Dziewuszki - znów na moment zmieniam temat - powracam do mojej sukienki

no więc... mierzyłam to "moje" poznańskie cudo i... na modelce dużo ładniejsza

być może dlatego, że miarzyłam ecru, bo bieli akurat nie było, a ja za ecru to tak nie za bardzo... No i panie z salonu powiedziały, ze akurat ta suknia w bieli już się tak ładnie nie prezentuje... Góra, tzn gorset naprawdę piękny - te drapowania, mmm

Dół za to juz nie był tak okazały... Sama nie wiem. Ale chyba, gdy już ją ubrałam, brakowało jej tego CZEGOŚ. Więc prawdopodobnie zostanę przy tej "bydgoskiej" albo w ogóle jeszcze sie wstrzymam. A! Znalazłam bardziej realną foteczkę właśnie bydgoskiej sukni (pewna panna młoda miała ją na sobie) - same zobaczycie ze wygląda zupełnie inaczej niż na katalogowym zdjęciu - moim zdaniem korzystniej

Tylko znów któraś z Was musiałaby zdłosić się na ochotniczkę i wkleić to moje zdjęcie

Wieczorne buziole
