Autor Wątek: NASZ RANKING SZPITALI :)  (Przeczytany 119580 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #240 dnia: 27 Stycznia 2009, 09:56 »
nie pisałaś wczesniej,ze on ma rozwój emocjonalny poniżej przeciętnej(przynajmniej w tym wątku).To skad mam wiedzieć?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #241 dnia: 27 Stycznia 2009, 10:06 »
Fakt, nie napisałam tego wprost...lecz wspomniałam, że taka jego uroda rozwoju emocjonalnego.....chyba odbiegamy od

tematu głównego ;)

Offline misiakasia
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ciągle się zmienia ;)
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #242 dnia: 29 Stycznia 2009, 11:30 »
Ja zastanawiam się jaki jest sens w przyjmowaniu gości na korytarzu, przecież jak ktoś chory na mnie nakicha to i tak przywlekę zarazki na oddział???
Kiedy się dowiedziałam że jestem chora i wykluczyłam zarażenie przed pójściem do szpitala miałam ochotę zastrzelić wszystkich na oddziale.
Mój wyczekany maluszek, urodzony w takich bólach, mój wcześniaczek....Dlaczego ON ma cierpieć bo ktoś uznał, że jego dziecko "wygląda na 14 lat"????
Ja moge mieć bąbel na bąblu, choć choroba przebiegła bez zakłóceń to przez nią straciłam pokarm - nie karmię piersią, ponieważ ktoś uznał, że JEGO dziecko jest ważniejsze i "wygląda na 14 lat"....

Jakbyście się mamy czuły w mojej sytuacji?

Jestem kategorycznie przeciw wprowadzaniu na oddział niepotrzebnych osób. Bez męża ani rusz, sama tego doświadczyłam ale wszelkie ciocie, wujki, babcie NIE!

Osobną historią jest to że byłam zmuszona wsadzać sobie czopki przeciwbólowe przy odwiedzającej rodzince mojej sąsiadki z łóżka - to też raczej miłe nie jest :/

Ktoś może powiedzieć "trzeba było jedynkę wziąść jakżeś taka delikatna". A owszem - chciałam ale nie było wolnych :(

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #243 dnia: 29 Stycznia 2009, 11:36 »
ja ciebie doskonale rozumiem
i popieram, bo zdanie mam podobne
nawet jak wspomniałaś o czopkach,że musisz sobie zaaplikować, a p[rzy łóżku sąsiadki goście...
ja nawet przeciwna jestem mężowi
a korytarz to ja miałąm na myśli, jak u nas w szpitalu,że stoliki i krzesła dla odwiedzających są w takim korytarzu-dużym przejsciu, gdzie przyjmuje sie gości. w sensie,że nie wchodzą w ogóle na oddzial noworodków, nawet na korytarz przed salami
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #244 dnia: 29 Stycznia 2009, 16:03 »
Nigdy się nie zastanawiałam się nad odwiedzającymi ciotkami, babciami, itp. ( chociaż u mnie babcia była bardzo częstym gościem- ale była pracownikiem tego szpitala).
Cytuj
ja nawet przeciwna jestem mężowi

a ja uważam że mąż jest niezbędny. Ja np mialam cc i chociaż nie rozczulałam się nad sobą moj stan po operacji nie był za ciekawy- 20h po cc straciłam przytomnosc na 4h- podobno stan przedrzucawkowy. Ja fizycznie nie byłam w stanie zając się małym sama. Nie byłam w stanie wstac z łóżka sama nawet tydzień po porodzie, więc nie wyobrażam sobie siebie samej na sali bez pomocy męża. A z sąsiadką z sali byłam dogadana, że jak czuje się skrępowana jakąs czynnością, to spoko niech mówi, mąż opuści salę :)
::)nie dokończyłam pierwszego zdania  :glupek:
oczywiście zakaz wchodzenia całej rodzinki na oddział jest jak najbardziej na miejscu... Dla takich maluszków zwykły katar jest czyms strasznym i po co fundowac im to zaraz na samym początku życia, gdzie i tak mają aż nadto wrażen. Poza tym lekkie przegięcie... odwiedziny w domu max po 2/ 3 tygodniach, ale do szpitala to wszystkich hurtem- niektórzy tak mają   :-\

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #245 dnia: 29 Stycznia 2009, 16:04 »
to masz rację
Cytuj
Poza tym lekkie przegięcie... odwiedziny w domu max po 2/ 3 tygodniach, ale do szpitala to wszystkich hurtem- niektórzy tak mają   
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #246 dnia: 2 Lutego 2009, 03:40 »
Zawiodłam się na szpitalu w Zdrojach (Szczecin)

Rozczarowała mnie przede wszystkim opiekana oddziale noworodkowym...z racji tego, że wiedziałam, że mój porod będzie poprzez cc zrobiłam najpierw rozeznanie, czy jest to faktycznie "szpital przyjazny matce". dowiedziałam się, ze cycowanie zaczyna się już na bloku operacyjnym... tam mnie wysmiali z tym pomysłem... obiecali dostawić do 2 h od cięcia... i choć mały był z nami, mąż prosił pilęgniarki o pomoc w przystawieniu... z łaską przyszła jedna po 5h i po chwili stwierdziła "że nie da rady" bo leżę na płasko i że przyjdzie jak sciągną mi worek z brzucha i położę się na bok... czekałam.... położna była i mówiła, ze jestem już na boku i czekam na małego i co...? g.ówno. Nie przynieśli mi go w nocy... o 3 zostałam spionizowana... po prysznicu doczłapałam się na noworodki po synka... powiedziałam, że go biorę... pytałam się czemu nie przywieźli mi go, odp. "bo spał" i pytanie z ironią (pewnie jeszcze nie za dobrze wyglądąłam zaraz po pierwszy wstaniu...) "co zrobię jak się synek obudzi" ? Jak to co... będę chciała karmić... no i później standardowo, moje łażenie do nich, aby pomogli przystawić i teksty typu "nie umie pani?" a jak Tomek szedł prosić o pomoc to : "jest was dwoje i nie dajecie rady?".... grr..... w nocy przyszła do mnie położna nie z noworodków, ale normalnie z oddziału i pomagała mi z Nikosiem, pocieszała, doradzała jak go trzymać, że moze lepiej będzie przez kapturki... a te z noworodków bez mojego jęczenia nic nie robiły!!!! raz jedna jedyna pilęgniarka stamtąd z własnej woli do mnie przyszła... Doradca laktacyjny był nieuchwytny... wpadła jak po ogień, spytała się co chcę wiedzieć o cycowaniu   a na moją odpowiedź "wszystko" dała mi herbatkę granulowaną hipp na laktację i tyle ją widziałam.... później gdzieś tam w przelocie pytała się jak mi idzie... zaje.iście...nawet już mi się z nią gadać nie chciało...
podsumowując- położne na oddziale super (jedna młoda gówniara była wiecznie na fochu- reszya SUPER-REWELACJA), salowe (hehe wiem, że bez znaczenia, ale dobre słowo w tych godzinach, dniach jest ważne od każdego) również świetnie.... Kroił mnie Ziętek i jakaś młoda lekarka więc przyczepić sie nie mogę- było miło i chwilami zabawnie na bloku, anastezjolog- przecudowny, ciepły, wspierajacy...położne na porodówce... miałam doczynienia z jedną... na poczatku oschła i popukała się w głowę że chcemy płacić 150 zł za poród rodzinny tylko po to aby T był z małym w kąciku dla noworodków... powiedziałam jej dlaczego mi zależy, że to pierwszy dzidziuś, po stracie, że nie chciałam cc, że to i tak dla mnie trudne... i pusciła... była bardzo miła. niestety opieka po porodzie, zminy pielęgniarek na oddziale noworodkowym---> dramat.


Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #247 dnia: 3 Lutego 2009, 00:09 »
Hmm... ja ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona ze szpitala w Zdrojach, położna pani Wioleta przecudowna kobieta pomogła mi kiedy przyszły najgorsze bóle krzyżowe, salowe zawsze jak się coś spytało pomocne, lekarze również. Ja miałam problem z pediatrą, nie chciała mnie słuchać, dostałam zły wypis,ze wzlędu na małą ilość pokarmu kazała karmić mała co 3 godziny a później zawozić na dokarmianie... Zapytałam się czy mam sama karmić czy jak... stwierdziła, że mają karmić położne od noworodków. Tak jak kazała tak robiłam, ale Panie robiły mi łaskę, że mi dziecko nakarmią " znowu trzeba dokarmiać" słyszałam to co 3 godziny. Pani od laktacji tez dała mi herbatke, ale ostatniego dni pobytu zreflektowała się i pokazała jak przystawiać małą, choć i tak miałam problem ze ssaniem i pokarmem. Ale to zależy w sumie na kogo się trafi bo jedna z Pań z noworodków jak oddałam małą na karmienie w ostatnią noc, to sama przypominała mi żebym ja przywiozła za 3 godziny, poinformowała sama bez dopytywania ile zjadła... Co do personelu z noworodków to te kobiety zachowują się jakby łaskę robiły.



Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #248 dnia: 3 Lutego 2009, 08:25 »
jak to czytam to mam wrazenie ze rodziłysmy w 2różnyh szpitalach :o :o
ja mam 99%dobrych wspomnien ze szpitala.
poza 1 babą z noworodków którą miałam ochote zamordowac własnymi rękami oraz 1p.doktor która miałam wrazenie robi wszystko z przymusu ze strasznym grymasem na twarzy -wg mnie było ok.
W kazdym razie 2gie dziecko takze będe rodziła kiiiiiiiiiiedyś(!!!) w Zdrojach.
co do Sylwi(dorad.laktac.) wiem ze wpada jak po ogien-ale popatrzcie z drugiej strony-to wina systemu durnego-1 dorad.lakt na cały odział!!!I choćby niewiem co- nie da rady kazdej mamie poswieci tyle czasu ile rzeczywiscie chciałaby,ile powinna....
jesli warunki finansowe pozwalają-namawiam serdeznie do zaproszenia jej do domu,kiedy juz się"ogarniecie"
w domowym zaciszu przy nienormowanym  czasie rozmowy-wszystko staje sie nieco łatwiejsze..
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #249 dnia: 3 Lutego 2009, 09:55 »
Zgadzam się całkowicie z Tete nt. celowości zaproszenia p. Sylwii na konsultację domową (130 pln) - dużo nam pomogła :)
Tete - 1 doradca laktacyjny na cały oddział to faktycznie niezbyt dużo, ale np. na Unii nie było żadnego...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #250 dnia: 3 Lutego 2009, 10:04 »
też się podpisuje pod waszymi postami
mnie mama zafundowała wizytę położnej w domu - dzięki niej nauczyłam się karmic piersią bo łatwe i proste to dla mnie nie było na początku
i rzeczywiście - w domu na luzie poszło łatwo.
mnie w szpitalu denerwowały spojrzenia innych matek, którym karmienie nie sprawiało problemu

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #251 dnia: 3 Lutego 2009, 11:12 »
Ja skorzystałam z pomocy położnej Anusi (50 PLN) bo p. Sylwia mi nie podpasowała...

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #252 dnia: 3 Lutego 2009, 11:31 »
Położnej dziubasku, ale w szpitalu przy porodzie  ?

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #253 dnia: 3 Lutego 2009, 12:26 »
Nie, to nie jest położna do porodu ale do domu później przejeżdża.
Jak ja rodziłam w listopadzie to były 2 panie od laktacji - Sylwia której nie poznałam i jeszcze jedna chyba Gosia która mi baaardzo pomogła. Przyszła do mnie przez 2 dni chyba z 3 razy. Rewelacyjna, pogadała ze mną o porodzie, o karmieniu o wszystkim generalnie.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #254 dnia: 3 Lutego 2009, 14:14 »
Adiana- tak jak pisze Ela- to położna, która przyjeżdża na wizyty domowe!
Nam bardzo pomogła... głównie psychicznie, bo moja laktacja niestety
się do tej pory nie rozbujała... ale tu akurat uważam, ze taka moja natura,
a jej rady, wsparcie były na prawdę bardzo pomocne.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #255 dnia: 3 Lutego 2009, 16:22 »
Ja tez jestem zadowolona z opieki w Zdrojach i potem gdy wylądowalismy tam z niedoleczoną żółtaczka tez bylo ok procz jednej P.pediatry no i tego ze dla nich żółtaczka taka jaka mial maly to nie żółtaczka a wg stargardu to juz powod do płukania.



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #256 dnia: 4 Lutego 2009, 09:15 »
Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że i tym razem karmienie będzie szło nam gładko..

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #257 dnia: 22 Lutego 2009, 21:08 »
Mój mąż nagrał salę do porodów rodzinnych w Zdrojach, więc jakby któraś chciała looknąć przed - to służę filmikiem.
Beze mnie w roli głównej, że tak powiem sala soute :D
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #258 dnia: 22 Lutego 2009, 21:31 »
Ja jestem chętna  :)

Offline Domisia
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #259 dnia: 11 Czerwca 2009, 23:28 »
Drogie Panie.  Gronkowca może mieć każdy--- każda z nas może być jego nosicielem i jest on zaliczany do flory bakteryjnej FIZJOLOGICZNEJ.  Niektórzy mają go w nosie, inni na skórze.  Ogólnie bytuje w różnych miejscach.  Nosicielstwa nie da się "wyleczyć".  Także każdy kto odwiedza maluszka. . .  tata, mama, babcia, ciocia wujek, dziadek, sąsiadka, przyjaciólka itp może mu gronkowca złocistego (streptococcus aureus) "sprzedać".  Personel medyczny który jest nosicielem eradykuje go maścią "Bactroban" .  Nosicielstwo nie boli, więc na dobrą sprawę nikt nie wie kto go ma chyba że zrobi na bakteriologii wymaz z nosa!!! Połowa populacji go ma, a nawet nie wie. . . 

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #260 dnia: 12 Czerwca 2009, 17:34 »
dziewczyny a ja mam takie pytanko...mam nadziejej ze cos bedziecie o tym co nieco wiedziały ??? czy to prawda ze cały oddział Kliniki Medycyny Matczyno Plodowej z uni lubelskiej przenoszą do polic ??? byłabym wdzięczna za jaką kolwiek informacje :)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #261 dnia: 13 Czerwca 2009, 11:04 »
cała klinika ginekologiczno - położnicza z Unii, ma być docelowo w Policach...
dlatego remontują Police teraz
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #262 dnia: 13 Czerwca 2009, 21:43 »
Acha to mam nadziejej ze przeniosą sie dopiero w pazdzierniku :) ...bo zdecydowanie wole isc na unie :)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline Magda M.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1233
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2006
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #263 dnia: 13 Czerwca 2009, 22:55 »
ja z kolei zdecydowanie wolałabym odnowiony oddział w Policach, niestety jest nikła szansa ze go skończą do września  :-\

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #264 dnia: 19 Czerwca 2009, 16:25 »
Dziewczyny macie jakies swieze info na temat szpitala w Zdrojach? Coraz czesciej dochodza mnie sluchy ze juz nie jest tak fajnie jak kiedys. Jest zatrzesienie porodow, a co dopiero bedzie jak na Unii zamkna... Do konca listopada mam jeszcze troche czasu ale nie ukrywam ze mnie to martwi, bo tam chcialam rodzic, tak jak Szymka.

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #265 dnia: 19 Czerwca 2009, 22:25 »
Ania, zależy jaki dzień trafisz.

Jak byłam na KTG - było porodów od cholery, jak rodziłam w Walentynki - to były 4 - w ciągu całego dnia.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #266 dnia: 20 Czerwca 2009, 04:48 »
Ja wczoraj byłam tam na USG i pytałam się o ilość porodów, to w czwartek urodziło 9 dziewczyn, a wczoraj 4 (na USG byłam o 17.00).
Wszystko zależy od dnia.

Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #267 dnia: 24 Lipca 2009, 19:46 »
Dziewczyny a powiedzcie coś o szpitalu na Pomorzanach. Ja  mam termin na 29 sierpnia ( pierworódka ) i tam chcę skierowac dalej swoje kroki. Wiem, że co  osoba to opinia, ale chciałabym zasięgnąc rady kogoś kto tam już rodził i mógłby cos na ten temat powiedziec. Ile  trzeba zapłacic za poród rodzinny , co ze sobą wziąśc itp..

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #268 dnia: 24 Lipca 2009, 19:51 »
za rodzinny nic się nie pałci na Pomorzanach...
wziąć to co z reguły się bierze - napisze tak papier toaletowy jest, sztućce są, podkłady są, ciuszki dla dziecka też są
wziać ciuchy dla siebie, kosmetyki dla siebie, pampersy dla dziecka...to tak w dużym skrócie, ale wyprawka była na forum nie raz juz omawiana
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline lala_1980

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 123
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.10.2008 r.
Odp: NASZ RANKING SZPITALI :)
« Odpowiedź #269 dnia: 24 Lipca 2009, 19:58 »
dzięki będę szukac, bo na temat wyprawki na pomorzanach jak na razie  znalazłam tylko jedno zdanie :)))