Oj Kasia Kasia...Teraz sie rozchorować?

? Marsz do łóżka, a nie na forum siedzieć!!!!!!!

A tak na poważnie to dbaj o siebie no bo przecież musisz być zdrowa na ślubie!!!
Co do push-upów to szczerze polecam Ci takie coś co sobie dzisiaj ide kupić.Mierzylam u koleżanki i too jest boooskie.A jest to taki jakby stanik, ale cały z silikonu, bez ramiączek i bez tyłu.Same miseczki polączone z przodu.Ja z początku nie dałam sie Pani namówić ale okazało sie po zmierzeniu,że to nie ma szans spaść!!!! Kumplea sie śmiała ze mnie caly dzien bo jak to ubrałam to skakałam jak głupek i sie wyginałam zeby sprawdzić jak sie trzyma...I sie trzymalo.I powiedziała mi jeszcze,że sie wcale biust nie poci w tym ani nic..A jak sobie ułożysz w tym staniku biuścik to Ci sie bedzie trzymal.A możesz ulożyć jak chcesz przecież...Ja np.bede chciala zrobić wrażenie dużego biustu

wiec sobie go ulożę tak,żebym miała malutki przedziałek.TO JEST REWELACJA!! Kosztuje 40 zł do kupienia w niektorych sklepach z bielizną (np.w Galerii Krakowskiej).
Dobra cena za kwas foliowy.Ja też kupuje takie mega paki

.Zażywam sobie 1 dziennie, profilaktycznie, poki co

.
I nie chudnij wiecej!!!!!

Buźka!