Wczoraj udało się spożyć nieco marchewki z ryżem - jakąś połowę tego, co było serwowane do bużli - reszta zakończyła żywot na śliniaczku, odzieży, maleńkich łapkach wycieranych w tę odzież z szybkością światła (łapki asekurują podawaną do buzi łyżeczkę i sięgają do tego co ma nabrane) ... uff. gdybym wiedziała, że tak to wygląda kupiłabym chyba trochę więcej ciemnych bodziaków

Ale nic to - najważniejsze, że coś zaczął jeść..
Dziś potrenujemy niekapkiem z dr Brown's - taki mi się wielki wydawał, ale zobaczymy jak się Kamilkowi spodoba.
Bardzo dziękujemy za wszystkie odpowiedzi, gdyby ktoś jeszcz napisał coś o ulubionych smakach swojego dziecka byłabym wdzięczna.
A ja wczoraj zjadłam 2 zupki Gerbera, na których w domu wykryłam obecność masła i mleka w proszku - nic to, że na wierzchu napis "od 4 mca" ...
a z działu konsumenckiego Nestle dostałam taką odpowiedź:
"W odpowiedzi na Pani pytanie pragniemy poinformowac, ze Zupka Jarzynowa zawiera jedynie 3% mleka w proszku. Produkt ten nie zawiera ani miesa ani zoltka, stad też białko zostało uzupelnione niewielkim dodatkiem mleka w proszku.
Zupka jarzynowa jest produktem, ktory jest na rynku od dlugiego czasu i cieszy sie duzym powodzeniem wsrod mam i malych smakoszy. Jezeli jednak Pani Maluszek nie ma alergii na bialko mleka krowiego taka niewielka ilosc mleka w proszku nie spowoduje zadnych negatywnych skutkow na zdrowiu dziecka. Na opakowaniu kazdego sloiczka jest zawarta pelna informacja o skladzie produktu, aby kazda z mam mogla zdecydowac jaki produkt bedzie najbardziej odpowiedni dla jej Malenstwa."
Jasne... :"niewielka ilosć nie wywołuje alergii"... alergia jest niezależna od dawki alergenu, co innego nietolerancja...
Szkoda, bo ta zupka smaczna była (pewnie z powodu masła, hehe
