Dzięki Adianko chociaż szczerze to nie wiem jak to ściągnąć na kompa ale pomyślę
Właśnie wróciliśmy i.... zostało mi tylko 5 podpisów w tym dwa na koniec przy zdawaniu dokumentów i blachy

Mati w drodze powrotnej z Kaszubskiej padła normalnie Janek Wiśniewski Padł

zostawiłem go pod opieką Mamusi a sam szybciutko załatwiłem 4 podpisy w jednym miejscu

Po drodze kupiłem mu Kubusia pomarańcza i marchew i w domku odmówił picia ale nie ze mną te numery bruner przelałem do niekapka i wydoił

teraz leniuchuje