Dziękuję za tyle miłych słów

to bardzo miłe - kochane jesteście! Starałam się wyglądać jak najlepiej, ponieważ patrząc na nasze forumkowe przyszłe mamusie i mamusie obecne wiem, że można być śliczną mamusią mimo zwiększonej ilości kg

Gosiaczku - ogólnie nie czułam się jak na weselu... raczej jakbym była na przyjęciu... ale to spowodowane było chyba tym, że zespół (wg mnie... i kilku osób) nie zachęcał gości do zabawy i grał tak sobie... robili duże przerwy... Poza tym pilnowałam czasu ponieważ musieliśmy wyjść z Tomkiem wcześniej...
A co do DH... jako gość nie mam im nic do zarzucenia - jedzonko pyszne, podane wykwintnie, otoczenie dworku śliczne

W środku bardzo ładnie - mimo, że ja nie przepadam za takimi wnętrzami... jak dla mnie trochę za dużo tam świecidełek, złota, marmurów... ale to pewnie tak musi być - skoro to dworek

Chyba będę codziennie wchodzić na tą stronę mojego wątku - Wasze słowa tak mnie nastroiły pozytywnie
