Nieliczni mężczyźni interesują się weselem w takich drobiazgach jak my.
Racja Demka! U mnie jest tak samo. To ja ustalałam terminy wizyty u fotorgafa, kamerzysty, spotkanie z kucharką, wizyta na sali itd. I również ja przed każdą wizytą pisałam w domu całą listę z pytaniami do kamerzysty czy zespołu, żeby mi się z tego wszystkiego nie zapomniało.

Później tylko słyszę, że skąd ja wiem, że mam się spytać o to czy tamto, bo mój Rafcio by o tym nawet nie pomyślał. Zawsze też mi mówi, że jest jeszcze dużo czasu na wszystko. Bo fakt jest taki, że to ja tak za wszystkim gonię, tzn. wszystkie kobitki. Myślę, ze właśnie kobiety są takie drobiazgowe i wszystko chcą mieć dopięte na ostatni guzik.

Musimy się już do tego przyzwyczaić.
Ale mój Rafcio jest strasznie kochany

i muszę powiedzieć, że nigdy mi się nie sprzeciwił podczas załatwiania wszystkich spraw związanych ze ślubem i weselem. Mamy takie same gusty i widzimy, że np. ten fotograf ma kiepskie zdjęcia czy też może super.
