tete a próbowałaś nakładki na sedes?
mój nocnika od początku nie akceptował...nie bylo mowy, by a nim siadł...
kupiłam nakładkę ( oczywiście z carsami) i ku mojemu zdziwieniu szybko odnieśliśmy sukces...kupka troche więcej czasu wymagała ale też sie udało

oczywiście na poczatku byłam przy nim i wiadomo opowiadanie co i jak...pierwsze razy były bez owocne, ale za którymś przemógł sie i zrobił siusiu, były za to wielkie brawa i robienie siuskom papa...taki rytuał został do dziś!
acha i takie wysadzanie było co paręnaście minut...i przyznam, ze jak po wysadzeniu narobił mi na podłogę to nie byłam dla niego miła...baaa konkretnie i stanowczo mowilam ze tak nie wolno, że robienie siusiu na podłgę jest bee, fuj, śmerdzi itp....nie krzyczałam ale na pewno mówiłam dosadnie

wcześniej próbowałam spokojnie tłumaczyć i kończyło sie na śmiechu synka...
teraz nie zrobi siku nigdzie indziej jak do kibelka...nawet jak ma założona pieluche ( np w sytuacji długich zakupów) woła i nie ma zlituj trzeba szukać toalety...w nocy nie sika, podczas drzemki nawet 4 godzinnej tez ani razu się nie zesikał...
a na nocnik jak próbowałam go ostatnio posadzić to tak go potraktował jak Twoja niunia...wielkim kopem...