[packa_j]

isiaczek OJ MAM I TO NIEZłEGO ( JAK ZWYKLE KOńCóWKA A JA NIE MAM CZASU) 
Powiem wam jedno nie wiem czy tak jest u wszystkich ale nie mam czasu na nie może inaczej nie mogę się traz z niczym wyrobić a to boli hahahha 
Dziś miałam iść zrobić tipsy ale przełożyło się na z 9 na 14 a wyjdę  stamtąd o 16 i wr..... troszkę jestem zła
Ale poradzimy sobie na pewno
Pozdrawiam serdecznie   
To jeszcze 3 dni wolności i .......

Jasne że sobie poradzisz! Ja też już zaliczyłam małą wpadkę. Poszłam zafarbowac włosy. Miał byc głęboki fiolet, taka fioletowa czerń. A jest kasztanowy. Chciałam choć w dzień ślubu nie być rudawa. No ale z drugiej strony nie jest źle, kolor sam w sobie ładny więc nie ma co się złościć. szkoda wątroby. Działaj, działaj ale pamiętaj żeby wieczorem zrobić sobie dobrej herbatki, obejrzeć coś niewymagającego myślenia i odpocząć! Ja mam taką zasadę: w dzień zasuwam jak motorek, ale o 20-tej oglądam M jak miłość i mam wszystko w głębokim poważaniu.

[ricardo]

I jak wyszły paznokcie??

[grubcio]

zdjęcie poprosimy!

W ostatni dzień Twojego panieństwa - życzę Ci, żebyś denerwowała się z umiarem, żeby wszystko poszło jutro jeszcze lepiej, niż to sobie zaplanowałaś. Niech rodzina, przyjaciele i w szczególnosci Twój mąż byli dla Ciebie jutro najzłotszym słońcem.
Baw się dobrze, rozbij kieliszek i oczywiście, trafnie rzuć welonem!
A potem wyśpij się, odpocznij i wracaj do nas jako młoda żonka!


Buziaki!

[packa_j]

Lemmy duuuuuuuuuuuża buźka dla ciebie   

 

[packa_j]

Witam serdecznie   
Troszkę późnawo ale dziękuje za wasze wsparcie i pomoc w doradzaniu.   
Był to 1 z najpiękniejszych chwil w moim życiu było pięknie wręcz bajecznie, to prawda stres robi swoje, ale jak już się jest w kościele stres mija bynajmniej u nas tak bylo każdy stwierdził że lajtowo wyglądaliśmy przysięga była mówiona wyraźnie głośno bez drżenia głosu hahahah a tak bałam się tego w piątek a w sobote już była rewelacja.
Tylko powiem jedno to wszystko minęło za szybko bo wiadomo co jest fajne i przyjemnie i świetnie się człowiek bawi mija szybko, zespół REWELACYJNIE ZABAWIAŁ GOŚCI NO BOMBA!!!!!! a tak się bałam właśnie bo jak by nie patrzeć to połowa sukcesu to właśnie zespół.
A na koniec wszyscy śpiewali nam FAJNE WESELE CHOLERA FAJNE WESELE FAJNE WESEEEEEEEEEELE CHOLERA FAJNE WESELE....
Na tym to po prostu byliśmy dumni z tego że się wszystko ułożyło jak chcieliśmy.   

No to teraz czekamy na relacyjke z wesela i ślubu:)
Na nowej drodze zycia życze wam samych sukcesów i uśmiechu na twarzy!!!!

Nie możemy doczekać się relacji!!!!!!!