Ależ zgadzam się z wami

[liliann]

z edukacyjnego wykorzystania czego się da moja niania mogłaby szkolić...

uwielbiam jej pomysły...

[kamyczek]

jakie pomysły na prezenty?

obserwując Tymka (ma prawie 2,5) widzę, że największą frajdę sprawiają mu książeczki. Ostatnio hitem jest 3d z dinozaurami ale na dobra sprawę wszystkie uwielbia. Lubi klocki, na święta dostanie drewniane tory do układania. Puzzle, takie z uchwytami, kubeczki, garnki, talerzyki...
małe zapinane woreczki foliowe. Otwiera taki woreczek, wkłada tam różne zabawki, potem próbuje zamykać - ilez to pracy! potem znów otwiera, wysypuje i tak wkółko
Duże pacynki (służą zazwyczaj do rozmów wychowawczych) - uwielbia "ich" śmieszne głosy. Małe pacynki na paluszki - sam sobie je zakłada, czasem wkłada do samochodzików, czasem do domków zbudowanych z klocków. Pluszaki - do spania.
Statek muminków, ma dużo małych elementów i to mu się podoba. To chyba taki wiek na zabawy w precyzje.
samochód wywrotka, do której można klocki wsypać, wozić po pokoju, wysypać i budować....
mula - owszem, ale w przychodni, w przedszkolu, w sklepie - w domu nie bardzo
instrumenty! kastaniety, grzechotki, dzwonki, bęben  

[madziq]

z edukacyjnego wykorzystania czego się da moja niania mogłaby szkolić...

to może by taki wątek założyć   wiele mam by na pewno z tego skorzystało (czyt. ja   )

Kamyczku to widzę, że Tymek tak jak Pola bawi się wszystkim. Pola uwielbia piłki i to jest nr jeden, jak jedzie z dziadkami na zakupy i może sobie zabawkę wybrać zawsze wraca z piłką, a odkąd ma taki namiocik, który w środku ma małe piłeczki to wraca z workami małych piłek. Ale zaczyna interesować się lalkami, uwielbia wszelkiego rodzaju domki i ludziki, klocki, maskotki itd. Co do zabawek edukacyjnych z FP, Pola ma ich dużo, część spakowana czeka na siostrzyczkę ale np. krzesełko uczydełko bardzo lubi, teraz np. próbuje śpiewać do melodyjek, które "ono" wygrywa. Książeczki wszelkiego rodzaju darzy miłością bezgraniczną, kolorowanki, kredki również, często lepi z ciastoliny. Podsumowując, moje dziecko ma b.dużo zabawek ale w zasadzie wszystkim się bawi, oczywiście najfajniej jest jeżeli bawią się z nią mama i tata, ale potrafi sama zająć się sobą. Osobiście uważam, ze zabawki edukacyjne są super pod warunkiem, że dziecko nie jest zostawione "samo sobie" na większą część dnia i , że te zabawki nie mają zastąpić mu towarzystwa rodzica.

[Gosiaczek80]

ryba a jakie zabawki ma Tosia? Co jej kupujesz do zabawy?

W temacie konia. to dobra zabawka dla dziecka. I z chęcią bym kupiła ją Zu, i trzymała tego konia na 58 m2 gdyby nie jeden fakt. Córcia naszych przyjaciół dostała małego konia na biegunach (ale nie takiego super niskiego jak np. tygrys, słoń na biegunach) na roczek. Zuzu jak tam pojechała do cały czas (po obchodzie pokoju) spędziłą na tym koniu. Wielką miała frajdę, szczególnie ze wiem, że ona lubie bujanie, skakanie i huśtanie. ALe, mała tak się potrafi na nim rozbujać, że potrafi wiwinąć na nim kozła do tyłu....I tak ma na większości koników.
Są też takie tańsze wersjekonia na biegunach, plastykowe, mniejsze, niżesz, bezpieczne dla roczniaka. Kosztują koło 50 zł na allegro i są chyba z little ticks (tak się chyba piszę) ale jak zorietowałam się, że zuzi podobają się konie na biegunach to to urzadzenie wydało mi się dla niej za małe (w sensie ze zbyt szybko z niego wyrośnie). I nie kupiłam.  A potem żałowałam.  Młodsza córcia dostanie na roczek albo i trochę wcześniej i myślę ,że Zu jeszcze się na tym pobuja.

A ja żałuję, że te wszystkie markowe, edukacyjne zabawki są tak drogie. Bo nie każdego, np. mnie na nie stać. Niestety babcia się nas nie pyta co małej kupić i dostała np. dużą, zwykłą lalkę, któą się nie bawi. A babcia za te pieniądze za któe kupiła lalke mogłaby kupić małej coś bardziej watrościowego.  Z prezentów dla dzieci to ja lubię jak ktoś kupuje coś do ubrania. Albo książeczki. Jak już nie wie co, to niech kupi uranko - przynajmniej się przyda...

U nas większość markowych drogich zabawek kupili moi rodzice, Pola to ich jedyna wnuczka, chętnie słuchają moich sugestii co do zabawek, oczywiście bywa, że kupują zupełnie nieedukacyjne zabawki za które im chwała bo Pola je uwielbia.

[ela]

Zobaczcie jaka fajna lala  ...tylko jaka cena ...

dziwny ma pępek


http://www.allegro.pl/item851154488_lalka_reborn_baby_mollie_sue_noworodek.html

ta cena jest znana od dawna
oglądałam program o tych lalkach

one imitują bardzo dokłądnie prawdziwego noworodka

zamawiają je anonimowo przez internet(głównie w W.Brytanii,tam chyba są produkowane) kobiety po poronieniach,któe udają że mają dziecko i inne kobiety,które nie mogą mieć dzieci i udają,że to ich prawdziwe dziecdko

[ela]

Fajna lala ! zrobiona idelanie !

U nas żyrafka też zamieszka Moja mama kupiła ją Oskarkowi

moje już gryzą żyrafy
nawet się nimi bawią
miętolą je

[ela]

To fajnie , mam nadzieję że i mojemu zasmakuje

Lalka faktycznie idealnie odwzorowuje nowordka i to mnie w niej przeraża, tak jak pisała Mariola idealna aby udawać, że to prawdziwe dziecko ... 

głównie dla osób nie do konca "normalnych"

i to jest w nich przerażające
dlatego mnie się nie podobają mimo,że są takie idealne, bo oglądałąm tv i wiem dlaczego i dla kogo głównie powstają

[liliann]

a mi się podobają
tyle, że zastanawia mnie materiał z jakiego są robione...bo jeśli są plastikowotwarde, to bym nie kupiła...
ale mieciusią...czemu nie...aaa doczytałam....mięciutka....

[ela]

Ja jak bym miała córcie to moze bym się skusiła 

[madziq]

a mnie te lalki jakoś odrzucają ...

Mnie też jakoś przerażają te lalki przypominają mi niezyjące i zmumifikowane noworodki - to jak substytut dla pedofilów

Mnie ta lalka też przeraża. Wolę tradycyjne, szmaciane "bobasy"

[elisabeth81]

mi się podoba! jest niesamowicie zrobiona.

[liliann]

fajne są takie starsze dziewczynki wysokości 80 cm...
Fajna lala...prawie jak kumpela 

[madziq]

mi się w sumie podobały do momentu oglądnięcia reportażu o nich i o kobiecie która je robi i o ich "rodzicach" 

[dziubasek]

Mnie też jakoś przerażają te lalki przypominają mi niezyjące i zmumifikowane noworodki

mam podobne odczucia 

[kjp83]

Ja jak bym miała córcie to moze bym się skusiła  Tongue

Elu wiesz że każdy chłopiec powinien posiadać jedną lalke. Teściowa liznęła trochę psychologii na studiach i mi mówiła. Ja Szymkowi kupie jakąś szmacianą lale jak zacznie interesować sie pluszakami

[kamyczek]

też słyszałam o tym, że chłopiec powinien lalę mieć

Tymek ma szmacianką lalę z długimi nogami i dużą głową, taka bardziej laka nastolatka, niż dzidziuś ale bardzo sympatyczna. Nazwaliśmy ją razem Lisa, bo ma rude jak lisek włosy. Czasem się nią bawi. Ale najczęściej wyciąga ją, jak śpiewamy piosenki. Przez te długie nogi i ręce może "tańczyć"
Zastanawiałam się właśnie, czy kupić mu dzidziusia...

[anusiaaa]

Chrzesniak mojego meza, jak rodzil sie jego braciszek zazyczyl sobie lale i bawil sie nia tak dlugo, az braciszek "nie dorosl" do zabawy czyli ok roczku.

Fakt lala dziwna.. moja dostanie zwykłą co woła mama tata bo lale uwielbia
i kupiliśmy już "Wieś" książeczkę uwielbia ją!!
My też kupujemy raczej zabawki edukacyjne ale moje dziecko uwielbia pluszaki i tego jej odmówić nie mogę.. pokazuje na każdym oczka buzię nosek uszka.. w pewnym sensie też edukacja

[nikola/23]

Ja wczoraj wyciągnęłam garnuszek na klocuszek, reakcja mojego synka ...................straszny płacz  , dzis bawi się pokrywką 

Jestem w szoku... Ta lalka jest przesadzona... Ja bym na pewno nigdy jej nie kupiła. I nie tylko ze względu na cenę (MASAAAAAAAAAKRA!)...

[BETI]

Cena rzeczywiście powalająca. Ja nigdy nie słyszałam o takich lalkach,ale też bym nie kupiła.