u nas nawet (odpukac) sprawnie idzie odpampersianie i nauka nocnika... no do spania of course jeszcze pampers jest..
ale uruchomilismy system nagród za siku i kupe do nocnika (Maksio jest fanem pociągów, wiec mógł oglądnąc film na youtubie kilku minutowy róznych pociągów) oraz czytalismy ksiązeczke, którą polubił, zatytułowana „Nocnik nad nocnikami”… historia o małym Bolku i jego mamie i ich zmaganiach
Maksio teraz jak robi siku czy kupe zawsze dumnie mówi, ze zrobił jak BOLEK
(dla dziewczynek jest wersja dziewczynkowa
).
W sumie trwało to może dwa tygodnie, zeby zaczał sam nas informowac ze chce siku czy kupe... (no jeszcze jeden czynnik sprawczy - awantura urządzona przez matke, której puściły nerwy, to chyba go przekonało
).
a ksiązke czytam nadal... bardzo ja lubi