Wczoraj byłam u okulisty - mimo dużej wady wzroku nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego.... i powiem Wam, że w sumie się cieszę

zawsze to lepsze wieści niż informacja, że oczy są bardzo słabe...
Tak więc jak narazie nie mam wskazań do cc... pewnie życie pokaże czy będę rodzić naturalnie czy przez cc...
Co do znaków zodiaku.... hmmm... w sumie są już nie za bardzo aktualne... odkąd ustalono, że Pluton nie jest planetą...
Mam nadzieję, że Oleńka nie będzie taka pyskata jak mamusia hehe.... bo ja...ojjj... pyskowałam do rodziców, pyskowałam....