Antalis, fajna ta huśtawka ale aj myślałam o takiej zwykłej, plastikowej, któą się w futrynie drzwi montuje, na taką to już szkoda kasy wydawać, bo Filip to duży facio już:)
Fota w kiecce będzie ale pewnie już po weselu ( z wyprostowanymi włosiętami;))
Anusia, no szkoda i nie szkoda, po prostu bomba z opóźnionym zapłonem wybuchła ale może ta sytuacja czegoś ją nauczy (chociaż tak szczerze to wątpię :/)
Rybko, fajne, fajne, tylko muszę jeszcze mojego Filipa nauczyć w nim jeść bo on przywwyczajony do "wlewania" mu wszytkiego do dzioba:)
Oponko, no ja to z Asią-Merkunkiem to chyba najbardziej oddalone od reszty forumek jesteśmy;) Daj znać jak jeszcze będziesz w pobliżu, może jakieś spotkanko uda się zorganizować:)
Martuś, nie wiem ile waży obecnie ale jak byliśmy na szczepieniu 1 lipca to ważył 7700:) Teraz myślę, ze dobił do 8 kg.
Wagą Maksia się nie przejmuj. Zacznie brykać to zrzuci:) Ciesz się, ze je i ładnie przybiera:)