
z Tobą odeszły anioły...

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #92 dnia: 3 Kwietnia 2008, 20:46 »
wiesz Kasiq, każdy człowiek ma jakąś swoja florę bakteryjną w każdym zakątku swojego ciała, no i jak byłam u gina (bo przytulanka przestały być miłe) powiedziała, żeby nie zwalać winy na męża, że zdradzał czy coś, tylko tak się czasami dzieje w młodych małżeństwach :(

a co do Żeromskiego, to chciałabym rodzić kiedyś właśnie w tym szpitalu, a że poród to trochę intymna sprawa, to chciałabym, żeby przynajmniej lekarz który prowadził ciążę był przy porodzie. Nie wiem na ile są to moje czcze marzenia, a na ile da się to zrobić, no ale próbować warto, tak przynajmniej myślę :)
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #93 dnia: 3 Kwietnia 2008, 22:05 »
Tak wiem że bakterie są wszędzie ale właśnie mi chodziło o jakieś upławy czy coś takiego jako objaw. Czasem bakterie się wogóle nie ujawniają a są bardzo niebezpieczne. Mam nadzieję że szybko się wyleczycie i się mocno poprzytulacie i będzie zrowiutka różowiutka dzidzia.

Co do porodu- wątpię aby jakikolwiek lekarz przyjechał specjalnie do Twojego porodu, no może że akurat wtedy będzie miał dyżur czy coś, ale i tak pewnie oprócz Ciebie będzie miał wiele spraw do zrobienia. Niestety takie są realia w tej chwili w naszej służbie zdrowia. Chyba musiałaby być to prywatna klinika aby Twój lekarz odbierał poród, a tak to loteria niestety i nie wiadomo na kogo się trafi. Jest plus taki że wcześniej może Cię uprzedzić jakie tam mają procedury i tym podobne rzeczy.

Buźka i dobrej nocki
z Tobą odeszły anioły...

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #94 dnia: 4 Kwietnia 2008, 11:26 »
Lara - z lekarzem przy porodzie jest tak jak pisze Kasia. Przy porodzie najwazniejsz ajets sprawdzona, dobra połozna!
a Kisielewską moge polecic z czystym sumieniem.... on fajna, przyjazna i naprawde potrafi człowiekowi pomóc, gabinet super wyposazony i bardzo przyjazny :)

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #95 dnia: 4 Kwietnia 2008, 11:46 »
a Kisielewską moge polecic z czystym sumieniem.... on fajna, przyjazna i naprawde potrafi człowiekowi pomóc, gabinet super wyposazony i bardzo przyjazny :)


no właśnie wiele dobrych rzeczy się na jej temat naczytałam i nie znalazłam żadnych negatywnych opinii na jej temat :)

Kasiq, specjalnych objawów nie było, tyle, że w pewnym momencie przytulanka stały się najpierw mało przyjemne, a potem nawet bolesne  :'(
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #96 dnia: 9 Kwietnia 2008, 10:19 »
witam się po krótkiej przerwie

dzisiaj doszła do mnie @ także zaczynamy kolejny cykl. I cieszy mnie to i martwi. Cóż... za tydzień idę zbadać moją prl - może spadła... mam nadzieję. Puki co jestem na ibupromie. Kurcze wogóle tyle kasy jakoś w tym mcu popłynie że szok. meble, wesele, prezent, jeszcze te rolki chciałam... no i wczoraj grzesiowi zepsuł się aparat orto i znowu 200. A gdzie badania, gdzie jakaś wizyta u lekarza? Mimo wszystko przydałaby się druga pensja.

Wczoraj byłam na rozmowie. Nawet fajnie było. Odp mam dostać do wtorku. Ciekawe czy nie przecholowałam ze swoją ceną... pożyjemy, zobaczymy.

Lara bardzo mi przykro że tak musieliście cierpieć oboje. Teraz już przynajmniej wiecie w czym problem był. Oby jak najszybciej dolegliwości minęły.

No Marcia wiesz jak takich rzeczy to się od Ciebie uczyłam- że najważniejsza jest położna ;D

Buziaki i miłego dnia
z Tobą odeszły anioły...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #97 dnia: 9 Kwietnia 2008, 10:24 »
No to trzymam mocno kciuki za niski poziom PRL i za poztywyny efekt rozmowy !!!!
Mam nadzieję, że będziemy miały szansę omówić to w najbliższy piątek (szczegóły u mnie w wątku!!) :D.

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #98 dnia: 9 Kwietnia 2008, 10:41 »
zaraz u Ciebie piszę odpowiedz ;)
z Tobą odeszły anioły...

Gabiś
  • Gość
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #99 dnia: 10 Kwietnia 2008, 10:54 »
Kasiu ja cały czas o Tobie cieplutko  myśłe .... wierzę że Ci się uda. My tez ostatnio ciągle jakieś bdania  robimy... no zobaczymy co z tego wyniknie.  :-* :-*

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #100 dnia: 10 Kwietnia 2008, 11:32 »
Dziękuję Ci Gabiś. Mam nadzieję że wynikną z tego same dobre rzeczy.

A ja wczoraj zakupiłam rolki rollerblade spark 4.0 i ochraniacze. Czuję się w nich trochę jak robokop no i boję się sama wyjść na te rolki... że się przewróce, czy coś i że nie będę umiała wstać. Muszę wyszykować obiad. Grześ przyjdzie zjemy i może razem pójdziemy nad wisełkę.

Buziaki i miłego dzionka
z Tobą odeszły anioły...

Offline Ania P.

  • Dopóki miłość nas dwoje łączy, świat się zaczyna, świat się nie kończy...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 935
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2007 :*
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #101 dnia: 10 Kwietnia 2008, 11:35 »
To dzień pod znakiem sportu się szykuje ;)buziaczki

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #102 dnia: 11 Kwietnia 2008, 11:13 »
no i jak po roleczkach :) ??

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #103 dnia: 11 Kwietnia 2008, 11:22 »
;D witajcie

no po roleczkach to fajnie- jeszcze ubierania się nie opanowałam i było trochę pracy- najpierw rolki, potem konsternacja że nie ubrałam ochraniaczy na kolana... no i z powrotem rozbierać rolki, ubierać ochraniacze itd. Czułam się trochę jak robokop w tym pancerzu, no ale było super. Nawet sie nie przewróciłam- co nie jest dla mnie dobrym znakiem bo pewnie przewrócę się jak będę sama jeździć i nikt mi nawet nie pomoże wstać. Trudno i to trzeba przeżyć.
Poza tym na razie umiem jechać po prostej drodze do przodu- nieźle nie? ;D
Ćwiczyłam też zjazd z góry i pod górkę na parkingu ale na razie kiepsko to widzę. Hamowanie i skręcanie też nie należy do moich dobrych stron hee
Muszę się powolutku wszystkiego nauczyć.

Dzisiaj spotkanko z dziewczynkami z krk w Shishy na małym rynku- zebranie pod Adasiem o 18.

zaraz kończy mi się pranie. Trzeba rozwiesić i posprzątać kuchnię- jak co dzień ;/
z Tobą odeszły anioły...

Offline KiP

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.X.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #104 dnia: 12 Kwietnia 2008, 13:31 »
witaj Kasiu :) pozwolisz że się u ciebie rozgoszczę :) Strasznie sympatyczna z ciebie dziewczyna i przykro mi że tak się podziało w twoim zyciu, ale trzymam kciuki żeby wszystko potoczyło się po waszej mysli, a ty na pewno w niedalekiej przyszłosci  bedziesz SUPER MAMĄ :!:
pozdrawiam serdecznie :)


Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #105 dnia: 14 Kwietnia 2008, 10:17 »
helloł po weekendzie :)

witaj Kasiu- rozgość się w mych skromnych progach. Bardzo miło mi było Cię poznać. Choć widziałam Cię na zdjęciach, jesteś dokładnie taką osóbką jak mi się wydawało. Taką fajną i delikatną kobietką. Mam nadzieję że to nie było ostatnie nasze spotkanie. My już sobie z Monią obiecałyśmy że jeszcze w tym roku będziemy chodzić z brzuchami ;D

a ja w piątek po spotkanku w ekspresowym tempie wróciłam do domu. Było tak przyjemnie na polu. Powietrze takie jeszcze ciepłe od słońca- jak w jakiś letni wieczór. A na drugi dzień taki ziąb- nie rozumiem tej pogody wcale. I wybraliśmy się po roli dal mego męża szanownego i wieczorem należało je wypróbować. No i wybraliśmy się na wycieczkę wzdłuż bulwarów. Zimno jak piernik. Odmarzły mi uszy i ręce. Ale fajnie było. Dotarliśmy aż zakrętu przed Wawelem. I w drodze powrotnej oczywiście dałam się namówić na zjazd inną trasą i skończyło się to taką wywrotką że o mało w Wiśle nie wylądowałam- musiałam kontrolnie się wywrócić. Pupsko obolałe ale w całości ;D dobrze że miałam ochraniacze na nadgarstkach bo zdarłabym pół ręki.

W nd pojechaliśmy raniutko na giełdę popatrzeć na autka ale nic nie było konkretnego dla nas. Potem zaproszeni byliśmy na mszę w intencji rocznicy naszych przyjaciół z okazji 1 rocznicy ślubu. Obiadek zjedliśmy w knajpce. Mieliśmy dzień rozpusty. Do CSI zrobiłam popcorn, potem lody z owocami i advokatem, ciasto drożdzowe ;p
A cały dzień byłam taka słaba. Dziś już jest lepiej. No może oprócz tego że znowu mam awarię zmywarki ;/

jutro z rana prolaktyna, no chyba że wyskoczy jakiś wyjazd po autko.

miłego dzionka :*
z Tobą odeszły anioły...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #106 dnia: 14 Kwietnia 2008, 10:38 »
A ja będę chętnie Wasze brzuchy oglądać ;D. Bo póki co nie planuje  :dzidzia:. Kasia dobrze, że jesteś cała no i że nie musiałaś pływać w Wiśle z rolkami na nogach....Byłoby kiepsko! Jednak ochraniacze się przydają...Ale pierwsze wywrotki masz już za sobą, może być tylko lepiej :D.
No i trzymam kciuki za PRL jutrzejszą !!!!!

Gabiś
  • Gość
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #107 dnia: 14 Kwietnia 2008, 10:50 »
Kasiu ja też trzymam kciuki!!!

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #108 dnia: 14 Kwietnia 2008, 11:03 »
No dzięki dzięki trzymajcie bo się przydadzą :)

ale co było najlepsze po tej wywrotce- miałam masaż pupy gwarantowany- mimo że mam go często gęsto na moje celulity to tym razem był z powodów ruchowych ;)
z Tobą odeszły anioły...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #109 dnia: 14 Kwietnia 2008, 11:04 »
Hmmm masaż pośladków, cudeńko ;D. Chyba też zacznę szukać cellulitu u siebie i każe się mężowi masować ;D. BTW Kasia Ty i cellulit??!! Chyba na kościach!! :)

Gabiś
  • Gość
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #110 dnia: 14 Kwietnia 2008, 11:07 »
BTW Kasia Ty i cellulit??!! Chyba na kościach!! :)
O tym samym pomyślałam ;D ;D ;D

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #111 dnia: 14 Kwietnia 2008, 11:09 »
No Wy szukać nie macie gdzie (u siebie) a ja swój chowam głęboko pod spodniami ;)
z Tobą odeszły anioły...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #112 dnia: 14 Kwietnia 2008, 11:12 »
Kochana...ja nie mam gdzie szukać?? Pokaże Ci na najbliższe wspólnej domówce moje pośladki !!!! ;D To się sama pocieszysz jak je zobaczysz...

Gabiś
  • Gość
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #113 dnia: 14 Kwietnia 2008, 12:10 »
Kochana...ja nie mam gdzie szukać?? Pokaże Ci na najbliższe wspólnej domówce moje pośladki !!!! ;D To się sama pocieszysz jak je zobaczysz...
Następna gruba się odezwała.... żebym ja wam czasem mojego cellulitu nie pokazała....

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #114 dnia: 14 Kwietnia 2008, 12:20 »
A Ty Gabi w ogóle najgrubsza i ocellulitowana z nas !!!!  :hahahaha:

Offline KiP

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.X.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #115 dnia: 14 Kwietnia 2008, 12:47 »
o jak wszystkie "patyczarki" się obudziły ;) zmykac mi tu szybko na jakiegos pączusia a nie gadać o wirtualnym celluitysie czy cellulicie ;)

witaj Kasiu- rozgość się w mych skromnych progach. Bardzo miło mi było Cię poznać. Choć widziałam Cię na zdjęciach, jesteś dokładnie taką osóbką jak mi się wydawało. Taką fajną i delikatną kobietką. Mam nadzieję że to nie było ostatnie nasze spotkanie. My już sobie z Monią obiecałyśmy że jeszcze w tym roku będziemy chodzić z brzuchami ;D
bardzo dziękuję  :oops: Ja tez liczę na kolejne spotkania :) no i oczywiscie chciałabym zobaczyć w niedalekiej przyszłości dwie przyszłe mamuśki ;)


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #116 dnia: 19 Kwietnia 2008, 15:37 »
Kasieńko wesoło tu u Ciebie, a ten celulit to faktycznie masz wyobraźnie :D

ale masazyk - miła rzecz :D

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #117 dnia: 21 Kwietnia 2008, 11:26 »
Nadrobiłam :)

Kasia zazdraszczam rolek, tez chętnie bym posmigała :)

A może jakaś foteczka ze spotkanka.... żałuję, że mnie nie było, ale może nastepnym razem będzie już lepiej :)



Gabiś
  • Gość
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #118 dnia: 21 Kwietnia 2008, 11:27 »
Kasiu gdzie się podziewasz?? Co słychać??

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #119 dnia: 21 Kwietnia 2008, 12:23 »
eloł,

no jestem jestem, ale na weekend mnie nie było i miałam tyle wątków do poczytania że hej.

muszę się trochę ogarnąć i nidługo coś do Was skrobne.

buziak
z Tobą odeszły anioły...