a ja?
- pampka nie zmieniam w nocy już od baaardzo dawna.
- moje dziecko 3/4 dnia spędza na podłodze przy otwartym balkonie a ja buszuję na forum a mały ma namiastkę spaceru
- z łóżeczka zabieram go ok. 9-10rano. a budzi sie ok. 6-7; dostaje mleko, włączam karuzelkę daję zabawki i sama lecę jeszcze trochę pospać
- smoczkiem zatykam marudę
- juz dawno uodporniłam się na jęczenie
- nie prasuję, piore w lovelli ale jak skończę to obiecuję poprawę
- nie gotuje zupek bo mi się nie chce. mały zjada słoiczki
- robię jeszcze kilka "wyrodnych" rzeczy ale nie napiszę o nich tutaj
- zalogowana na forum jestem 55 dni

- maciek dostaje matiego już w przedpokoju
- butle zalewam tylko gorącą wodą i to nie codziennie