Ja mam kochane dziecko jeśli chodzi o zabawki

Ona bawi się absolutnie wszystkimi zabawkami i wszystkie ją zachwycają

Ostatnio oddałam pierwsze grzechotki koleżance, która spodziewa się maleństwa, a moja Daria do ostatniego dnia kiedy były w domu potrafiła je jeszcze przekładać, układać w pudełkach, wyciągać

Nie ma zabawki która by jej na razie nie zachwyciła

No wyjątkiem jest ten pies na biegunach wielkości żywej krowy, młoda posadzić się na niego nie da za niz w świecie