Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)  (Przeczytany 322843 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1470 dnia: 18 Grudnia 2008, 22:48 »
Witam,
Troszeczke pozno ale bardzo chetnie do Was sie przylacze, jesli tylko mnie zechcecie.

Slub w sierpniu a juz duzo duzo rzeczy mamy zalatwione - tak mi sie wydaje  ;)
Kosciol, sala, kamerzytsa, foto, orkiestra, suknia (model wybrany i na 99% przy nim zostaje), buty juz w domku, bizuteria (chyba ze nie bedzie pasowala do sukni - przy pierwszej przymiarce sie okaze), hmmm co jeszcze .... chyba to juz wszytko, a jeszcze zaproszenia zamawiam w styczniu - juz wiem jakie, obraczki tez jakos na poczatku roku (model juz jest), jakos wszytko sie skompletuje :)

Haniu, ja bym chyba tez miala obawy co do tych 2 tygodni przed slubem - strasznie bym sie denerwowala, ja na pierwsza przmiarke ide okolo stycznia\lutego takze z duzym wyprzedzeniem, ja jestem taka ze wole miec wszytko duzo wczesniej zeby pozniej nie zafundowac sobie za duzo stresu.
Na spokojnie sie zastanow, pogadaj z kims bliskim i podejmi decyzje :) ( latwo jest radzic  ;) ) ale na Nas zawsze mozesz liczyc :)

Pozdrawiam :) 

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1471 dnia: 19 Grudnia 2008, 08:02 »
ja na pierwsza przymiarke tez ide 2 tygodnie przed....slubem,ale to dlatego ze moja suknia juz jest tylko bedzie trzeba ja zwezic  :)

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1472 dnia: 19 Grudnia 2008, 10:17 »
Hania!!!skoro ta pani byla taka nie mila to daj sobie spokuj!

Znajdziesz jeszcze taka,ktora Ci sie spodoba jak tamta!!!
Czesc Natalia!!witamy w naszym podekscytowanym gronie!!

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1473 dnia: 19 Grudnia 2008, 12:05 »
Witaj natalia, fajnie że z nami jesteś :D Dzięki za miłe słowa :)
Akayu tamta suknia też już jest i też trzebaby ja po prostu przerobić na mój rozmiar... Nie wiem co robić :-\
Ilona1985 no babka była ekstremalnie niemiła, ja to przynajmniej tak odebrałam. Gdybym pracowała w sklepie lub salonie to w życiu nie mówiłabym do klienta takich słów i takim tonem. Co do dopasowania - właśnie tego się obawiam, że nie znajdę już tak dopasowanej, bo jeśli chodzi o podkreślenie figury to ona była idealna.

Offline sssmakija

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1474 dnia: 19 Grudnia 2008, 12:21 »
Dziewczyny, mam pytanko - miałam z koleżanką i naszymi facetami pójśc razem na nauki o rodzinie. Wszyscy mamy zaświadczenia o ukończeniu kursu przedmałżeńskiego. Koleżanka zamówiła sobie w Kościele godzinę, nie jest to ani jej parafia, ani narzeczonego. Najpierw jednak byli w parafii narzeczonego, ale tam nie bylo godziny. I ksiadz sam polecil im ta parafie, wspomnial, ze w zwiazku z tym, ze jest to slub na licencji nauki musza odbyc tylko i wylaczni w tej parafii, nie moga isc gdzie chca. Nauki maja sie odbywac po Wielkim Poscie w marcu czy kwietniu jakoś i są to 4 dni po 3 godziny. Czy to możliwe, że nauki o rodzinie trwają tak długo? Czy rzeczywiście nie mogą ich odbyć gdzie chcą?
Nasz dzień 20.06.2009


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1475 dnia: 19 Grudnia 2008, 12:41 »
No niestety możliwe, że będą trwać tak długo. Ale nieprawda, ze trzeba je odbyć w konkretnej parafii. My np. mieliśmy kurs przedmałżeński w zupełnie innej parafii (ani moja, ani narzeczonego, ani ta gdzie bierzemy ślub) i powiedzieli nam na tym kursie, że prowadzą też poradnictwo rodzinne i że te nauki też możemy u nich odbyć.

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1476 dnia: 19 Grudnia 2008, 14:13 »
Dziewczyny tak z innej bajki.

Wczoraj zorientowałam się, że na moje konto internetowe ktoś się włamał!! Coś niesamowitego, najchętniej takiego s.... bym złapała i potrzepała.
A najgorsze jest to, że jest to prawdopodobnie osoba, która mnie zna, albo jakiś dobry haker...Dorwę drania!!

Bardzo dziękuję za pomoc, którą otrzymałam.
KAHA jesteś wielka


Uważajcie na swoje hasła, a raczej na pytania i podpowiedzi, które wpisujecie w razie gdy zapomnicie hasło.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline rocusiowa

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.07.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1477 dnia: 19 Grudnia 2008, 14:34 »
witam wszystkie zniecierpliwione  :)
Mi do ślubu zostało 7 miesięcy i 6 dni (218 dni)  :D
Mamy salę, orkiestrę, DJ-a na poprawiny  :) jutro jedziemy do kamerzysty zapoznać się z ofertą jak sięnie spodoba to jedziemy do innego już podpisać umowę (bo lepiej mieć kamerzystę z wsi obok niż z miasta 100km dalej).  A no u czarnego brata też byliśmy  ;D 
Aha, powiedzcie mi jak można załatwić kurs przedmałżeński? Bo u nas to chyba jest kilka niedziel z rzędu w kościele a ja właąnie nie mogę co tydzień bo mam szkołę   ??? 
I jeszcze jedno, co do ślubu. . .  na którą godzinę macie? Bo ja mam na 16 i nie wiem jak to zorganizować (fryzjer, makijaż itp) Od rana już chyba będę musiała latać. . . 
pozdrawiam

Ania

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1478 dnia: 19 Grudnia 2008, 14:36 »
My mamy ślub o 17  :) i jeśli cię to pocieszy to też nie wiem jak się zorganizuję jeszcze  :)

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1479 dnia: 19 Grudnia 2008, 14:42 »
czesc Rocusia i Olucha ja rowniez mam slub na 16 bedzie to czerwiec...
i tak przyjezdza do mnie fryzjerka i kosemtyczka o 10 i beda czesaly pare kobitek (swiadkowa,mama,ciocia,kuzynka itp)
o 12 bede malowana ja!!!i fryzurka.......powiedziala ze potrzebujemy 3 godzin.....
to tak akurat na 15 musze byc wymalowana no bo blogoslawienstwo mnie czeka w domu i ....
potem jedziemy do Kosciola....Kosciol niech potrwa z godzinke,zyczenia i bramy kolejna...i potem godzinke jedziemy na sale...czyli mysle,ze na 19 bedziemy gotowi na sali...................
wow ale mam stresa jak sobie to wyobraze!!!!!!!!!!!!!!!

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1480 dnia: 19 Grudnia 2008, 14:44 »
Ilona godzinę czasu będziecie jechać na sale?

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1481 dnia: 19 Grudnia 2008, 15:23 »
tak..........bokolo nas zadna sala nam nie odpowiadala....jedym slowem bida naprawde........

Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1482 dnia: 19 Grudnia 2008, 16:55 »
My mamy ślub na 15:30. Generalnie mamy już załatwioną sale, kościół, orkiestrę i kamerzystę, brakuje Nam tylko fotografa, rozglądamy się też za wódką jaką kupić. Choć cenowo dużo jest do siebie zbliżonych. Ciekawe tylko jakie ceny będą w przyszłym roku, bo akcyza wzrasta..

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1483 dnia: 19 Grudnia 2008, 19:34 »
mk.mika dzięki za ostrzeżenie. Ale myślisz, że to jakiś haker?? Ja bym NIESTETY obstawiała opcję kogoś znajomego...
rocusiowa witaj wśród nas :)
My mamy ślub na 16 i też jeszcze nie wiem jak to zaplanuje. Myślę jednak, że fryzjer ok. 11 (mam bliziutko) a makijaż jak najpóźniej, żeby jak najpóźniej spłynął ;) (choć mam nadzieję, ze to się w ogóle nie stanie :D ) czyli tak gdzieś 13... Koleżanka makijażystka prawdopodobnie przyjedzie do mnie. W końcu co innego muszę robić?? PM zajmuje się przecież kwiatkami itp, a ja mam się w tym dniu po prostu nie stresować, uczesać, pomalować, ubrać w cudowną suknię, czyli po prostu PIĘKNIE WYGLADAĆ ;D

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1484 dnia: 19 Grudnia 2008, 19:37 »
Pinesia akcyzja faktycznie pójdzie w górę, co oznacza butelkę wódki droższą o 2 zł. Dlatego my kupimy alkohol między świętami a sylwestrem :D Nie dość, że to jeszcze 2008, wiec droższa akcyza jeszcze nie obowiązuje, to w takim okresie na pewno znajdzie sie dodatkowo jakąś promocję ;D

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1485 dnia: 20 Grudnia 2008, 01:01 »
dziewczyny...wysle wam przy najblizszej okazji moje zaproszenie okej.....oblukacie czy moze byc.......
zamierzam pod tekstem zaproszeniowym umiescic krotkie zdanie aby zamiast kwiatow goscie obdarowali nas przyborami szkolnymi,ktore przekazemy dla Domu Dziecka..

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1486 dnia: 20 Grudnia 2008, 08:29 »
hania - też obstawiam że to osoba, która mnie zna, nie zmienia faktu, że nadal mam ochotę  :Kill: :ckm: :pogrzeb: i to chyba tym bardziej.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1487 dnia: 20 Grudnia 2008, 11:10 »
mk.mika zdecydowanie TYM BARDZIEJ

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1488 dnia: 20 Grudnia 2008, 15:19 »
Dziekuje kochane za mile prztjecie :)

Tez mam Ślub na 16 i mam zamiar ladnie sie wyspac i byc wypoczeta, wtedy fryzjer, makijaz no i ..... kurcze nie wiem czy tak latwo bedzie jak sie pisze  :P

Cos mi sie wydaje ze wypoczeta to ja nie bede  :boje_sie:


Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1489 dnia: 20 Grudnia 2008, 16:57 »
dziewczyny a wy noclegi gwarantujecie?
bo ja nie, zamawiam tylko 1 autobus,ktory odwiezie gosci....


Offline mag
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1490 dnia: 20 Grudnia 2008, 17:52 »
dla gości przyjezdnych oczywiście. nocleg mają zapewniony. :)
połowa naszych gości będzie miejscowa i o nich się nie martwimy.. ;)

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1491 dnia: 20 Grudnia 2008, 18:10 »
bo nasi goscie nie sa z daleka od sali zaledwie 1 godzinke drogi od sali.....ale nie chce placic za noclegi bo place 265 za wesele za osobe z porpawinami a to sporo i mam gosci powyzej 90...

Offline mag
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1492 dnia: 20 Grudnia 2008, 18:16 »

4 lata temu byłam na weselu u kuzyna, to u niego była sytuacja podobna do Twojej. Do sali mieliśmy jakieś 60 km. Młodzi wynajeli autobus, który przyjechał po nas na wesele, odwiózł, przyjechał na drugi dzień przed poprawinami i po poprawinach ponownie nas odstawił.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1493 dnia: 20 Grudnia 2008, 18:32 »
Część gości jest z Bydgoszczy wiec o nich sie nie martwimy. Rodzinka spoza Bydgoszczy zmieści się u nas w domu, a "dojeżdżającym" znajomym na pewno załatwimy nocleg. Jest też część rodzinki która nie mieszka w Bydgoszczy, ale mają niedaleko i wiem, że oni sobie powrót załatwią, tzn. ktoś po nich przyjedzie. Gdybym nie miała takiej pewności, to też na pewno organizowałabym im nocleg.

Moja koleżanka była teraz na weselu, gdzie nie był zapewniony ani nocleg, ani dojazd. Jechali 100km na wesele swoim autem, potem na własną rekę wynajmowali sobie busa na drogę powrotną, a następnego dnia jej chłopak musiał znaleźć kogoś tak miłego, któ zawiózł by go te 100km, żeby odebrał swój samochód. Masakra jakaś i totalne nieporozumienie. Młodzi niestety w ogóle o tym nie pomyśleli :-\

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1494 dnia: 20 Grudnia 2008, 19:49 »
U mnie bedzie tak, ze autokar spod koscila zaiwezie wszystkich na sale okolo 20 km, na koniec zabawy przywiezie spowrotem do Bydgoszczy, a tu kazdy musi zapewnic sobie dojazd do domku, chyba ze bedzie mieszkal po drodze trasy jaka pokona autokar. U mnie chyba tylko jedna rodzinka bedzie potrzebowala noclegu i Im to zapewnie.

Moim zdaniem sytuacji o ktorej pisze Hania nie powinna miec miejsca, az 100 km do domu na wlasna reke  i potem jeszcze wracac po auto ... rany troche klopotu musialo byc !!

Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1495 dnia: 20 Grudnia 2008, 22:32 »
U Nas tylko przyjezdni mają zapewniony nocleg a miejscowi będą odwiezieni do swoich domów.

Ilona z tymi artykułami szkolnymi to bardzo dobry pomysł. Mój brat też coś takiego miał. Tyle, że to mówił dając zaproszenia a nie pisząc w środku zaproszeń. Przynajmniej nie było problemu z kwiatami - co z nimi zrobić żeby się nie zmarnowały :) A tak wszystkie te artykuły zostały przekazane ochronce z Naszego kościoła.

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1496 dnia: 20 Grudnia 2008, 22:51 »
Ja tez bede miala wkladke w zaproszeniach, ale zamiast kwiatkow chcemy kupony totolotka - tak dla zniesienia kwiatkow wymyslelismy akurat to.
Slyszalam ze domy dziecka sa przepelnione maksotkami, ksiazkami, dlugopisami. Chyba ze uzgodni sie wczesniej z takowym osrodkiem co potrzeba, to wedlug mnie bardzo szczytny cel :)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1497 dnia: 20 Grudnia 2008, 23:50 »
nataliaxp kłopot z dojazdem, odjazdem i odbiorem auta faktycznie był niemały. Zero organizacji...

My też myśleliśmy o kuponach totolotka, ale nie zdecydowaliśmy jeszcze czy o nie prosić. Bo tak sobie myślę, że już nigdy wiecej nie dostaniemy takiej ilosci kwiatów... A to takie piękne ;D No, nie licząc pogrzebu :P

Ja też słyszałam o przepełnieniu Domów Dziecka, dlatego jeśli któraś z Was zdecyduje sie przekazać "coś" właśnie tam to naprawdę lepiej to z nimi prędzej uzgodnić. Nie pamietam dokładnie czy to tutaj, ale wydaje mi się, że ktoś na forum pisał już o tym, że chciał podarować dzieciaczkom maskotki i poinformował o tym wczesniej Dom Dziecka. Panie powiedziały, że maskotek nie przyjmą bo mają tego full, natomiast proszą o środki czystosci. A moim zdaniem bez sensu dawać domestosy i inne ludwiki, bo przecież to ma być radość sprawiona dzieciakom - tak dosłownie, a nie to, że bedą miały czyste kibelki czy podłogę ;)

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1498 dnia: 20 Grudnia 2008, 23:52 »
Tez myslalam o ty ze tak naprawde raz w zyciu dostaje sie taka ilosc kwiatow, ale tak mysle ze kwiaty z zawiadomien nam starcza, bo do zawiadomoen nie dodaje wkladki :)

.. o tych maskotkach tez chybatu u Nas zytalam  :)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1499 dnia: 20 Grudnia 2008, 23:57 »
Hmm... Moze masz rację z tymi kwiatkami z zawiadomień... Muszę to intensywnie przemyśleć ;)