[myszkasc]

Margolka, ale Ty szalejesz!!!! My w tym tygodniu kościół załatwimy
Ja mam pomysł, abyś odliczanko zaczęła

[margolka]

Myślałam o tym jakiś miesiąc  temu  No ale nie założyłam ostatecznie wątku  I na razie jeszcze jednak nie planuję 

[myszkasc]

ZAKŁADAJ!!!! 

[margolka]

Rany, Ala  Zlituj się 
Za 3 tygodnie wylatujemy i nie wiem, czy tam, w Irlandii będziemy mieli dostęp do internetu 

A co ja właśnie zauważyłam  Do Twojego ślubu równe 300 dni, jaka ładna liczba 

[madzia_n]

Ojej... jak tak zaglądam na to forum, to widzę że większość z Was ma już tak dużo pozałatwiane!
A ja jeszcze nie mam sukienki, narzecony garniturka też nie... Będzie trzeba o tym pomysleć... a tym bardziej o garniturku i butkach.. Bo Narzeczony w Irlandii siedzi a ja w Polsce.. Wiec chyba z nim jest największy problem

[Madziulka83]

Ja też jeszcze nie mam sukienki i na razie nawet nie zamawiam, chociaż jedną mam na oku-ale będę prawdopodobnie szyć na wzór a Ł. też nie ma nic kupionego, pewnie za kilka miesięcy zaczniemy tak na serio zakupy i załatwianie pozostałych spraw

Madziulka83 nie martw sie ja tez nie mam ani suknia, ani PM garniaka 
I napewno narazie jeszcze nei bedzie 

[madzia_n]

ja też mam na oku jedną, w sumie dwie sukieneczki
Niby to takie proste, iść na zakupy, i już ale jak się jest daleko od siebie to trzeba wszystko tak zgrywać i w ogóle.. żeby się wyrobić :/

margolka, jesli można.. W jakiej miejscowości Irlandii będziecie?

[Madziulka83]

To dobrze, że nie jestem sama, bo jak widzę jak Margolka zasuwa (znam powód) z przygotowaniami- to zaczęłam się zastanawiać czy tylko my jesteśmy tak do tyłu z przygotowaniami
Odnośnie sukni- mierzyłam 6 sukienek, z czego jedna to ta co miała Marta 082008- i ta jest jedną z moich faworytek,a druga jest z emmi mariage, tylko w żadnym salonie w Krakowie jej nie ma 

Jakbym była w takiej sytuacji jak margolka to napewno tez bm juz załatwiała wszystko, zeby potem nie przylatywac co chwile z zagranicy bo czegos tam jescze nie ma 

[Madziulka83]

W takiej sytuacji to ja też bym już za wszystkim goniła- taki ze mnie typ- nie lubię zostawiać  spraw na potem

[madzia_n]

ah no jeśli  w grę wchodzi wyjazd - to oczywiście lepiej wszystko załatwić wcześniej. Znajoma która była w tej samej sytuacji.. Dopiero 2 miesiące przed slubem zaczęła szulać sukienki!   wg mnie to troszeczkę za późno

Oglądałam suknię Marty 082008 - piękna chociaż ja mam troszeczkę inną upatrzoną. Za to fryzura i ułożenie welonu - rewelacja

Ja chyba za jakiś czas tez zacznę przymiarki i poszukiwania sukien w pobliskich miastach Wspaniałe uczucie.. Jak przymierzam taką sukienkę to czuję się jak jakaś księżniczka, hehe  (jestem typowa romantyczką )

[evelaz]

hihi,widzę ,że wywiązała się niezła dyskusja Margolka szaleje, ale jak bym była na jej miejscu ,to też już większość rzeczy miałabym pewnie załatwionych....

[myszkasc]

Słuchajcie Dziołszki, które są w kraju mają czasu, a czasu 
Ja nawet 1 sukienki nie mierzyłam, a na graniaki na razie nie spojrzałam 
Ale chyba wnet zamówimy obrączki 

Rany, Ala  Zlituj się 
Za 3 tygodnie wylatujemy i nie wiem, czy tam, w Irlandii będziemy mieli dostęp do internetu 

A co ja właśnie zauważyłam  Do Twojego ślubu równe 300 dni, jaka ładna liczba 

Brak stałego łącza to nie wymówka!!!! Są jeszcze kawiarenki 
a liczba 300 BOSKA 

[madzia_n]

najlepiej to jak oboje są w kraju, wtedy nie trzeba się męczyć osobno i w ogóle :/ No ale miłość ma to do siebie że wszystko przetrwa
myszkasc My też już niedługo zamawiamy obrączki
Ah.. 300 dni Zleci strasznie szybko, ani się nie obejrzymy a będziemy zyczyć Wam wszystkiego najlepszego

[evelaz]

a gdzie Ala chcecie zamawiać obrączki ??

[margolka]

Kurcze, ale się tu zrobiło głośno i tłoczno  Fajnie 
madzia_kubica wydaje mi się ,że z kupnem garnituru nie ma tak dużego problemu  My potrzebowaliśmy na to aż dwóch sobót, ale tylko dlatego, że po pierwsze - mój ukochany chciał garnitur jasny - a prawie wszędzie mówili nam że to nie pora na jasne garnitury 
No i po drugie - mój ukochany jest wysoki a szczupły - prawie w każdym sklepie słyszeliśmy zaraz po wejściu " O, na pana to nic nie będzie " 
Ale jednak znaleźliśmy 

[madzia_n]

A widzisz margolka, my z kolei mamy taki problem, że moj Adi jest strasznie wybredny na szczescie chce garnitur czarny Mysle ze jak przyleci do Polski w listopadzie, to zrobimy pierwszy napad na sklep

hmm za niedlugo bedzie trzeba rezerwowac date slubuy a potem szukac panny mlodej <hmm> ja chyba tak zrobie bo ani daty ani panny nie mam a buuu

Kurcze, ale się tu zrobiło głośno i tłoczno  Fajnie 
madzia_kubica wydaje mi się ,że z kupnem garnituru nie ma tak dużego problemu  My potrzebowaliśmy na to aż dwóch sobót, ale tylko dlatego, że po pierwsze - mój ukochany chciał garnitur jasny - a prawie wszędzie mówili nam że to nie pora na jasne garnitury 
No i po drugie - mój ukochany jest wysoki a szczupły - prawie w każdym sklepie słyszeliśmy zaraz po wejściu " O, na pana to nic nie będzie " 
Ale jednak znaleźliśmy 

no to ja juz sie boje co i jak,pewnie nam beda to samo mowic,bo jednak dzis zesmy nie poslzi wiec wszystko przed nami a my tez nie chcemy kupowac ciemnego garniaka

No to ja chyba jestem najbardziej do tylu   

Zalatwiona mamy tylko sale i termin w bazylice 

Pewnie dopiero w pazdzierniu zacznie sie gonitwa za fotografem (juz upatrzonych dwoch), zespolem (bo jakos nie bylo czasu sie spotkac z DJem) i cala reszta.

Jesli chodzi o sukienke czy garniaku to nawet o tym nie mysle jeszcze 

Obraczki polowicznie wybrane, mi sie podobaja, mojemu L. sredniawo. Zobaczymy 

[myszkasc]

Ewelinko na obrączki napaliliśmy się w Kruku, bo to nasza ulubiona firma, ale zawiedli mnie mały wybór i zero kompetencji :/
A teraz zakochałam się w obrączkach z Aparta!!!! Nie powiem, że są tanie, ale są bajeczne
I co najważniejsze podobają nam się bardzo, ale są inne, niż planowałam na początku, po obrączkach widzę jaka ja zmienna jestem 
Ja nie chce widzieć jak będę sukienkę zamawiać 

[margolka]

hmm za niedlugo bedzie trzeba rezerwowac date slubu a potem szukac panny mlodej <hmm> ja chyba tak zrobie bo ani daty ani panny nie mam a buuu

Ja myślę, że lepiej jednak najpierw znaleźć pannę  Bo wiesz, datę = czyli salę  , to pewnie ona będzie chciała wybrać 

hihi dobre Margolka 

[Aimee]

Ja tu chyba też zostaje w tyle ze wszystkim  nie mam sukienki, ani możliwości jej przymierzenia bo nie przeszła na ten rok, a innej nie chce  obrączek też nie mamy ani garnituru. Jedyne co udało mi się załatwić ostatnio to przystrojenie kościoła.
A dziś tak patrze, a tu 9 września czyli 10 miesięcy do ślubu 

[domisia82]

dziewczyny, my z moim P. zamówilismy ostatnio obraczki w yes, żeby miec to juz z głowy, ale teraz tak sie zastanawiam, czy rozmiar naszych palców nie zmieni sie przez te 10 mies. No mam nadzieje, że nie. Ale bardzo sie cieszę bo juz w przyszla sobote odbieramy i tak się z moim P. smiejemy, ze chcielibyśmy je juz załozyć  A to wszystko przez margolke  bo ona tak pedzi z tymi przygotowaniami i troche sie przeraziłam  no ale margolka jestes usprawiedliwiona, a tak mi było dobrze z tym "nicnierobieniem" 

[japcio]

Palce palcami, a nie boicie się, że zmieni się rozmiar narzeczonego? Kupowanie garnituru rok przed ślubem uważam za ryzykowne posunięcie. Zresztą z garniakiem jest zawsze łatwiej niż z sukienką.

[Pinesia]

Kurde dziewczyny Wy wszystkie macie już tak dużo załatwione Ja narazie tylko sale i zespół ale myślę, że to i tak dobrze Za sukienka może koło grudnia-stycznia zacznę się rozglądać choć i tak mam już jedną upatrzoną.. A powiedzcie mi ile tak mniej więcej płacicie za zespół muzyczny ??

[Madziulka83]

Ja za zespól płacę dużo- nawet bardzo dużo, ale podobno są warci tej ceny- sprawdzeni przez AndziaK 4000zł

Madziulka83 rzeczywiście sporo..my płacimy 2000zł.

ja nawet nie rozglądałam się za żadną sukeinką...nawet do głowy mi nie przyszło wybrać się już na przymiarki ;P z garniturem podobna sytuacja