hej dziewczyny

dawno mnie nie było w wątku , ale ostatnio zapracowani jesteśmy i niestety w rozłące

mój P. siedzi w Anglii u kolegi , żeby trochę zarobić na wesele i wraca pod koniec miesiąca , juz odliczam dni do powrotu
madziulka83 , przy okazji dzięki za zyczenia urodzinowe.....hmmmm , kiedy to było........

A nawiazując do obcasów , to myślicie , że można się przyzwyczaić? Ja na codzień też na sportowo śmigam i jak juz ubiorę obcas raz na jakiś czas , to max. 3 cm , a i tak kręgosłup mi wysiada po kilku godzinach.
Najgorsze jest to , że butki , które mi sie podobają mają wszystkie ok. 5-6 cm

No i tak się zastanawiam......czy jakby tak na probę kupic sobie duży obcas i chodzic po pół godziny dziennie , czy moznaby to opanować

? głupie to trochę , ale chyba mam kompleks na tym punkcie , bo juz nieraz mi sie marzyły jakieś wysokie szpile a tu zonk

inna kwestia , że nie umiem chodzic w takich butach........


