Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)  (Przeczytany 322643 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1320 dnia: 30 Listopada 2008, 22:43 »
akayau...moj PM to w sumie w co go ubiore w tym pojdzie...jak sie zapytalam go co on na jasny garnitu...powiedzial czemu nie......
a na poprawiny to myslalam o dlugiej sukni do kostek wiazana pod biustem tasma z greckim motywem,ale jeszcze zobacze..ona bylaby wygodna akurat na poprawiny...tylko z yum kolorem znowu dylemattt.....
moze ecru?

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1321 dnia: 30 Listopada 2008, 23:25 »
Ilona1985 a ja myślę, że na poprawiny kolor sukni nie jest aż taki ważny. Może po prostu wybierz taki, jaki lubisz i w jakim jest Ci dobrze. Szczerze mówiąc ja na poprawiny wybrałabym każdy oprócz bieli i ecru ;) Znalazłam piękną sukienkę, co prawda nie taką o której piszesz, ze do kostek, ale niestety nie mogę jakoś tu wkleić zdjęcia... Podaj mi swój mail (choćby na priv) to przyślę Ci foteczkę, moim zdaniem pięknej, sukienki poprawinowej :D

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1322 dnia: 1 Grudnia 2008, 00:31 »
Hania wiesz co chyba masz racje..dobranoc

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1323 dnia: 1 Grudnia 2008, 09:48 »
ja tez nie uwazam aby na poprawiny suknia musiala miec kolor bialy lub ecru jak na slubie.Ja np chce kupic czerwona,jak fajna znajde ;D

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1324 dnia: 1 Grudnia 2008, 10:01 »
Co do garnituru młodego, to nie koniecznie latem musi byc jasny garnitur, mój B. lepiej wyglada w ciemnym, więc kupimy letni garnitur ale ciemny.
A sukienka na poprawiny, mysle że może być w kolorze jaki lubisz, no moze nie w czerni...


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1325 dnia: 1 Grudnia 2008, 10:12 »
dzieki mk.mika........
pozdrawiam!!

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1326 dnia: 1 Grudnia 2008, 10:43 »
Sukienka na poprawiny może być dowolna i w dowlonym kolorze moim zdaniem  :) moja prawdopodobnie to będzie letna sukienka na ramiączkach, przed kolanko zielona albo brązowa  :) Co do Garnituru to według mnie nie musi latem być jasny, my pobieramy się w lipcu a mój M będzie miał ciemny garnitur bo w takim lepiej wygląda, mnie też osobiście bardziej podobają się ciemne  ;) koszula powinna być chyba w kolorze sukni panny młodej  ;)

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1327 dnia: 1 Grudnia 2008, 10:53 »
Co do koszuli, to różne są opinie, ja wiem, że biała koszula jest ok ale za to kamizelka w kolorze sukni i krawat mogą być, albo kamizelka w kolorze garnituru a krawat lub ... nie znam nazw, musznik i... kurcze podobne do krawatu tylko na gumce?...w kolorze sukni i wypustwa wtedy w tym samym kolorze... nie wiem czy składnie napisałam to co napisałam, mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1328 dnia: 1 Grudnia 2008, 11:20 »
jak bedziecie chodzic za garniturem to panie w sklepie wam powiedza co i jak sie dopasowywyuje najlepiej do czego :P

Offline Iga_

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1329 dnia: 1 Grudnia 2008, 13:20 »
Cytuj
panie w sklepie wam powiedza co i jak sie dopasowywyuje najlepiej do czego

 ;D albo panie w salonie z sukniami, też czasem fajnie doradzają
my też jesteśmy za ciemnym garniturem, mimo ze ślub w czerwcu

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1330 dnia: 1 Grudnia 2008, 13:26 »
I to sa najlepsze odpowiedzi, bo chyba te osoby znaja się na tym, co do czego pasuje, ewentualnie poszukac informacji na ten temat w kopalni wiedzy...czyli internet ;)


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1331 dnia: 1 Grudnia 2008, 14:43 »
Mój PM też będzie miał prawdopodobnie ciemny garnitur, mimo że ślub w sierpniu. W takim po prostu mu lepiej :) A jeśli chodzi o kolor koszuli, kamizelki, krawatu czy musznika - my raczej nie będziemy mieć problemu :P Teść zajmuje się zawodowo garniturami, krawatami i tego typu rzeczami, wiec ma oko jeśli chodzi o modę. Na pewno nam dobrze doradzi :D

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1332 dnia: 1 Grudnia 2008, 14:47 »
No takim to dobrze ;)


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1333 dnia: 1 Grudnia 2008, 15:17 »
Też się cieszę ;D

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1334 dnia: 1 Grudnia 2008, 18:02 »
ja ma nadzieje,ze starczy mi na wszystko kasy..bo jak nie to nie wiem co zrobie....
hihihihihihihihihi:-)

Offline alimaczka

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1335 dnia: 1 Grudnia 2008, 20:34 »
Witam  :)
Dołączam się do wątku zniecierpliwionych 2009  ;)
Sale, kościół, orkiestrę, kamerzystę, fotografa załatwiliśmy na przełomie kwietnia/maja.  Teraz trwa dla nas kolejny gorący okres. . .  mój wybór sukienki (wcale nie jest to takie proste - jutro kolejny dzień poszukiwań).  Dziś u złotnika chcieliśmy zamówić obrączki, ale dopiero jutro dowiemy się czy będzie nam je w stanie wykonać - bo chcemy "nietypowe". . .  zobaczymy
evelaz mogłabyś przesłać mi tą listę ślubną, bardzo proszę

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1336 dnia: 1 Grudnia 2008, 21:02 »
alimaczka witaj  :hello:

Ilona1985 mam podobny problem... Cholerka, tylko u mnie to naprawdę poważnie wygląda... Mojego PM raczej da się ubrać za niewielkie pieniądze (jak już predzej pisałam - z racji tego, czym zajmuje się mój przyszły teść ;) ) ale za to moja kiecka nie jest W OGÓLE przeceniona :'( mimo że to model z 2007 roku!! Kosztuje 2600... Ech :-\ Nie wspomnę już o dodatkach typu bolerko, welon, bielizna... Chyba zacznę sie na serio modlić do św. Judy - tego od spraw beznadziejnych... ;D

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1337 dnia: 1 Grudnia 2008, 21:27 »
HHhhhhhhaaaaaaaaalllooooo!!!
Hania  a nie mozesz tej sukienki uszyc....ja ide do krawcowej azebymi uszyla i tyle ,kupuje materialy a zaplace ok 1700.....zarezerwowalam juz wizazystkie..ceni sobie 240 (make up i fryz) i do tego 150 zl za dojazd......masakra co...
bo ja nie jestem ze Szczecina(80 km od) i do tego samochod....1500 zl do mnie kosztuje...wszystko jest choler..... drogie......ah a co dopiero sala.....kamerzysta 2000.....ahhhhhhhh tragedia i mnostwo innych rzeczy........................

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1338 dnia: 1 Grudnia 2008, 22:33 »
Szyć raczej bym nie chciała, bo widziałam sukienkę uszytą u krawcowej na wzór tej mojej i była okropna. Po prostu brzydka i tak naprawdę zupełnie inna... :-\
Twoja wizażystka naprawdę się ceni  :o Ja mam koleżankę wizażystkę, już się z nią umówiłam na próbny make-up za 20 zł i normalny - ten w dniu ślubu za 40 zł ;D Bardzo się z tego cieszę, bo głupi makijaż to faktycznie nie lada wydatek. Samochód też zamówiliśmy po znajomości - mój kolega się tym zajmuje i mamy za darmo :D Kurcze, jak tak sobie pomyślę, to dość dużo rzeczy uda mi się mieć taniej, a i tak wychodzi łącznie spora suma... Nie wyobrażam sobie płacić za WSZYSTKO "normalnych" cen... Podziwiam dziewczyny, które nie muszą tak płacić i sobie radzą... Pełen szacuneczek ;D

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1339 dnia: 1 Grudnia 2008, 22:37 »
Heh... Na końcu miało być, że podziwiam dziewczyny, które MUSZĄ płacić normalnie, a nie "nie muszą" ;) A! Ale za to za fryzjera zapłacę normalnie. Co prawda mam jedna znajomą fryzjerkę, ale ona się baaardzo ceni i nie mam mowy o tańszym uczesaniu. Taka żyła ;) :P

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1340 dnia: 1 Grudnia 2008, 22:39 »
a ja nie mam jeszcze ani zadnej fryzjerki ani make up zamowionego,nic kompletnie

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1341 dnia: 1 Grudnia 2008, 22:54 »
Ja tak samo i na razie nawet o tym nie myślę :)

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1342 dnia: 2 Grudnia 2008, 08:21 »
A ja mam już sprawdzoną wizażystkę i już w tym roku jej powiedziałam, że będę się z nią kontaktować, fryzjer, to u mnie banał, bo od lat mam salon do którego chodzę i wiem, że tam dziewczyny zrobią tak, żeby było super.
hania3033 - jeżeli chodzi o krawcową, to fakt, musi byc dobra, żeby uszyć ładną suknię ślubną, widocznie była kiepska krawcowa. Ja będę szyć dosyć prostą sukienkę, ale widziałam majstersztyk zrobiony przez moją panią Małgosię, coś nieprawdopodobnego, i wiem, że jest w stanie piekielnie trudne sukienki uszyć.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1343 dnia: 2 Grudnia 2008, 09:55 »
Ja też jeszcze nie mam ani fryzjerki ani wizażystki, ale myślę że zacznę się rozglądać w okolicach marca kwietnia  :)

Offline myszkasc

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3074
  • Płeć: Kobieta
  • Moje niebo na ziemi...
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1344 dnia: 2 Grudnia 2008, 10:48 »
Ja mam fryzjerkę i kosmetyczkę, które mnie pomalują :)
Chodzę do nich od 2 lat i jestem zadowolona :)


Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1345 dnia: 2 Grudnia 2008, 14:04 »
u mnie ejst ten problem ze ja nie mam nikogo sprawdzonego

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1346 dnia: 2 Grudnia 2008, 15:57 »
A ja znów zmienie temat- właśnie dostałam pismo odnośnie mojego reklamowanego pierścionka- mam do wyboru: zwrot gotówki lub wymiana ;D aaa i wyrobili sie z odpowiedzią w 9 dni :) chyba się domyślacie co wybiorę ;)

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1347 dnia: 2 Grudnia 2008, 16:06 »
czyzby zwrot gotowki ;D

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1348 dnia: 2 Grudnia 2008, 16:35 »
Wez pieniazki i Sajonara!!!hehheeh
jakas dziewcyznka pisala,ze nie ma nikogo sprawdzonego.,,,pozukaj na forum moze kogos poleca!!!
pozdrowka

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1349 dnia: 2 Grudnia 2008, 16:44 »
Heh, trochę źle się wyraziłam... Wizażystka, ta moja koleżanka, po prostu wie kiedy mam ślub i zaproponowała mi, że to ona mnie pomaluje - w tym sensie mam zamówioną. Ale to trzeba oczywiście jeszcze wszystko dogadać. A fryzjera jeszcze umówionego nie mam :) Ale prawdopodobnie pójdę do mojej fryzjerki - od lat tej samej ;) mk.mika jeśli chodzi o sunkię - właśnie chodzi o to, że nie mam żadnej zaufanej, sprawdzonej krawcowej, a wolę nie ryzykować. Gdybym wiedziała, że jest osoba która uszyje mi kieckę jak w salonie za połowę ceny to nawet sekundy bym się nie zastanawiała ;D więc zazdroszczę Twojej pani Małgosi ;D Madziulka83 bierz kasiorę i zmykaj do jakiegoś porządnego salonu!!! 8)