Autor Wątek: Moja walka o II  (Przeczytany 119400 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #540 dnia: 6 Października 2010, 20:26 »
GRATULUJĘ z całego serca!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #541 dnia: 6 Października 2010, 21:44 »
To ja i tutaj jeszcze pogratuluję :)

Gratulacje!!!



Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #542 dnia: 17 Grudnia 2010, 19:44 »
Kasiu...jak się czujesz? Jesteś już po zabiegu  ???

Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #543 dnia: 17 Grudnia 2010, 21:25 »
Właśnie co tam u ciebie słychać?
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #544 dnia: 20 Grudnia 2010, 12:46 »
Tak, wyszłam ze szpitala w piątek, spędziłam tam 4 dni o których wolałabym już zapomnieć. Niestety wszystko tak długo trwało bo moja szyjka była bardzo uparta i nie chciała się pod wpływem leków rozwierać, a cały czas tylko słyszałam od lekarzy "najlepiej dla pani jak się samo poroni". No to czekaliśmy. Puściło dopiero po 5 tabl, a zwykle dają tylko 1. Wniosek jest taki że stworzona jestem do chodzenia w ciąży, nie grozi mi rozwieranie szyjki, wyniki krwi mam wzorowe więc nawet bez żadnych suplementów mój organizm sobie super poradził.
Jedyne co to wymordowali mnie strasznie podczas badań ginekologicznych, widziałam już chyba wszystkie gwiazdy na niebie...

Teraz jestem jeszcze na antybiotykach żeby żadne cholerstwo się nie przyplątało. Krwawienie powoli ustaje. Nie wiem kiedy będę mogła się spokojnie wykąpać i zacząć normalne życie (w szczególności seksualne). Psychicznie czuję się bardzo dobrze.
z Tobą odeszły anioły...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #545 dnia: 20 Grudnia 2010, 17:31 »
Kasiu... mam nadzieję, że teraz będzie już tylko dobrze :*

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #546 dnia: 20 Grudnia 2010, 23:09 »
Ja też mam taką nadzieję i trzymam za Was kciuki !!!! Dobrze, że masz to już za sobą....

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #547 dnia: 21 Grudnia 2010, 13:59 »
Kasiu! jesteś dzielną babką.. Trzymam kciuki za WAS..

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #548 dnia: 21 Grudnia 2010, 14:54 »
Kasiu....jesteś mega dzielna!!Cudowne masz podejście!!Los wreszcie sie odmieni!!


Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #549 dnia: 21 Grudnia 2010, 16:10 »
Trzymaj sie kochana.... :-*
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #550 dnia: 30 Grudnia 2010, 13:15 »
Kasiu podziwiam Twoją siłe!
3maj się kochana!

Ściskam Was bardzo mocno!
I życze samych pięknych chwil w Nowym Roku!

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #551 dnia: 22 Stycznia 2011, 13:33 »
Kasiu, jak się czujecie, co tam słychać ???  :-* :-*
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #552 dnia: 22 Stycznia 2011, 14:12 »
Właśnie??

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #553 dnia: 24 Stycznia 2011, 18:19 »
A czujemy się bardzo dobrze, dzięki :-*

W zeszłym tyg dostałam pierwszą @ po zabiegu (po 33dniach) i trwała tak krótko (3dni) że aż się nadziwić nie mogę do teraz. Zwykle miałam ok 7-8dni. No i w ogóle była jakaś inna, tzn bardzo szybko ze mnie wszystko wyleciało- bo tampony zmieniałam co 2-3godz i pewnie dlatego się tak szybko wszystko oczyściło. Nawet boleści większych nie miałam, obyło się bez prochów a normalnie brałam już ketonal 100. Także ja jestem bardzo happy  ;D Co prawda pewnie to przez proces rozwierania się szyjki do zabiegu tak teraz jest i mam tylko nadzieję że w przyszłości nie będzie to oznaczało jej niewydolności  :-\

W przyszłym tyg wybieram się do gina na usg aby sprawdził stan mojej macicy i ustalić co i jak będziemy w przyszłości działać. Poza tym używamy sobie z mężem życia ;D
z Tobą odeszły anioły...

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #554 dnia: 24 Stycznia 2011, 22:49 »
szukałam cię na forum i nie mogłam znaleźć
w staraczkach zniknęłaś i zastanawiałam się co się z tobą dzieje
przeczytałam twoją historię i podziwiam cię, masz tak dużo siły
jak się czujesz?
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #555 dnia: 25 Stycznia 2011, 21:49 »
no zniknęłam zniknęłam ale regularnie podczytuje, choć z wiadomego powodu raczej się nie udzielam.
Tak jak pisałam wcześniej czuję się całkiem dobrze.
A siły to się nie wiem skąd biorą?

Trudno stało się ale życie toczy się dalej. Trzeba iść do przodu i zbytnio nie oglądać się do tyłu.
z Tobą odeszły anioły...

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #556 dnia: 25 Stycznia 2011, 22:06 »
Kasiu śledze Twoje kroki i powiem Ci że Twój optymizm jest magnetyczny!

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #557 dnia: 25 Stycznia 2011, 22:09 »
Kasiu jesteś mega dzielną kobietą !!! podziwiam Twoje optymistyczne podejście do  życia !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #558 dnia: 25 Stycznia 2011, 22:34 »
Trzeba iść do przodu i zbytnio nie oglądać się do tyłu. - chyba to sobie wydrukuję i przyczepię na lodówkę, żeby zacząć w końcu tak podchodzić do życia:) Brawo Kasiu:) i powodzenia.

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #559 dnia: 26 Stycznia 2011, 21:18 »
Dzięki dziewczyny :-*

Powiem Wam że jak tak spoglądam z perspektywy czasu, to wszystko co nas otacza jest takie ulotne. Każda chwila przepada bezpowrotnie i tak jak nie da się zrobić wielu rzeczy na zapas, tak też nie dobre jest odkładanie pewnych spraw na później. Bo tego później może po prostu nie być. Dziś jesteśmy, a jutro? kto to wie.
Ja na codzień obcuję z ludźmi chorymi na raka, niektórzy prawie umierają na moich oczach, inni chorują latami i zmagają się z chorobą, ze swoimi słabościami, z uprzedzeniami otoczenia... spotykam osoby młode, nawet młodsze ode mnie i tak strasznie jest mi żal, że spotkał ich taki okrutny los. W odniesieniu do ich choroby i tego jak wygląda ich życie, myślę że strata mojego wyczekanego, ukochanego dziecka, jest niewielka. Wiem że każdy musi przeżyć swoją żałobę inaczej, ja jednak od momentu pogodzenia się z faktem że moje dziecko umrze lada dzień, nie uroniłam ani jednej łzy. Próbowałam odnaleźć się w tej sytuacji, ale wiedziałam że nie mogę być samolubna, że nie mogę teraz zachowywać się tak, że oczekuję, że każdy przy mnie przystanie, będzie cierpiał razem ze mną, a tak naprawdę będzie mu bardzo niezręcznie, bo wiadomo że nikt nie wie co powiedzieć i jak się zachować.

Podobnie postąpiłam z mężem. Jemu też było bardzo ciężko. Ale wiem, że jeśli ja rozpamiętywałabym to wszystko tak mocno, jeśli wpadłabym w depresję, a on bałby się iść do pracy, bo zostanę sama w domu i może sobie coś zrobię, to nie wybaczyłabym sobie tego nigdy. Cierpiałby jeszcze bardziej a powrót do normalnego życia jeszcze oddaliłby się w czasie. Wtedy dopiero moglibyśmy się od siebie odsunąć.

A teraz jest dobrze. Wiemy co się stało. Chcemy porobić badania. Idziemy przez to wszystko razem. Moja mama powiedziała mi, że w pewnym sensie mi zazdrości, bo gdyby ona miała taką sytuację to pewnie zostałaby sama z problemem a jej mąż, czyli mój ojciec uciekłby od tego wszystkiego. Bolesne ale prawdziwe.

Monia jak dobrze Cię widzieć! Jak urwis Filipek?
z Tobą odeszły anioły...

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #560 dnia: 26 Stycznia 2011, 21:36 »
kurcze Kasiu przykre to wszystko
moja mama zmarła rok temu i też wiem że cierpiała strasznie mi jej było szkoda
ty masz dużo siły podziwiam cię za to bo nie jedna osoba by się poddała, co chcecie dalej zrobić?
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline KiP

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.X.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #561 dnia: 26 Stycznia 2011, 21:37 »
macie wielkie szczęście że przechodzicie przez to razem, dobrze że myślisz tak a nie inaczej, bo są rzeczy na które nie mamy wpływu i im szybciej się człowiek z tym faktem pogodzi tym więcej wyciągnie z życia ...
pozdrawiam mocno


Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #562 dnia: 27 Stycznia 2011, 08:06 »
Mądra dziewczyna z Ciebie Kasiq. Podziwiam :)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #563 dnia: 27 Stycznia 2011, 08:58 »
Kasiu, mocno trzymam za was kciuki!
bardzo się cieszę, że masz oparcie w mężu.
wierzę, że jeszcze uśmiechnie się do was los!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #564 dnia: 27 Stycznia 2011, 14:45 »
Kasiu:-*
Jak Filipek? Jak to Filipek, łobuzuje ale tak fajnie:)

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #565 dnia: 31 Stycznia 2011, 08:58 »
Kasiu! Cieszę się bardzo, że masz takie podejście do sprawy i do życia bo to naprawdę wróży sukcesy w staraniach! Ja myślę dokładnie tak samo ale i tragedia życiowa musiała mnie tego nauczyć...Patrzyłam jak na raka umiera mój tata i od tamtej pory żyję z dnia na dzień, nie przejmuję się sprawami mało istotnymi, a z dużych nie robię jeszcze większych. Mój mąż mi tego zazdrości bo nie martwię się, nie wyrywam wlosów z głowy i nie myślę ciągle. No ale zyskałam ten skarb kosztem życia mojego taty niestety...
Wierzę, że Wam się uda, szczególnie, że masz takie podejście ! To już połowa sukcesu! Ściskam mocno! :)

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #566 dnia: 31 Stycznia 2011, 09:20 »
tragedie życiowe których doświadczamy zawsze nas czegoś uczą
aeniołek gratuluję takiego podejścia do życia
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #567 dnia: 2 Lutego 2011, 16:36 »
to jest wspaniałe podejście. Ale taka prawda, że zycie często musi dać nam ostro w kość. Sama sporo przeszłam, ale zawdzięczam mojej mamie to że w chwilach czasem trudnych mi powtarzała, że są ludzie którzy mają o wiele gorzej, że myśleć pozytywnie. I tak się nauczyłam, że problemy mamy wszystkie, że nasza tragedia nie jest najgorsza i zawsze trzeba iść do przodu i cieszyć się z tego co mamy. I mimo różnych problemów, nigdy nie robiłam z siebie ofiary, tylko żyje normalnie.
Innym przykładem jest moje bratowa, która straciła córkę w dniu porodu (ciąża zdrowa, donoszona, nie będe wdawać się w szczegóły) Mimo ogromnej tragedii dla całej naszej rodziny, ona się nie poddała. Jak tylko dostała zielone światło od gina, zaszła w ciąże. Potem w drugą. I ma cudowne, zdrowe dziewczynki i cieszy się życiem.
Naprawdę Kasiu, to że tak sobie ze wszystkim poradziliście to wspaniałe i godne podziwu i naśladowania. Oby jak najwięcej ludzi potrafiło tak sobie radzić z problemami. Wierzę że wasze marzenia się spełnią i będziecie się cieszyć macierzyństwem.


Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #568 dnia: 17 Marca 2011, 11:38 »
Kasiq co tam u ciebie słychać?
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #569 dnia: 17 Marca 2011, 11:42 »
Właśnie- co słychać??